PIANA - niezbyt obfita, szybko zredukowała się do cienkiej obrączki utrzymującej się do końca.
KOLOR - jasnożółty (słomkowy), zmętniony, ale bez osadu drożdżowego jak przy klasycznym weizenie.
ZAPACH - delikatny aromat słodowy, z nutami drożdży. Piwo piłem dość mocno schłodzone, więc aromaty były przytłumione.
SMAK - lekkie w odbiorze, trochę wodniste. Delikatna słodowość, jest też kwaskowate i orzeźwiające.
WYSYCENIE - niskie.
OPAKOWANIE - butelka 0,4L z firmowym kapslem. Podany pełen skład. Termin spożycia do 11.2017.
OGÓLNIE - lekkie, dobre do wypicia w upalny dzień. Nie zrobiło jednak na mnie większego wrażenia.
KOLOR - jasnożółty (słomkowy), zmętniony, ale bez osadu drożdżowego jak przy klasycznym weizenie.
ZAPACH - delikatny aromat słodowy, z nutami drożdży. Piwo piłem dość mocno schłodzone, więc aromaty były przytłumione.
SMAK - lekkie w odbiorze, trochę wodniste. Delikatna słodowość, jest też kwaskowate i orzeźwiające.
WYSYCENIE - niskie.
OPAKOWANIE - butelka 0,4L z firmowym kapslem. Podany pełen skład. Termin spożycia do 11.2017.
OGÓLNIE - lekkie, dobre do wypicia w upalny dzień. Nie zrobiło jednak na mnie większego wrażenia.