Do piw wędzonych drewnem bukowym, dębowym, a ostatnio wiśnią:
https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...kerla-weichsel
dochodzi Schwarzbier ze słodem wędzony drewnem olchowym.
Ekstr. 11%
Alk. 4,2%
IBU 35
Aromat - dominuje wędzenie zbliżone do profilu bukowej klasyki browaru, w tle palony słód, który wzmaga się po rozlaniu i po czasie oba elementy się wyrównują
Piana - wysoka, zwarta, trwała, z długim kożuszkiem, trochę zostaje na szkle
Barwa - bardzo ciemny rubin
Wysycenie - łagodne, musujące
Smak - tu, przynajmniej po kilku łykach, na czele bardziej ciemne niż wędzone atrybuty słodowe z nutami palonymi z wyraźniejszą goryczką (również chmielową) i czekoladą. Ładnie się to miesza z wędzonością, która pozostaje na dłużej w posmaku
Treściwość - łagodniejsza pełnia
Oczywiście nie jestem w stanie wyczuć drewna w wędzeniu słodu. Choć wydaje mi się, że buczyna daje podobny efekt. Trzeba byłoby porównać to bezpośrednio, choć i tak nie da to pełnego obrazu gdyż to czarny ciemniak, z wyraźniejszym profilem palonych słodów, które moim zdaniem bardziej łagodzą wędzone niuanse niż słody jasne. Osobiście wydaje mi się, że czarne piwo doskonale pasuje do wędzonek, ale akurat Schwarzbiery (w odróżnieniu od dunkli - ciemnych) we Frankonii nie są popularne w odróżnieniu od nieodległej Turyngii.
Fajne, udane piwo, dla miłośników Schlenkerli kolejny powód do zadowolenia. Dla mnie wędzonki Schlenkerli są trochę zbyt wyraźne, tu podczas picia nie wydawała się już tak wysoka jak np. w ich marcowym. Ciekawe czy kiedyś przyjdzie im na myśl uwarzenie wędzonego portera bałtyckiego
https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...kerla-weichsel
dochodzi Schwarzbier ze słodem wędzony drewnem olchowym.
Ekstr. 11%
Alk. 4,2%
IBU 35
Aromat - dominuje wędzenie zbliżone do profilu bukowej klasyki browaru, w tle palony słód, który wzmaga się po rozlaniu i po czasie oba elementy się wyrównują
Piana - wysoka, zwarta, trwała, z długim kożuszkiem, trochę zostaje na szkle
Barwa - bardzo ciemny rubin
Wysycenie - łagodne, musujące
Smak - tu, przynajmniej po kilku łykach, na czele bardziej ciemne niż wędzone atrybuty słodowe z nutami palonymi z wyraźniejszą goryczką (również chmielową) i czekoladą. Ładnie się to miesza z wędzonością, która pozostaje na dłużej w posmaku
Treściwość - łagodniejsza pełnia
Oczywiście nie jestem w stanie wyczuć drewna w wędzeniu słodu. Choć wydaje mi się, że buczyna daje podobny efekt. Trzeba byłoby porównać to bezpośrednio, choć i tak nie da to pełnego obrazu gdyż to czarny ciemniak, z wyraźniejszym profilem palonych słodów, które moim zdaniem bardziej łagodzą wędzone niuanse niż słody jasne. Osobiście wydaje mi się, że czarne piwo doskonale pasuje do wędzonek, ale akurat Schwarzbiery (w odróżnieniu od dunkli - ciemnych) we Frankonii nie są popularne w odróżnieniu od nieodległej Turyngii.
Fajne, udane piwo, dla miłośników Schlenkerli kolejny powód do zadowolenia. Dla mnie wędzonki Schlenkerli są trochę zbyt wyraźne, tu podczas picia nie wydawała się już tak wysoka jak np. w ich marcowym. Ciekawe czy kiedyś przyjdzie im na myśl uwarzenie wędzonego portera bałtyckiego
Comment