Mają kellera:
To jeszcze dorzucili Zoigla o prawie tych samych parametrach tylko w serii "Manufaktur Biere"
Ekstr. 12,3%
Alk. 5,4%
Aromat - drożdże, lekki chleb, łagodna chmielowa kwiatowość
Piana - wysoka, puszysta, zwarta, trwała, zostaje na szkle
Barwa - mętne złoto-bursztynowe
Wysycenie - łagodne, takie tu ma być
Smak - słodowy z łagodnymi owocami, drożdże nadają też łagodnie owocowego kwasku, łagodne suszone ziarno i nieznaczna goryczka
Treściwość - wyższa pełnia
Mimo, że Zoigl z dużego browaru to wątpliwa sprawa, to jednak trzyma się stylu, smakuje tak jak ma być, a nie jest tylko kolejnym niefiltrowanym piwem wykorzystującym nazwę. Smakowało
To jeszcze dorzucili Zoigla o prawie tych samych parametrach tylko w serii "Manufaktur Biere"
Ekstr. 12,3%
Alk. 5,4%
Aromat - drożdże, lekki chleb, łagodna chmielowa kwiatowość
Piana - wysoka, puszysta, zwarta, trwała, zostaje na szkle
Barwa - mętne złoto-bursztynowe
Wysycenie - łagodne, takie tu ma być
Smak - słodowy z łagodnymi owocami, drożdże nadają też łagodnie owocowego kwasku, łagodne suszone ziarno i nieznaczna goryczka
Treściwość - wyższa pełnia
Mimo, że Zoigl z dużego browaru to wątpliwa sprawa, to jednak trzyma się stylu, smakuje tak jak ma być, a nie jest tylko kolejnym niefiltrowanym piwem wykorzystującym nazwę. Smakowało
Comment