Spaten-Franziskaner-Bräu, Hefe-Weissbier

[brzeszczot]

piwko to jest do nabycia w makro

sam je uwielbiam i wlasnie pije ... piwko to mozna kupic w makro , cena okolo 17 PLN za 4 butelki. Polecam, mam nadzieje ze wzrost strzedazy tego piwka przyczyni sie do sprowadzenia przez importera także innych piw pszeniczno-drożdzowych.

[Piwofil]

Zakupiony w Ahlbecku za całe 0,72 euro. Bardzo dobry pszeniczniak, pełny w smaku, z wieloma ciekawymi nutami smakowymi, barwa typowa, mętna, piana, i tu zaskoczenie, średnie, zwykle jak piłem piwa pszeniczne piana atakowała od początku a tu spokojnie ułożyła się w szklance, ale jakoś nie wychodziła. Piwo dobre, ale Paulaner też wydaje mi się lepszy.
Mam jeszcze ciemną wersję Franciszka, zobaczymy jaka jest tamta.

[wriggle]

Mój głupkowaty kolega oświadczył, że to perfumy...

[witkowskiartur]

Wczoraj widziałem Franiszka w Remie w podziemiach Dworca Centalnego za 5.99.

[sponsor]

Wczoraj przetestowałem po raz pierwszy. Nie dość, że ten gatunek to jeszcze pszeniczniaka jako takiego. Degustacja przeciągnęła się odrobinę w czasie ponieważ zbyt duży impet przy nalewaniu zmusił mnie do odczekania 20 minut zanim piana opadła do poziomu umożliwiającego dobranie się do płynnej zawartości szklaneczki . A warto było oj warto wydać te 5,40. Zupełnie inny, niepowtarzalny smak, zapach, kolor poprostu rewelacja. Teraz już rozumiem czemu wszyscy na Forum tak zachwycają się tego typu piwkami!

[iommi]

Dla wszystkich miłośników Franciszka dobra wiadomość - w REALU w Rybniku promocja - 4,60 za butelkę! Miła pani ze stoiska poinformowała mnie, że dotyczy ona większości marketów w Polsce.
Chcą podobno sprawdzić, czy będą chętni na Franciszka, więc do dzieła!

[mario123]

Piwofil napisał(a)
Zakupiony w Ahlbecku za całe 0,72 euro. Bardzo dobry pszeniczniak, pełny w smaku, z wieloma ciekawymi nutami smakowymi, barwa typowa, mętna, piana, i tu zaskoczenie, średnie, zwykle jak piłem piwa pszeniczne piana atakowała od początku a tu spokojnie ułożyła się w szklance, ale jakoś nie wychodziła. Piwo dobre, ale Paulaner też wydaje mi się lepszy.
Mam jeszcze ciemną wersję Franciszka, zobaczymy jaka jest tamta.

Testuję od jakiegoś czasu Franziskanera i Paulanera ale trudno mi zdecydować, który jest lepszy smakowo. Jednak z moich testów wynika, że Franziskaner ma większą pianę i dłużej utrzymującą sie, a niżeli Paulaner. Oba piwa nalewałem do szklanicy podobnie, jedno po drugim.

[marcin_l]

Do dostania też w Realu w Opolu.
U mnie baaardzo gęsta piana, długo się utrzymała, choć nie do samego końca. Bardzo ładnie wygląda w grubym, szklanym kuflu, bo jest mętne.
W smaku też bardzo dobre, w końcu to pszenieczniak :P
Chociaż piwo z wrocławskiego Spiża jest chyba nieco intensywniejsze w smaku.
Jako że nie zauważyłem innego pszenicznego w sklepach w okolicy to teraz chyba to będę sobie kupował jak mnie najdzie ochota na lepsiejsze piwo.
Naprawdę smaczne...

[kishar]

W czasie ostatniego pobytu w Zakopanym udało mi sie zakupic beczkowego Franka za 8 zlotych za pol litra,co nie uwazam za relatywnie wysoka cene bo w niektórych knajpach Tyskie kosztowało 7-9 złotych. Knajpa w której lali Franka jest na Krupowkach nazwy niestety zapomnialem(jakos na A?)polozna jest zaraz za Goral Burgerem.
Co do smaku to jest naprawde cudowny podobał sie takze znajomym z ktorymi bylem i dali sie na niego namowic i jak stwierdzili bede takie piwka pijac jak gdzies je spotkaja.
Naprawde ciezko mi porownac go z butelkowym i okreslic który byl lepszy,roznice sa niewielkie i nie weim na czyja korzysc.

[biermann]

W butelkowym Franziskanerze, spożywanym w dniu dzisiejszym ups wczorajszym, zauważyłem kontre przygotowaną między innymi na rynek polski. Najzabawniejszą rzeczą był skład, a właściwie jeden składnik: "... słód pszeniczno-drożdżowy"
Co oczywiście w żaden sposób nie umniejszyło przyjemności picia tego jednego z najlepszych (osiągalnych w Polsce) pszeniczniaka

[anteks]

spożyty w dniu wczorajszym "franciszek"zaskoczył mnie super pianą
smak też powala na kolana lecz zastanawiał bym się czy PAULANER nie jest lepszy ale to kwestia gustu i smaku.ogólnie gorąco polecam nie tylko smakoszom pszeniczniaków

[sklep-piwowar]

To chyba nowa szklanka do Franciszka albo jakaś inna wersja ?

[nikita_banita]

Szklaneczka jest już od dawna - weszla do obiegu wraz z pojawieniem się Franka na rynku polskim i tylko raczej nieczęsto jest wypuszczana na rynek.

[sklep-piwowar]

tak ,ale miałem inny wzór - bez tej stopki !

[Wujcio_Shaggy]

Butelkowany Franziskaner jest bardzo dobry, ale lany jest jeszcze lepszy... Dlatego postanowiłem - jakby powiedzieli w reklamie - dać sobie odrobinę luksusu i zainwestować te 10 złotych w wypełnioną szklaneczkę.

Kolor złocisty, ciemnawy, mętny - bardzo mi się spodobał.
Piana niewysoka, drobna, gęsta, biała, ale niestety dość szybko opadła i niewiele jej zostało, ot tyle, żeby pokryć powierzchnię płynu cienką warstwą.
Nasycone całkiem dobrze, widać było pracowite, średniej wielkości bąbelki, lekko szczypało w język.
Zapach łagodny, też przyjemny, lekko pszeniczny, lekko chmielowy.
W smaku odrobina kwaskowatości (chyba nie tylko pszenicznej, może i cytrynowej), łagodna goryczka, delikatny, ale trwały posmak słodowy. Bardzo orzeźwiające i relaksujące po ciężkim dniu.
Nalane (ponad kreskę ) w firmową szklankę (widać ją wyżej), postawioną na firmowym waflu (nie pierwszej świeżości, niestety, będzie minusik). Nalewak z charakterystycznym godłem. Lokal kameralny, przyjemny, niedrażniąca muzyka, wystrój drewniano-ceglano-słomiany. Więcej o lokalu - Frodo, ul. Złota.

KOLOR: 5, PIANA: 4, NASYCENIE: 4.5, ZAPACH: 4.5, SMAK: 5, OPAKOWANIE: 4.5
OCENA: 4.675