Choć w bazie piwa opisywane są pod nazwą "Stralsunder", to jednak browar już dobrych parę lat temu zmienił swoją nazwę na Störtebeker Braumanufaktur GmbH (zostawił w nazwie jedynie klasyczną linię piw - Stralsunder).
W związku z tym chyba trzeba będzie zmienić nazwę we wszystkich piwach.
Jasny koźlak oparty jest na recepturze piwa, które wygrało 1. Niemieckie Mistrzostwa Piwowaró Domowych (Hobbybrauer), które odbyły się w tym browarze w 2017 roku.
16,5% ekstr.
7,0% alk.
Chmiele - amerykański El Dorado i niemiecki Hüll Melon
Aromat - na początek chmielowa nuta z owocami tropikalnymi, potem aromaty słodowe mieszają się z tonami melona
Piana - wysoka, umiarkowanie gęsta, dość trwała
Barwa - jaśniejsze, zmętnione złoto
Wysycenie - średnie, musujące, ciut podszczypuje
Smak - słodowa baza wyraźna, jest koźlakowa miękkość, profil słodowy ze słodszymi owocami (morela), trochę ciastkowe i dochodzi spore chmielenie (owoce tropikalne z mango i melonem), jest wyraźna goryczka (ładnie przełamuje słodowy, koźlakowy profil piwa), finisz chmielowy, wręcz pikantny, długi, rozgrzewający (ciut alkoholu na finiszu, ale nie razi)
Treściwość - wysoka pełnia
Haha w Polsce za taki styl nikt by nie sięgnął. Jasny koźlak, wiadomo nuda. A tu wyszło świetne kraftowe piwo - pikantne, ale i owocowe od chmielu, przyjemna, wyraźna słodowa baza. Słodsze tropikalne i krajowe owoce, chmielu aż się odbija nim (aż szkoda, że nie podali ile IBU). Fajnie dobrane odmiany chmielu. Całość zarazem bardzo dobrze pijalna.
Bardzo fajne piwo, którego autorem jest Nico Leffler z Hesji.
Tu relacja:
W związku z tym chyba trzeba będzie zmienić nazwę we wszystkich piwach.
Jasny koźlak oparty jest na recepturze piwa, które wygrało 1. Niemieckie Mistrzostwa Piwowaró Domowych (Hobbybrauer), które odbyły się w tym browarze w 2017 roku.
16,5% ekstr.
7,0% alk.
Chmiele - amerykański El Dorado i niemiecki Hüll Melon
Aromat - na początek chmielowa nuta z owocami tropikalnymi, potem aromaty słodowe mieszają się z tonami melona
Piana - wysoka, umiarkowanie gęsta, dość trwała
Barwa - jaśniejsze, zmętnione złoto
Wysycenie - średnie, musujące, ciut podszczypuje
Smak - słodowa baza wyraźna, jest koźlakowa miękkość, profil słodowy ze słodszymi owocami (morela), trochę ciastkowe i dochodzi spore chmielenie (owoce tropikalne z mango i melonem), jest wyraźna goryczka (ładnie przełamuje słodowy, koźlakowy profil piwa), finisz chmielowy, wręcz pikantny, długi, rozgrzewający (ciut alkoholu na finiszu, ale nie razi)
Treściwość - wysoka pełnia
Haha w Polsce za taki styl nikt by nie sięgnął. Jasny koźlak, wiadomo nuda. A tu wyszło świetne kraftowe piwo - pikantne, ale i owocowe od chmielu, przyjemna, wyraźna słodowa baza. Słodsze tropikalne i krajowe owoce, chmielu aż się odbija nim (aż szkoda, że nie podali ile IBU). Fajnie dobrane odmiany chmielu. Całość zarazem bardzo dobrze pijalna.
Bardzo fajne piwo, którego autorem jest Nico Leffler z Hesji.
Tu relacja:
Comment