Allgäuer, Allgäuer Büble Bier Edelbräu

[adam16]

Büble Bier Allgäuer Brauhaus Kempten
Alk 5,5%; eks 12,7%
Butelka 0,5 l z kabłąkiem. Na etykiecie mały chłopiec z wielkim kuflem w rękach.
Zrównoważona goryczka. Pyszne - takie piwa robiły kiedyś nasze browary (ech...). Bardzo jasne. Piana spora na początku, potem szybko zanika.
Adres strony internetowej:
www.allgaeuer-brauhaus.de - tam dowiadujemy się, że robią w browarze Allgäuer 18 różnych piw. Ech żeby można było każdego spróbować...
Piwo zakupiono - czym bardzo uszczuplono budżet domowy - w Chorzowie, w sklepie Świat Piwa.

[piwowar2]

Udalo mi sie 6 roznych piw tego browaru sprobowac. Büble faktycznie smakowalo dobrze, reszta to dobry standard niemiecki, nic wiecej.

[kloss]

To,że takie piwa robiły nasze browary to może i prawda ale pysznym bym go nie nazwał.Dla mnie miało umiarkowaną goryczkę ale nieczystą,złamaną lekkim kwaskiem.Bynajmniej nie zachwyciło.

[Grochu]

Allgauer, Buble Bier

Zaw. alk. 5,5%
Ekstrakt 12,7%
Piwo z bawarskiego browaru Allgauer w Kempten. Ze spisu na stronie firmowej wynika, że do wyboru mają jeszcze 17 innych...
Butelka 0,5 z zamknięciem kabłąkowym. Jako że jest to pils (choć nie taki całkiem typowy, co ma odzwierciedlenie na etykiecie jako spezialbier) barwa jasna, słomkowa. Nasycenie dość silne.
W smaku bardzo mocno wyczuwalna goryczka, z czasem staje się wręcz słonawe. Ogólnie rzecz biorąc jak na piwo niemieckie to mnie nie zachwyciło.
Strona browaru www.allgaeuer-brauhaus.de

[grzech]

He, he. Bez kropeczek nad "u", wygląda na piwo balonowe.Może ktoś dysponujący językiem wyjaśni co znaczy Büble Bier ?

[adam16]

Hmm... Czy to aby nie to samo piwo?
Büble Bier

[Dreamer]

zaw. alk. 5,5%, but. 0,5 l.

Otwieraniu kabłąka towarzyszy mocne syknięcie, a po chwili czujemy wabiący chmielowy zapach. Piwo, o bardzo przyjemnym złotym kolorze, okrywa się grubą warstwą piany. Piana dość szybko opada, ale do końca pozostawia miłą dla oka kołderkę.
Zwraca uwagę dość słabe nagazowanie tego piwa, obserwujemy bąbelki które pojedynczo leniwie pną się do góry. Wg mnie to jego atut: nic nie szczypie w język, nic nie osadza się na żołądku, za to mamy okazję rozkoszować się pełnym bukietem słodowo-chmielowym do woli .
Smakowy ideał, tzn. tak właśnie wyobrażam sobie smak idealnego piwa z "głębokiej" Bawarii: głęboki i ciepły smak słodu wzbogacony lekko-ziołowymi nutkami chmielu tworzące lekką kompozycję... taką, że piwo chce się łykać dużymi haustami. W tle wyczuwalny intrygujący posmak cytrusowy (raczej nie nazwałbym go słonawym, jak przedpijcy - to chyba zasługa chmielu). Zakonczenie wyraznie chmielowe
Moim zdaniem godne polecenia.

[pga]

mi też smakowało.
pga

[grzech]

Moje wyobrażenie o bawarskim piwie jest nieco inne. To, pite aktualnie wygląda tak, jak opisał je Dreamer. Kolor wskazuje na pilsa i istotnie w smaku dominuje wytrawność. Piwo nie jest szalenie nagazowane, pije się je przyjemnie, choć wolałbym coś bardziej słodowego. Zapach powoli traci na ostrości, wydobywając łagodniejsze nuty. Pozostaje wytrawność z delikatną chmielowo-słodową łagodnością w tle.

[Pancernik]

Piwo jest jasnozłote, klarowne. Barwa dość nasycona.
Piana biała, wpadająca w "lekki krem". Dość drobna, średniowysoka.
Pachnie zbożem i słodem. Jest i chmiel, ale jakiś taki mało fajny...
W smaku lepiej - delikatna goryczka podparta coraz silnejszym i w końcu dominującym słodem. Zbilansowane, łagodne.
Nie jest zbyt nagazowane, przez to robi wrażenie aksamitnego .
Butelka z krachlą. Etykieta z gnojkiem w lederhosen i kapelusiku z piórkiem. Mam jakieś rewizjonistyczne skojarzenia .

Piwo smaczne, choć bez szaleństw. Po skoszeniu trawnika wchodzi bardzo łagodnie i szybko .

[darekd]

Aromat - słodowy z chmielem, ale niezbyt ciekawa kompozycja
Piana - wysoka, gęsta, dość trwała, zostaje na szkle
Barwa - słomkowo/jasnozłota
Wysycenie - srednie
Smak - dość wyraźna goryczka, która dłużej zostaje na języku, plus dość prosta, nieciekawa słodowość, lekki kwasek
Treściwość - umiarkowana

Nieco inna etykieta, więc zamieszczam. Piwo uważam za ogólnie mocno średnie, piłem je teraz, jak i kilka razy wcześniej przed laty i jedyna rzecz, która jest godna zapamiętania to etykieta. Pochodzi jeszcze z czasów, gdzie wizerunek dziecka był w Niemczech szerzej wykorzystywany. U nas rzecz dawno zakazana