Ten monachijski lager z Arcobräu został po raz pierwszy uwarzony wiosną 2015 roku. Piwo ma 5,3% alkoholu, a producent nie informuje o szczegółach dotyczących składu.
Barwa jasnozłocista. Całkowicie przejrzysta.
Biała piana o drobnej teksturze. Redukuje się do cienkiej pierzynki i wyraźnej obrączki wokół szkła. Pozostawia umiarkowane ślady.
Aromat słodowy, niezbyt intensywny. Mamy delikatne nuty kwiatowe a także miód.
Smak zbudowany na słodkiej, miodowej w charakterze słodowości. Nuty ziarniste, zbożowe. Znikoma goryczka, odrobinę trawy. Odczuwalne mineralne, metaliczne klimaty. Niska treściwość. Piwo wygasa w posmakach wyraźnym zesłodowanym ziarnem.
Nagazowanie średnie, przyzwoite.
Butelka typu euro z odmienną od tych, jakie zwykle się spotyka na piwach z Arcobräu etykietą. Tym razem pani z tradycyjnym kuflem z przykrywką w graficznym klimacie sprzed niemal stu lat. Ładny, przypisany piwu kapsel z powtórzonym motywem.
Piwo, któremu trudno coś szczególnego zarzucić, ani za coś wyjątkowego pochwalić. Ot, solidny tradycyjny helles. Bezproblemowy degustacyjnie. 7,5 w skali 1-10.
Barwa jasnozłocista. Całkowicie przejrzysta.
Biała piana o drobnej teksturze. Redukuje się do cienkiej pierzynki i wyraźnej obrączki wokół szkła. Pozostawia umiarkowane ślady.
Aromat słodowy, niezbyt intensywny. Mamy delikatne nuty kwiatowe a także miód.
Smak zbudowany na słodkiej, miodowej w charakterze słodowości. Nuty ziarniste, zbożowe. Znikoma goryczka, odrobinę trawy. Odczuwalne mineralne, metaliczne klimaty. Niska treściwość. Piwo wygasa w posmakach wyraźnym zesłodowanym ziarnem.
Nagazowanie średnie, przyzwoite.
Butelka typu euro z odmienną od tych, jakie zwykle się spotyka na piwach z Arcobräu etykietą. Tym razem pani z tradycyjnym kuflem z przykrywką w graficznym klimacie sprzed niemal stu lat. Ładny, przypisany piwu kapsel z powtórzonym motywem.
Piwo, któremu trudno coś szczególnego zarzucić, ani za coś wyjątkowego pochwalić. Ot, solidny tradycyjny helles. Bezproblemowy degustacyjnie. 7,5 w skali 1-10.
Comment