Greuth to nawet nie wioska, a zaledwie osada rolnicza, leżąca pomiędzy dwoma wioskami: Zentbechhofen i Stiebarlimbach. Leżą one w bezpośrednim sąsiedztwie miejscowości Hallerndorf, i w obydwu oczywiście znajdują się browary. W jednym z gospodarstw w Greuth od 1702 roku znajduje się browar i gospoda rodziny Fischer. Właściciel Norbert Fischer pracuje właściwie w większym browarze, w położonej o 10 km. od Bambergu miejscowości Hirschaid. We własnym browarze warzy piwo co drugą sobotę rano. Jego ojciec zajmuje się gospodarstwem, a matka prowadzi restaurację. Co drugą sobotę w browarze można nabyć młode piwo za cenę 1,10 Marek za litr. Również bocka można nabyć całkiem świeżego i samemu sobie wyleżakować, z tym że po 1,80 Marek za litr. Browar produkuje jako jeden z nielicznych Rauchbier. Roczna produkcja wynosi 800 hl.
Adres:
Brauerei Fischer
Nr 11
91315 Greuth
Bock ma kolor ciemnobrązowy, który uzyskuje się przez dodanie oprócz słodu ciemnego, również słodu prażonego tak jak kawę. Piana utrzymuje się bardzo krótko, ponieważ bock leżakuje w niezamkniętych zbiornikach. Jest słabiej nasycony CO2 i przez to bardzo „miękki”. W zapachu wyczuwa się aromaty ciemnego słodu. W smaku piwo jest niezbyt słodkie, kwaskowate, przypominające wino. Kwaskowatość przechodzi podczas dalszej degustacji w gorycz, która pochodzi z prażonego słodu. Czuć więcej kawy zbożowej niż chmielu. Piję to piwo co roku i zawsze smakowało mi lepiej. Problem małych browarów polega na tym, że robiąc tylko jedną warkę, nie mają możliwości ścinania ze sobą różnych partii piwa, aby uzyskać zawsze jednolity smak. Być może w tym roku nie wyszło tak jak powinno, a może to tylko mnie zmienił się smak.
Adres:
Brauerei Fischer
Nr 11
91315 Greuth
Bock ma kolor ciemnobrązowy, który uzyskuje się przez dodanie oprócz słodu ciemnego, również słodu prażonego tak jak kawę. Piana utrzymuje się bardzo krótko, ponieważ bock leżakuje w niezamkniętych zbiornikach. Jest słabiej nasycony CO2 i przez to bardzo „miękki”. W zapachu wyczuwa się aromaty ciemnego słodu. W smaku piwo jest niezbyt słodkie, kwaskowate, przypominające wino. Kwaskowatość przechodzi podczas dalszej degustacji w gorycz, która pochodzi z prażonego słodu. Czuć więcej kawy zbożowej niż chmielu. Piję to piwo co roku i zawsze smakowało mi lepiej. Problem małych browarów polega na tym, że robiąc tylko jedną warkę, nie mają możliwości ścinania ze sobą różnych partii piwa, aby uzyskać zawsze jednolity smak. Być może w tym roku nie wyszło tak jak powinno, a może to tylko mnie zmienił się smak.
Comment