Kräusen to specyficzne oznaczenie. Do wyleżakowanego piwa dodaje się to świeżo uwarzone.
Przynajmniej tak to rozumiem:
Ewentualnie proszę mnie poprawić.
11,5% ekstr.
4,5% alk.
30 IBU
Aromat - początek to wyraźna wędzona kiełbaska, potem zapach brzeczki (może to sugestia) i lekki chmiel. W każdym razie po chwili wędzoność staje dużo mniej wyraźna i jak na Schlenkerlę bardzo łagodna
Piana - wysoka, gęsta, trwała
Barwa - bardzo ciemne złoto, zmętniona
Wysycenie - łagodne choć przyjemnie musujące
Smak - jest trochę wędzonych słodów, ale jest też drożdzowy kwasek, słodowo/hellesowe tony przełamane całkiem solidną i długą na finiszu goryczką chmielową.
Treściwość - pełne
Ma coś, co przypomina piwo z tanka czy prawdziwego zwicka/kellera. Tym razem wędzonka nie dominuje, ale jest całkiem wyraźna. Super piwko.
Przynajmniej tak to rozumiem:
Ewentualnie proszę mnie poprawić.
11,5% ekstr.
4,5% alk.
30 IBU
Aromat - początek to wyraźna wędzona kiełbaska, potem zapach brzeczki (może to sugestia) i lekki chmiel. W każdym razie po chwili wędzoność staje dużo mniej wyraźna i jak na Schlenkerlę bardzo łagodna
Piana - wysoka, gęsta, trwała
Barwa - bardzo ciemne złoto, zmętniona
Wysycenie - łagodne choć przyjemnie musujące
Smak - jest trochę wędzonych słodów, ale jest też drożdzowy kwasek, słodowo/hellesowe tony przełamane całkiem solidną i długą na finiszu goryczką chmielową.
Treściwość - pełne
Ma coś, co przypomina piwo z tanka czy prawdziwego zwicka/kellera. Tym razem wędzonka nie dominuje, ale jest całkiem wyraźna. Super piwko.
Comment