Browar kontraktowy, który prowadzi Ludwig Tilman z Monachium. Piwo uwarzono również dość niedaleko Monachium w browarze Gut Forsting. Jednak stylem nawiązuje do eksportowego Dortmundera.
5,6% alk.
12,9% ekstr.
Chmiele: Tettnanger, Tango (Hallertau)
Aromat - łagodny (ale dominujący) chmiel na czele (łąka, trawa cytrynowa), minimalny słód
Piana - zdecydowanie wysoka, trwała (choć nie jest zbyt zwarta), dłuższy kożuszek
Barwa - lekko zamglone jaśniejsze złoto
Wysycenie - umiarkowane, musujące
Smak - też chmiel na przedzie. Jest nuta cytryny (zapewne chmiel Tango), łąki. Goryczka jak na styl wyraźniejsza (ale i tak delikatna), dłuższa. W tle lekkie słodowe niuanse (chleb), w posmaku wyraźniejsze, przeplatające się z tą chmielową cytrynką.
Treściwość - pełne aczkolwiek jak na eksportowe hellesy dość niskie
Rześki, zacierany na wytrawnie ten eksport. Czuć, że klasyka łączy się nowofalowym spojrzeniem na piwowarstwo. Piwo bardzo dobrze pijalne, wypite z przyjemnością. Fajne podejście do klasyki, które jednak zachowuje sesyjny walor.
5,6% alk.
12,9% ekstr.
Chmiele: Tettnanger, Tango (Hallertau)
Aromat - łagodny (ale dominujący) chmiel na czele (łąka, trawa cytrynowa), minimalny słód
Piana - zdecydowanie wysoka, trwała (choć nie jest zbyt zwarta), dłuższy kożuszek
Barwa - lekko zamglone jaśniejsze złoto
Wysycenie - umiarkowane, musujące
Smak - też chmiel na przedzie. Jest nuta cytryny (zapewne chmiel Tango), łąki. Goryczka jak na styl wyraźniejsza (ale i tak delikatna), dłuższa. W tle lekkie słodowe niuanse (chleb), w posmaku wyraźniejsze, przeplatające się z tą chmielową cytrynką.
Treściwość - pełne aczkolwiek jak na eksportowe hellesy dość niskie
Rześki, zacierany na wytrawnie ten eksport. Czuć, że klasyka łączy się nowofalowym spojrzeniem na piwowarstwo. Piwo bardzo dobrze pijalne, wypite z przyjemnością. Fajne podejście do klasyki, które jednak zachowuje sesyjny walor.