Niemiecki Freigeist Bierkultir i Rosjanie z Czech (Sibeeria) już nie po raz pierwszy współpracują.
Kiedyś też uwarzyli wspólnie portera, ale w Bawarii:
Teraz w browarze Vormann (Nadrenia Północna-Westfalia w Zagłębiu Ruhry), gdzie Freigeist uwarzył już wiele ciekawych i oryginalnych piw.
Jest to "strong baltic porter" uwarzony z dodatkiem czarnych porzeczek. Na kontrze w języku czeskim napisali jednak, że piwo jest górnej fermentacji...
7% alk.
Aromat - palone słody, trochę kawy i cierpkie owoce
Piana - średnia, zwarta, niezbyt trwała (dłuższa koronka)
Barwa - praktycznie czarna, nieprzejrzysta
Wysycenie - umiarkowane, lekko musuje
Smak - na pierwszym planie porzeczki czyli wyraźnie cierpkie owocowe tony z łagodnym kwaskiem, do tego palone słody, z lekko kawowym zakończeniem. Alkohol niewyczuwalny.
Treściwość - dzięki cierpkości nie wydaje się wysoka
Freigeist Bierkultur lubi warzyć kwaśne piwa i to również można uznać za sour porter
a jeśli porter to raczej nie bałtycki. Porzeczki dominują, spodziewałem się większego balansu. Mimo to piwo mi smakowało. Rześkie, niesztampowe, oryginalne. Sympatyczna ciekawostka.
Kiedyś też uwarzyli wspólnie portera, ale w Bawarii:
Teraz w browarze Vormann (Nadrenia Północna-Westfalia w Zagłębiu Ruhry), gdzie Freigeist uwarzył już wiele ciekawych i oryginalnych piw.
Jest to "strong baltic porter" uwarzony z dodatkiem czarnych porzeczek. Na kontrze w języku czeskim napisali jednak, że piwo jest górnej fermentacji...
7% alk.
Aromat - palone słody, trochę kawy i cierpkie owoce
Piana - średnia, zwarta, niezbyt trwała (dłuższa koronka)
Barwa - praktycznie czarna, nieprzejrzysta
Wysycenie - umiarkowane, lekko musuje
Smak - na pierwszym planie porzeczki czyli wyraźnie cierpkie owocowe tony z łagodnym kwaskiem, do tego palone słody, z lekko kawowym zakończeniem. Alkohol niewyczuwalny.
Treściwość - dzięki cierpkości nie wydaje się wysoka
Freigeist Bierkultur lubi warzyć kwaśne piwa i to również można uznać za sour porter
a jeśli porter to raczej nie bałtycki. Porzeczki dominują, spodziewałem się większego balansu. Mimo to piwo mi smakowało. Rześkie, niesztampowe, oryginalne. Sympatyczna ciekawostka.
Comment