Hösl Mitterteich, Abt Andreas

[darekd]

Byłem pewny, że to piwa ma już swój opis, ale go nie znalazłem...

Ciemny lager, na kontrze wspominają, że użyli szyszki chmielowej (chmiel z Hallertau)

http://www.hoeslbraeu.de/produkte/abt-andreas.html

Alk. 4,9%

Aromat - palony słód, chleb, lekka zbożowa kawa
Piana - wysoka, niezbyt zwarta, umiarkowanie trwała zostaje trochę na szkle
Barwa - bardzo ciemny brąz, pod światło tony mahoniowe
Wysycenie - umiarkowanie wysokie, przyjemnie musujące
Smak - razowy chleb, lekka kawa, łagodna słodycz, tony palone, wyraźnie goryczkowy finisz, który w ustach pozostawia przyjemny posmak palonego słodu
Treściwość - umiarkowana

Bardzo smaczny ciemniak. Nie za słodki, ale też z ładnie podkreśloną paloną goryczką, bardzo dobry balans. Warto

[darekd]

Fotografia:

[Pancernik]

Piwo brązowe, z beżową, bardzo drobną i wysoką pianą.
Pachnie niezbyt silnie, karmelem z akcentem suszonych owoców.
Smakuje lekko wytrawnie, goryczkowo, jest też posmak karmelu i suszu.
Gaz raczej niewysoki, sentymentalna butelka euro, prosta eta - jak na fotce. Całkiem bez przerzeźbienia. Można?
Klasyczny, całkiem przedrewolucyjny ciemniak, na dodatek smaczny .

[tfur]

butelki euro niezmiennie przywołują mój sentyment
jednak ten ciemniak nie podchodzi mi zbytnio
smakuje jak kormoranowy podpiwek
który zresztą skądinąd lubię
nuta kolowa w zapachu?
grunt, że niesłodkie

[yaro74]

Kolor: brązowo-miedziany.
Piana: niska, drobna, średniotrwała.
Zapach: średnio intensywny, przyjemny, słodowy, karmelowy, chleb, suszone owoce.
Wysycenie: za niskie.
Smak: słodowy, lekko palony, ciemny chleb, lekko karmelowy. Goryczka jest lekka i ściągająca. Piwo jest nieco wodniste i przeciętne w smaku.

[darekd]

Górny Palatynat w Bawarii.

Powrót po kilku latach. Nadal na kontrze wspominają o szyszce chmielowej w składzie. Tam też podają, że piwo zawiera 5,4% alk.
A na stronie nadal, że 4,9%

https://www.hoeslbraeu.de/portfolio/abt-andreas-dunkel/

Takiej różnicy jeszcze nie spotkałem.

Wizualnie i zapachowo jak w pierwszym poście. Aromat nawet oprócz razowości ma leciutkie orzechy i karmel.
Natomiast w smaku na początku lekka metaliczność a potem dość wyraźny kwasek obok przyjemnych tonów palonego słodu, razowego chleba i podpieczonej skórki chlebowej i lekkiego karmelu. Goryczka lekka (cut chmielowa, bardziej palona)
Treściwość nadal umiarkowana, bardzo wątpliwe te 5,4% alk.

Trochę męczący ten kwasek. Niezłe, ale za pierwszym razem zrobiło na mnie dużo lepsze wrażenie.

[anteks]

Na niemieckiej kontrze 5,4% a na polskiej naklejce 4.9%