Krug-Bräu, Bockbier

[Piwowar]

Wioski Nankendorf i Breitenlesau dzieli zaledwie kilkanaście kilometrów. Browar, którego właścicielem jest Konrad Krug produkuje rocznie 5000 hl. piwa. W rękach rodziny Krug znajduje się od 1834 roku. Osobliwością browaru jest lokal taneczny, który znajduje się w osobnym budynku. Oprócz tego na miejscu jest przybrowarowa gospoda, w której można również nocować. Okolice są przepiękne, tak że naprawdę warto się tam wybrać. Główny produkt browaru to dobry, ciemny „Lager”, piwo typowe dla browarów z terenu „Fränkische Schweiz”. Warzy się tutaj tradycyjnie ciemne piwa, ponieważ twarda woda, wypływająca z wapiennych skał nie nadaje się do produkcji jasnego. Tak przynajmniej było kiedyś. Dziś z wodą można robić cuda, tradycje na szczęście pozostały.
Adres:
Brauerei Krug
Nr. 53
91344 Breitenlesau

Bock tego browaru ma kolor ciemnozłoty i bardzo mocną, białą pianę z drobnymi pęcherzykami. Smak ma słodki, aromatyczny, przechodzący w spaniałą goryczkę chmielową. Już sam zapach zdradza, że do produkcji użyto aromatycznych odmian chmielu. Moim zdaniem jedno z lepszych piw w swoim gatunku.

[ANDRO]

A te etykiety to są takie piękne ,że zgłupieję zaraz.

[adam16]

Zaczynam mieć to samo, ANDRO.

[ART]

Krug Bräu, Bockbier

kolor: zgadzam się z Piwowarem - Ciemne złoto bez dwóch zdań, klarowne - 4.5
zapach: delikatny, z trochę niepokojącą nutką jabłkową - 3
piana: niestety fatalna, gruboziarnista, bardzo szybko znika całkowicie - 1
nasycenie: pierwszorzędne, drobne bąbelki, nawet wizualnie robią super wrażenie - 5
smak: niestety odrobine spirytusowy, dobrze jednak zaakcentowana moc, przyjemna goryczka - 4
opakowanie - but. Euro, kapselek z nadrukiem, etykieta wpadająca w oko. 4

ogólnie - piwo w jednym aspekcie zachwyca, w innym zupełnie odstaje od poziomu... dlatego pewnie tylko 3.425

[piwowar2]

Zgadzam sie na 100% z ocena Arta. Wczoraj przypadkowo pilem. Nie jest zle, ale tez nie lepsze niz przecietne. Zdaje sie, ze w zeszlym roku podobna opinie oddalem. By ratowac jednak honor browaru, musze stwierdzic, ze ciemne piwo tego browaru jest rewelacyjne.

[Piwowar]

A ja akurat otwarłem Krugbocka, którego schowałem sobie w pracy jakieś trzy lata temu i zapomniałem o nim. Wczoraj przypadkowo kolega znalazł i zaraz wiedział do kogo ma się z nim zwrócić. Uderzyła mnie w nos wspaniała, delikatna woń, coś jakby suszona śliwka i jeszcze jakieś inne owoce, poza tym zapach lekko przypominający czerwone wino. Po trzech latach leżakowania w temperaturze co najmniej 20 stopni piwo nie jest całkiem klarowne, ale na pewno nie zepsute. Nie przypomina smakiem świeżego Bocka, jest mniej słodkie, za to ma wiele przedziwnych, bardzo sympatycznych aromatów owocowych. Goryczki chmielowej już prawie się nie odczuwa, ale smak jest fantastyczny. Chyba zacznę sobie chować piwa, chociaż z góry wiem że mi się nie uda. Ostatnie piwo starszej daty piliśmy chyba w zeszłym roku w Łubnianach u Gul Gula, Pamiętam że miało ze cztery lata i też nie było zepsute, z tym że leżało w lodówce.

[żąleną]

Nie znam się na jasnych koźlakach, a Krug Bock jeszcze to przekonanie pogłębia. Pierwsze zaskoczenie to brak mocy - ale rzut oka na etykietę (6,8%) i wszystko jasne. Po drugie, niewiele słodyczy, za to dość przyjemna kwiatowość. Niezłe, ale nie podejmuję się stwierdzić, czy spełniające prawidła gatunku.

[Pancernik]

Dostojna, bursztynowa barwa. Piana kremowa, wysoka, drobnopęcherzykowa, opada powoli, nadaje się do czapowania.
Pachnie potężnie słodowo, lekko karmelowo i minimalnie winnie . Smakowo dominuje słód, lekki alkohol, brakuje mi koźlakowego bogactwa smaków... Lubię słodkie kozy, ale ta jest mało kozia .
Bąbelki w porządku. Butelka euro, kapsel i etykieta browaru, takie sobie...
Piwo całkiem niezłe, ale niewiele ma z koźlaka, cenowo więc zdecydowanie wygrywa Łódzkie Mocne (we wcieleniu "sarmackim" ).

[abernacka]

(...) i etykieta browaru, takie sobie...
(...).

Na etykiecie jest umieszczona grafika firmowej karczmy: http://www.browar.biz/galeria.php?id=12236
Browar wygląda tak: http://www.browar.biz/galeria.php?id=12235

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Rodzince-Bis za 8 zł.

Kolor: Bardzo ładny miedziany. Trochę chyba jednak za jasny jak na zwykłego koźlaka, a za ciemny jak na jasnego.
Piana: Średnio wysoka, szybko opada do dziurawej kołderki i niewiele zostaje na ściankach.
Zapach: Niezbyt silny, słodowo-alkoholowo-winny. Za słaby i za mało koźlakowy.
Smak: Wrażenia początkowe bardzo fajne, bo jest gęstość i treściwość. Potem pojawia się smaczek ziarna i zbyt wyraźna nuta alkoholowa, której nie rozumiem w tym piwie, znajdującym się raczej w dolnych regionach koźlakowych widełek. Poza tym lekkie nutki orzechowe i owocowe, a także wyraźna, choć nie przesadna goryczka.
Opakowanie: mam słabość do takich kiczowatych obrazków, jaki widnieje na etykiecie
Uwagi: Taka jakaś dziwna hybryda między jasnym a zwykłym koźlakiem, na dodatek zbyt alkoholowa. Mimo wszystko piwo jest całkiem smaczne.

[darekd]

Browar górnofrankoński odświeżył nieco swoją stronę:

https://krug-braeu.de/

Alk. 6,8%

Aromat - słodowy, delikatnie palone ziarno
Piana - dość wysoka, zwarta, trwała
Barwa - bursztyn-herbata
Wysycenie - umiarkowanie wysokie, musujące
Smak - słodowy z podpieczoną słodową skórką, suszonym ziarnem, kropelka karmelu, alkohol minimalnie wyłazi; leciutki chmiel wraz lekką palonością na finiszu dają dość wyraźny i długi posmak
Treściwość - pełne piwo, ale to nie jest koźlakowa pełnia

Piwu brakuje koźlakowego kalibru i jego słodowej miękkości. Bardziej przypomina zimowego lagera z większym woltażem. Jako piwo ok, jako koźlak poniżej oczekiwań.

[Pancernik]

Dziesięć lat temu pisałem:

Piwo całkiem niezłe, ale niewiele ma z koźlaka, cenowo więc zdecydowanie wygrywa Łódzkie Mocne (we wcieleniu "sarmackim" ).

Wczorajsza recenzja:

Piwu brakuje koźlakowego kalibru i jego słodowej miękkości. Bardziej przypomina zimowego lagera z większym woltażem. Jako piwo ok, jako koźlak poniżej oczekiwań.

Czyli, jak mawia mój doświadczony i wiekowy ojciec "ch***wo, ale stabilnie" .

[darekd]

Dziesięć lat temu pisałem:

Wczorajsza recenzja:

Czyli, jak mawia mój doświadczony i wiekowy ojciec "ch***wo, ale stabilnie" .

Z naciskiem na stabilnie mimo wszystko