Browarek z Górnej Frankonii (Bawaria) na północ od Bambergu.
12,9% ekstr.
5,5% alk.
Nazwa oznacza mniej więcej wywar zbieracza chmielu. Chodzi o to, że chmiel do piwa (w tym wypadku to keller) został zebrany z własnego chmielnika przy browarze.
Podobno cztery rodzaje chmielu. Zebrany we wrześniu chmiel został użyty jako szyszka (bez suszenia) od razu do warzenia piwa. Piwo pije się od drogiej połowy października do końca grudnia. Ja piłem teraz (styczeń) i trochę miałem obawy, czy nie straci swoich atutów...
Aromat - dominuje ziołowo-kwiatowy chmiel, lekki słód
Piana - średnia, umiarkowanie trwała, dłuższy kożuszek, zostaje na szkle
Barwa - miedziana, zamglona
Wysycenie - dość wysokie, musujące
Smak - ziołowy, minimalnie kwiatowy chmiel, łagodny słód z delikatnym tonami suszonych owoców z nieznaczną cierpkością (jabłka). Goryczka wyraźna, umiarkowanie długa
Treściwość - pełne piwo
Fajne, udane piwo. Duży chyba ten chmielnik mają, bo chmielu całkiem sporo w tym piwie
12,9% ekstr.
5,5% alk.
Nazwa oznacza mniej więcej wywar zbieracza chmielu. Chodzi o to, że chmiel do piwa (w tym wypadku to keller) został zebrany z własnego chmielnika przy browarze.
Podobno cztery rodzaje chmielu. Zebrany we wrześniu chmiel został użyty jako szyszka (bez suszenia) od razu do warzenia piwa. Piwo pije się od drogiej połowy października do końca grudnia. Ja piłem teraz (styczeń) i trochę miałem obawy, czy nie straci swoich atutów...
Aromat - dominuje ziołowo-kwiatowy chmiel, lekki słód
Piana - średnia, umiarkowanie trwała, dłuższy kożuszek, zostaje na szkle
Barwa - miedziana, zamglona
Wysycenie - dość wysokie, musujące
Smak - ziołowy, minimalnie kwiatowy chmiel, łagodny słód z delikatnym tonami suszonych owoców z nieznaczną cierpkością (jabłka). Goryczka wyraźna, umiarkowanie długa
Treściwość - pełne piwo
Fajne, udane piwo. Duży chyba ten chmielnik mają, bo chmielu całkiem sporo w tym piwie