Paulaner, Roggen

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23929

    Paulaner, Roggen

    Paulaner Roggen, polowałem na niego już od dawna, nawet Andiemu, który mi go dostarczył, sprawiał problemy.... piwo to, wbrew innym z tego domu, jest dość trudno dostępne.

    Roggen: Żytnie

    alc. 5,3%vol, but. 0,5l zwrotna (standardowa NRW bodajże)
    robiony z mieszanki słodów: żytnio-pszeniczno-jęczmiennej.

    barwa: mętna brunatnoczerwona
    zapach: ciężki, odrobinę przypalany kawowo-owocowy
    piana: ładna gęsta, długo się trzyma, aczkolwiek nie tak długo jak w pszenicznym,
    bąbelki: drobne ale w odpowiedniej ilości
    smak: łagodna goryczka, intensywny owocowy charakter, pycha.

    na 5+ zasłużył. w miarę dostępności: polecam.
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • ANDRO
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.10
    • 640

    #2
    Właśnie, w miarę dostępności. Jestem fanem Paulanera od pierwszej butelki ale takiego wynalazku to mój koleżka z za miedzy nawet spod lady mi nie wyciągnie.
    Andro z wyspy jednej takiej.
    http://www.bahama.uznam.net.pl/

    Comment

    • Andi
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.07
      • 1915

      #3
      Re: Paulaner Roggen (de)

      ART napisal/a
      Paulaner Roggen, polowałem na niego już od dawna, nawet Andiemu, który mi go dostarczył, sprawiał problemy.... piwo to, wbrew innym z tego domu, jest dość trudno dostępne.

      Roggen: Żytnie

      alc. 5,3%vol, but. 0,5l zwrotna (standardowa NRW bodajże)
      robiony z mieszanki słodów: żytnio-pszeniczno-jęczmiennej.

      barwa: mętna brunatnoczerwona
      zapach: ciężki, odrobinę przypalany kawowo-owocowy
      piana: ładna gęsta, długo się trzyma, aczkolwiek nie tak długo jak w pszenicznym,
      bąbelki: drobne ale w odpowiedniej ilości
      smak: łagodna goryczka, intensywny owocowy charakter, pycha.

      na 5+ zasłużył. w miarę dostępności: polecam.
      Tu sie zgadzam w pelni z ART-em -piwo o niezwyklym smaku
      Pomimo ze mieszkam w Niemczecz jest to piwo dosc trudno do zdobycia---Poza Bawaria .
      U nas mozna je trafic tylko w specjalistycznych Getränkemarktach,ale ze wzgledu na to ze ART prawie takiego zapragnal -musialem kilka kilometröw nadrobic-najwazniejsze ze mu smakowalo
      Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

      http://www.andreas-kronkorken.de

      Comment

      • lzkamil
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.01
        • 3611

        #4
        A ja go wyhaczylem w najbardziej wypasionym piwnym sklepie jaki znam, na starowce w Strasbourgu. Rzeczywiscie najmniej znane z rodziny Paulanerow. Art juz wszystko napisal wiec przejde do walorow.

        Barwa brazowa, metna, jak w ciemnej pszenicy. Piana i gaz umiarkowane, w kategorii pszenicznych slabe (ale to w koncu bardziej zytnie). Zapach pszeniczniakowy (nie za duszo tego pszzzz? ), lekko podpalany, bananowy. Smak cytrynowo-drozdzowy, lagodnie slodowy, troche podpalany i znowu ten bananowy posmaczek. Bardzo ciekawe i naprawde pyszne piwo.

        Eksperci duzo pisza o tej bananowej nucie w pszenicznych piwach. Jak dotad nigdzie nie moglem jej wyczuc moim amatorskim wechem i smakiem, tu wreszcie ja wyczulem i to jak! Czes pewnie moze nam powiedziec jaki zwiazek daje takie wrazenia - obstawiam ze jakis ester
        Last edited by lzkamil; 2004-01-14, 00:08.
        Lepszy jabol pod okapem
        niż GŻ, CP i KP !


        Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

        Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

        Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

        Comment

        • Dreamer
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.05
          • 1576

          #5
          zaw. alk. 5,3%, but. 0,5 l.
          przywiezione z Niemiec

          Bardzo ciekawe piwo, trochę jak pszenica, a jednak... coś zupełnie innego.

          Paulanerowski roggen to pierwsze żytnie piwo, jakie przyszło mi testować. I od razu mnie oczarowało
          Zapach - wspaniały, słodko-karmelowo-słodowy;
          Kolor - ciemnobrązowy, pod światło lekki odcień wiśniowy, piwo lekko mętne z osadem naturalnym (zgodnie z sugestią "naturtrüb" na etykiecie);
          Piana - kremowa, bardzo gęsta, początkowo jak w pszenicy, ale w porównaniu z piwem pszenicznym dużo szybciej opada, po pewnym czasie właściwie znika
          Smak - trzeba się dobrze postarać, żeby opisać złożoność smaku tego piwa. Na początku uderzyły we mnie nuty słodowo-karmelowo-czekoladowe, ale żadnej słodyczy nie czuć. Wreszcie gdzieś tam w tle pojawia się winny posmak owocowy (rewelacja, znana mi np. z pszenicznego Schneider Weisse). No i wyraźne nuty bananowe, o których wspomina Izkamil. Zakończenie lekko cierpkie i delikatnie goryczkowe. Nie wiem jak wyróżnić smak słodu żytniego w tym piwie, faktem jest, że piwo smakiem przypomina nieco piwa pszeniczne. Jest jednak bardziej winne, cierpkawe.

          Piwo zaintrygowało mnie do tego stopnia, że chciałbym się czegoś więcej dowiedzieć, np. o tym jaka jest zawartość żyta w życie , tzn. ile procentowo słodu żytniego zużyto do produkcji tego piwa. Niestety na stronie internetowej Paulanera nie ma nawet wzmianki o Roggenie Jakoś nie chwalą się tym piwem, a szkoda.
          Attached Files
          Blog: Piwna Brytania

          Comment

          • piwowar2
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2001.11
            • 588

            #6
            Mysle, ze w Roggen jest 100% Roggen. Sa tez mieszanki, jak 5 Korn-Bier. Tak zachwalacie. ze sie skusze.

            Comment

            • Dreamer
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.05
              • 1576

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piwowar2
              Mysle, ze w Roggen jest 100% Roggen.
              Niestety, los nie jest tak łaskawy
              Napis na kontrze brzmi:
              Zutaten: Wasser, Roggenmalz, Gerstenmalz, Weizenmalz, Hefe, Hopfen.
              Czyli wszystkiego po trochu, a ja tylko ciekaw jestem w jakich proporcjach. Dobrze wyczuwalny jest charakterystyczny smak słodu pszennego. Reszta wytłumiona i dlatego mnie to gnębi.
              Blog: Piwna Brytania

              Comment

              • Borysko
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.02
                • 1144

                #8
                Moją butelkę nabyłem w niezawodnym Peronie 6, ale zawartością rozkoszuję się w domowym zaciszu.
                Piana wyraźnie słabsza niż w pszeniczniaku z tego browaru. Kolor ciemny, brązowy, pod światło rubinowe refleksy. Lekko mętne. Gazu sporo, ale również mniej niż w pszeniczniakach.
                Zapach intensywny aż miło. W stylu pszeniczniakowym - mamy banany, odrobinę goździków i sporo innych owoców (wg mnie wiśnie, truskawki i maliny). W tle czai się też akcent karmelowy, w ciemniejszym wydaniu.
                Smak równie złożony co zapach. Słodowość i karmelowość, także odrobina paloności na podniebieniu. Ja nie czuję bananów, ale za to jakby wiśnie, maliny i niedojrzałe truskawki (jak w zapachu). Też wyczuwam tą cierpkość, októrej pisał Dreamer, jakby garbnikową. Lekki kwaskowy posmak.
                Piwo zaskoczyło mnie złożonością aromatu oraz smaku godną dobrego klasztorniaka. Mamy bogactwo smakowo - zapachowe pochodzące ze słodów oraz z drożdży. Nie jest to "łatwy" napitek, ale można się nim delektować. Duża rekomendacja!

                Comment

                • lzkamil
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.01
                  • 3611

                  #9
                  Nie mogę się powstrzymać...
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Borysko
                  niedojrzałe truskawki (jak w zapachu)
                  Ile byś dał w skali 0-10 (0 - całkowicie zielone, 10 - głęboka ciemna czerwień)?

                  A co do samego piwka podzielam wszystkie zachwyty, jeszcze je pamiętam chociaż tylko raz piłem!
                  Lepszy jabol pod okapem
                  niż GŻ, CP i KP !


                  Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                  Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                  Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                  Comment

                  • Borysko
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.02
                    • 1144

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil
                    Nie mogę się powstrzymać...

                    Ile byś dał w skali 0-10 (0 - całkowicie zielone, 10 - głęboka ciemna czerwień)?
                    Myślę, że dałbym jakieś 3,176 (średnio lekko zielono żółte nieco zielone)

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      #11
                      Wczoraj i dzisiaj miałem egzaminy, które poszły mi chyba nieźle, więc stwierdziłem, że muszę się nagrodzić wyjątkowym trunkiem, od dawna czekającym w piwnicy na swoją kolej. Podobnie jak Borysko, mam to piwo z Peronu 6.
                      Spodziewałem się piany pszenicznej, a dostałem trochę mniejszą i szybciutko opadającą.
                      Kolor ciemnobrązowy. Z początku całkowicie klarowny, potem wlał się osad (i dobrze!) i się zmętniło.
                      Zapach zupełnie jak w ciemnym Weizenie. Silna nuta bananowa i lekka karmelowa.
                      W smaku przede wszystkim spora "lepkość", ale mogłem się jej spodziewać po własnych doświadczeniach ze słodem żytnim. Poza tym lekkie nutki pszeniczne, sporo owocowych (naprawdę wiśnie, maliny i truskawki!) i całosć zwieńczona znanym mi już smaczkiem słodu żytniego.
                      Nagazowanie pszeniczne.
                      Mówiac krótko, piwo jest absolutnie doskonałe Stawiam uczciwą 6!

                      Comment

                      • yendras
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.12
                        • 2052

                        #12
                        Pachnie faktycznie jak jakiś bananowy nektar. A wygląda i smakuje jak ciemny pszeniczniak, ale z intensywną nutą bananową. W tle smaczki cierpko - winne. Wyjątkowo mętne, a osad drożdżowy jest tak gęsty że nawet niespecjalnie rozpuszcza się w piwie - jaśniejsza, gęstsza stróżka pływała sobie przy ściance szklanki aż do końca.
                        Naprawdę niezłe, ale żeby od razu oceniać na 6 to raczej nie.
                        Bardzo podoba mi się etykieta ze żniwiarzem, które żniwuje sierpem. Bo jak wiemy z "Konopielki": "żyta koso sie nie kosi"
                        Cena 0,70 EUR we Frankfurcie nad Odrą (czyli bliżej już się chyba nie da )
                        Last edited by yendras; 2006-02-21, 21:11.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X