Landgang, Helle Aufregung

[iron]

Piwo z kalendarza adwentowego

Alk 5%

Kolor złoty
Piana drobnopęcherzykowa trwała
Zapach słodowo chmielowy lekko „skunowaty”
Wysycenie wysokie
Smak słodowy zrównoważony adekwatna goryczką

Przyzwoity lager

[darekd]

Piwo z kalendarza adwentowego

Moje z Hamburga Landgang to kraftowiec, którego historia sięga 2015/16 roku.

Helles inspirowany czeskimi lagerami jak napisali na kontrze.

Chmiele: Hallertauer Cascade, Saaz, Sladek
12,5% ekstr.,
5% alk.
25 IBU

https://www.landgang-brauerei.de/helleaufregung12

Aromat - na początek wyraźniejszy chmiel, ten niemiecki Cascade uciekł chyba w lekką trawiastość (też jak Iron miałem pierwsze wrażenie, że to skun, ale butelka brązowa...), po przelaniu chmielowość ulatuje (jakaś znikoma cytrynka), trochę słodszych tonów słodowych
Piana - wysoka, trwalsza, długi drobny kożuszek
Barwa - złota (choć na stronie www chyba omyłkowo napisali ciemny bursztyn)
Wysycenie - wysycenie wysokie, ale przede wszystkim ostre
Smak - jest dużo chmielu (trawiasty, minimalnie ziołowy), lekko słodkawy słód bez ciekawszego profilu. Goryczka wyraźniejsza, zalegająca
Treściwość - lekkie piwo, jak na ekstrakt to niska, w ciemno dałbym dziesiątkę

Moim zdaniem jałowe piwo, chmiel nieciekawy, brakuje ciekawszych słodowych niuansów, jeszcze jakieś ostre wysycenie.
Przypomina masową produkcję z krajów południowej Europy, czyli do gaszenia pragnienia w lecie. Wypite bez zachwytu