Ekipa kontraktowego Ritterguts Gose wyszła w warzeniu poza Gose i w saksońskim browarze Reichenbrand odtworzyli recepturę z Turyngii.
Lichtenhainer to stary górnofermentacyjny styl, który podobnie jak Grodzisz jest nieco wędzone i podobnie jak Berliner Weisse do brzeczki dodano bakterie kwasu mlekowego.
Dzięki temu mamy kwaśniejszą, lekko wędzoną pszenicę.
Ekstr. 10,9%
Alk. 4,3%
IBU 16
Aromat - cytryna, drożdże, łagodny słód, aromat dymiony na granicy wyczuwalności
Piana - zdecydowanie wysoka, średnia trwałość z dłuższą koronką
Barwa - ciemna cytryna, zmętnione
Wysycenie - wysokie, wyraźnie musujące
Smak - kwaskowość jabłek i cytryn, lekkie drożdże, łagodny wygładzający słód, bardzo subtelna nuta wędzenia (niższa niż w znanych mi piwach grodziskich), goryczka właściwie niewyczuwalna, nieco zostaje w ustach wraz z bardzo minimalną wędzonością.
Treściwość - łagodna pełnia
Rześkie, nuty owocowe początkowo mocno dominujące, tak że pomyślałem, że będzie trudno je pić. Bardzo szybko okazało się jednak, że jednak nie. Piwo jest dobrze pijalne, subtelnie złożone, w idealny sposób łączy tak odległe smaki jak owocową rześkość i tony wędzone. Butelka szybko się skończyła i z przyjemnością sięgnąłbym po kolejną.
To mój pierwszy Lichtenhainer. Z niemieckich podobnych stylów piłem Gose, Berliner Weisse, Preussen Weisse i jakoś to nie moja bajka (ani Grodziskie). Lichtenhainer jednak podszedł mi najbardziej. Rześkie, lekkie i smaczne piwo. Przynajmniej takie jest uwarzone przez ekipę Ritterguts.
Lichtenhainer to stary górnofermentacyjny styl, który podobnie jak Grodzisz jest nieco wędzone i podobnie jak Berliner Weisse do brzeczki dodano bakterie kwasu mlekowego.
Dzięki temu mamy kwaśniejszą, lekko wędzoną pszenicę.
Ekstr. 10,9%
Alk. 4,3%
IBU 16
Aromat - cytryna, drożdże, łagodny słód, aromat dymiony na granicy wyczuwalności
Piana - zdecydowanie wysoka, średnia trwałość z dłuższą koronką
Barwa - ciemna cytryna, zmętnione
Wysycenie - wysokie, wyraźnie musujące
Smak - kwaskowość jabłek i cytryn, lekkie drożdże, łagodny wygładzający słód, bardzo subtelna nuta wędzenia (niższa niż w znanych mi piwach grodziskich), goryczka właściwie niewyczuwalna, nieco zostaje w ustach wraz z bardzo minimalną wędzonością.
Treściwość - łagodna pełnia
Rześkie, nuty owocowe początkowo mocno dominujące, tak że pomyślałem, że będzie trudno je pić. Bardzo szybko okazało się jednak, że jednak nie. Piwo jest dobrze pijalne, subtelnie złożone, w idealny sposób łączy tak odległe smaki jak owocową rześkość i tony wędzone. Butelka szybko się skończyła i z przyjemnością sięgnąłbym po kolejną.
To mój pierwszy Lichtenhainer. Z niemieckich podobnych stylów piłem Gose, Berliner Weisse, Preussen Weisse i jakoś to nie moja bajka (ani Grodziskie). Lichtenhainer jednak podszedł mi najbardziej. Rześkie, lekkie i smaczne piwo. Przynajmniej takie jest uwarzone przez ekipę Ritterguts.
Comment