Browar z saksońskiego Eibau leży dużo bliżej Zgorzelca niż Berlina, ale obrali strategię marketingową na Berlin i w związku z tym wypuszczają olbrzymią serię z puszkami z wizerunkiem zabytków Berlina.
To piwo jasne ma 10% ekstr. i 4,1 % alk. Na opakowaniu Berliner Dom czyli berlińska katedra ewangelicka
Aromat - słodowe (ziarno zbożowe), chmiel marginalnie
Piana - wysoka, zwarta, dość trwała z koronką
Barwa - jasne złoto
Wysycenie - umiarkowane, musujące
Smak - słodowy z tonami ziarna zbożowego, nieco chleba, delikatny chmiel. Goryczka nieznaczna, dopiero po przełknięciu zostaje wyraźniej w posmaku na języku dając przyjemny, długi finisz
Treściwość - łagodna pełnia, ale jak na dziesiątkę solidna
Jakoś specjalnie niczego nie oczekiwałem po tym piwie, a tu w sumie niespodzianka. Przyjemna słodowa baza, lekkie ale nie puste i wodniste. Dobrze pijalne. Takich przyzwoitych lekkich piw wciąż u nas brakuje.
To piwo jasne ma 10% ekstr. i 4,1 % alk. Na opakowaniu Berliner Dom czyli berlińska katedra ewangelicka
Aromat - słodowe (ziarno zbożowe), chmiel marginalnie
Piana - wysoka, zwarta, dość trwała z koronką
Barwa - jasne złoto
Wysycenie - umiarkowane, musujące
Smak - słodowy z tonami ziarna zbożowego, nieco chleba, delikatny chmiel. Goryczka nieznaczna, dopiero po przełknięciu zostaje wyraźniej w posmaku na języku dając przyjemny, długi finisz
Treściwość - łagodna pełnia, ale jak na dziesiątkę solidna
Jakoś specjalnie niczego nie oczekiwałem po tym piwie, a tu w sumie niespodzianka. Przyjemna słodowa baza, lekkie ale nie puste i wodniste. Dobrze pijalne. Takich przyzwoitych lekkich piw wciąż u nas brakuje.
Comment