O tym projekcie z Górnej Frankonii pisałem przy okazji innego ich piwa:
Niefiltrowany pils
5,1 % alk.
Deklarują 40 IBU - to sporo jaka na pilsa
Aromat - na początek trochę drożdżowej owocowości, potem łagodny słód, następnie delikatny chmiel w kierunku łąki, delikatnych ziół
Piana - umiarkowanie wysoka i trwała, z dłuższym kożuszkiem, nieco zostaje na szkle
Barwa - opalizujące złoto
Wysycenie - umiarkowane w kierunku średniego, łagodnie musuje
Smak - podobnie jak w zapachu, tylko z biegiem konsumpcji chmielowa strona staje się wyraźniejsza. Jest nutka drożdży w kierunku leciutko kwaskowych owoców. Delikatne tony słodowe, ziarniste, może też łagodnie chlebowe. Od chmielu siano, lekkie zioła. Goryczka jak na bawarskie pilsy wyraźna. Nie czuć jednak tych 40 IBU, ale też dlatego że w niefiltrowanych piwach (keller) to odczucie ze względu na dodatkowy wyraźniejszy ton drożdży jest niższe. Finisz dłuższy, lekka ziołowość i przyjemna goryczka, też troszkę nutek słodowych
Treściwość - pełne piwo
Dobre, zbalansowane, sesyjne piwko.
Niefiltrowany pils
5,1 % alk.
Deklarują 40 IBU - to sporo jaka na pilsa
Aromat - na początek trochę drożdżowej owocowości, potem łagodny słód, następnie delikatny chmiel w kierunku łąki, delikatnych ziół
Piana - umiarkowanie wysoka i trwała, z dłuższym kożuszkiem, nieco zostaje na szkle
Barwa - opalizujące złoto
Wysycenie - umiarkowane w kierunku średniego, łagodnie musuje
Smak - podobnie jak w zapachu, tylko z biegiem konsumpcji chmielowa strona staje się wyraźniejsza. Jest nutka drożdży w kierunku leciutko kwaskowych owoców. Delikatne tony słodowe, ziarniste, może też łagodnie chlebowe. Od chmielu siano, lekkie zioła. Goryczka jak na bawarskie pilsy wyraźna. Nie czuć jednak tych 40 IBU, ale też dlatego że w niefiltrowanych piwach (keller) to odczucie ze względu na dodatkowy wyraźniejszy ton drożdży jest niższe. Finisz dłuższy, lekka ziołowość i przyjemna goryczka, też troszkę nutek słodowych
Treściwość - pełne piwo
Dobre, zbalansowane, sesyjne piwko.