Will Bräu, Maria Ehrenberger Pilgerstoff

[darekd]

Warzone przez Hochstiftliches Brauhaus Bayern w Motten (Dolna Franlonia).

http://www.will-braeu.de/de/unsere-b...06-28-14-50-21

Warzą dwa piwa, które nawiązują do okolicznego sanktuarium Maria Ehrenberger.
Zatem piwa pielgrzymkowe

http://www.pilgerstoff.de/maria-ehrenberger-pilgerstoff/

Określają to piwo jako dunkles Märzenbier czyli ciemne marcowe.

12,6% ekstr.
5,2% alk.

Aromat - wyraźna słodowość z tonami zbożowymi, trochę ziarnistymi
Piana - wysoka, trwała, zostaje na szkle
Barwa - herbaciana, wpadająca w brąz
Wysycenie - umiarkowane, lekko musuje
Smak - wyraźnie słodowy, lekko prażone nuty ładnie korespondują z mocno wyraźną jak na ten styl goryczką
Treściwość - zdecydowanie pełne

Bardzo dobre, wypite ze smakiem

[Javox]

Przelatując przez sklep z piwem ja też chwyciłem sobie tę pozycję zza zachodniej granicy...

Piana - spora, średnia. Powoli opadła cienkiej niepełnej warstewki.
Lacing - raczej mało.
Barwa - bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - owocowość z lekką palonością.
Smak - cięższa słodowość, lekkie susze owocowe, lekka goryczka.

Nie było źle... zawsze piłem jasnego marzena a tym razem ciemny

Grafika bez zmian.

[MarcinKa]

Piwo zakupione na przecenie w Kocyku na Miodowej w Krakowie. Butelka 0,5l. Moc 5,2%, ekstrakt 12%. Kolor piękny, herbaciany, bursztynowy. Piwo klarowne. Piana jasna beżowa, bardzo drobna, średniej wielkości. Trwała. Ładnie oblepia ścianki kufla. Zapach delikatny, przyjemny. Zdecydowanie słodowy, zbożowy, lekko słodkawy, nuty karmelowe. Smak prosty i dobry. Słód, odrobina słodyczy, troszkę karmelu, troszkę suszonych owoców. Wyraźna kontra goryczki. Goryczka niska/średnia, średnio długa, doskonale pasuje. Wysycenie niskie, drobne, pasujące do piwa. Opakowanie (jak u darekd) starannie wykonane. Ładna kolorystyka, grafika typowa dla niemieckich piw regionalnych. Kapsel firmowy. Do tego (chyba powoli już kultowa) butelka Euro. I nawet ekstrakt podali, co u Niemców jest wielką rzadkością. Bardzo przyjemne piwo do zwykłego picia. Taki lager inaczej. Oceniam na 4,5 (1 – 6).