Browar z Górnego Palatynatu w Bawarii blisko granicy z Czechami został założony w 1927 r.
7,0% alk.
Aromat - dość wątły, słodowa nuta podsuszonych owoców
Piana - niezbyt wysoka, nietrwała, praktycznie nic nie pozostawia
Barwa - jasny brąz, klarowne
Wysycenie - umiarkowanie wysokie, podszczypujące
Smak - słodowy, ale nie pełny, krągły czy miękki, za to wyłazi alkohol i trochę gryzie. Jest trochę przyjemniejszych tonów suszonych owoców,
Treściwość - jak na koźlaka mała
Po bardzo słabym ich jasnym koźlaku:
znowu bez koźlakowej treści, za to z mocnym alkoholem. Niewiele lepsze od tamtego. Pozostaje wrażenie wysoce odfermentowanego mocnego stronga niskobudżetowego.
Ogólnie wychodzi na to, że na tle wielu małych bawarskich browarów ten jest dla mnie kompletnym outsiderem. Szkoda. Może to jakaś klątwa Gambrinusa?
7,0% alk.
Aromat - dość wątły, słodowa nuta podsuszonych owoców
Piana - niezbyt wysoka, nietrwała, praktycznie nic nie pozostawia
Barwa - jasny brąz, klarowne
Wysycenie - umiarkowanie wysokie, podszczypujące
Smak - słodowy, ale nie pełny, krągły czy miękki, za to wyłazi alkohol i trochę gryzie. Jest trochę przyjemniejszych tonów suszonych owoców,
Treściwość - jak na koźlaka mała
Po bardzo słabym ich jasnym koźlaku:
znowu bez koźlakowej treści, za to z mocnym alkoholem. Niewiele lepsze od tamtego. Pozostaje wrażenie wysoce odfermentowanego mocnego stronga niskobudżetowego.
Ogólnie wychodzi na to, że na tle wielu małych bawarskich browarów ten jest dla mnie kompletnym outsiderem. Szkoda. Może to jakaś klątwa Gambrinusa?
Comment