Kulmbacher, Mönchshof Bockbier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lzkamil
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 3611

    Kulmbacher, Mönchshof Bockbier

    Dalszy ciag cyklu z norymberskiej autostrady. Alk. 6.6%, ekstr. 16.5%
    Flaszka 0.5 l zamykana na pseudoporcelanke z plastiku.
    Ciemnobursztynowy kolor, pianka ze sredniej wielkosci babelkami i srednio trwala. Niezbyt nagazowane ale w tym typie piwa mi to nie przeszkadza. Zapach lekko owocowo-chmielowy. W smaku doskonala rownowaga slodu z chmielem z nuta owocowa, sporo goryczki jak na kozlaka. Posmak dlugo sie utrzymuje ale jest dosc plaski - niczym sie nie rozni od pierwszego wrazenia smakowego. Jak na kozlaka spodziewalem sie troche wiecej ale i tak calkiem przyjemne piwko, moze dlatego ze dopiero zdobywam doswiadczenie kozlakowe
    Ocena: 4-
    Lepszy jabol pod okapem
    niż GŻ, CP i KP !


    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
  • Mszyca
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.08
    • 21

    #2
    Ten koźlak ma kolor mocnej herbaty i intensywny, ale szybko znikający z języka smak. Podoba mi się to, że, przy intensywnym smaku i aromacie, piwo to nie sprawia wrażenia ciężkiego.

    Comment

    • wriggle
      Porucznik Browarny Tester
      • 2002.12
      • 322

      #3
      Jak dla mnie odrobinę za gorzki, ale równoważy ten niedostatek wyraźna, słodka nuta. Rozczarowała mnie krótka piana, spowodowana chyba dość wysoką zawartością alkoholu. Ogólnie przychylam sie do oceny Izkamila (4-).
      Attached Files
      ONE LOVE

      Comment

      • kishar
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2003.10
        • 1691

        #4
        Mi to piwko smakowało,intensywny ciekawy palony smak ale nie ciezki
        Flaszka 0.5 l zamykana na pseudoporcelanke z plastiku
        moja porcelanka wygądała na prawdziwą nie plastikową,a zreszta nie wiedziec czemu ciezko dostac kożlaka,nawet w Piwowarze(Polskich nie ma wogole)
        Moja ocena to jakies 4,2

        Comment

        • kishar
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2003.10
          • 1691

          #5
          Przepraszam ten moj cytat to jest cytat lzkamil.

          Comment

          • adam16
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.02
            • 9865

            #6
            Całkiem miły koźlaczek. Choc musze zastrzec iż ten z Ambera bardziej mi pasuje.
            Ale wróćmy do tego Monchshofa.
            Ładny zapach. Taki owocowo... kwiatowy mi się wydał. Z początku troszeczkę za mocno wyczuwalny alkohol ale potem jest OK.
            Piana ładna acz krótko trwała.
            Piwo na czwóreczkę.
            Browar Hajduki.
            adam16@browar.biz
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

            Comment

            • iommi
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.07
              • 1522

              #7
              Bardzo przyjemny zapach (słodki, jakby miodowy), piękny, ciemny kolor, w smaku zrównoważony - słodycz na końcu języka, mocna goryczka tuż po przełknięciu. Piana faktycznie schodzi bardzo szybko, ale w sumie koźlaczek Monchshofa zasługuje na solidną czwóreczkę.
              Dodam jeszcze że nabyć tego bockbiera można w "oszołomach". Cena - 9,89 zł za butelkę 0,5 l.
              *****************************

              Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

              *****************************

              Comment

              • piwowar2
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2001.11
                • 588

                #8
                Na ogol nie pijam piw wielkich browarow, ale oceny sa tak zachecajace, ze sie skusze.

                Comment

                • bury_wilk
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.01
                  • 2655

                  #9
                  Nie będę się rozpisywał, ale to naprawdę dobre piwo z oceną na 4+. Koźlaczek jak się patrzy. Polecam.
                  (choć te 9,50 zł... )
                  Lubię kiedy się zieleni
                  Lubię jak się piwo pieni...

                  ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                  Comment

                  • Andi
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.07
                    • 1915

                    #10
                    Dodam jedynie ze tutaj nabyty Bockbier ma 6,)% Alk.
                    Reszta zostala juz powiedziana
                    Attached Files
                    Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

                    http://www.andreas-kronkorken.de

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10781

                      #11
                      ciekawy bock smakiem przypomina bardzo koźlaka z Ambera kolormocnej herbaty ,silna goryczka ,piana bardzo szybko opada,ogólnie super
                      kupiony w "oszołomie" z 7zł z groszami[zamknięcie to jednak plastik ]
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • Wujcio_Shaggy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.01
                        • 4628

                        #12
                        Nabyłem w Oszą za 7,79 PLN ( ) i z pewnością nie była to zła inwestycja.
                        Kolor ciemnobursztynowy, wpadający w rubinową czerwień. Piana się nie popisała - ilość nieduża, struktura piany również niezbyt gęsta. Aczkolwiek zupełnie nie znika. Nagazowanie wydaje się w sam raz, mimo że nie widać zbyt wielu bąbli. Zapach przyjemny, słodowy, z akcentami owocowymi i karmelowym. W smaku dość silna (ale przyjemna) goryczka, słodowy posmak łagodny, nie za słodkie. Pije się łatwo i przyjemnie. Butelka fajna (mimo tej plastikowej "porcelanki"), etykieta efektowna (choć nie wyczytałem ekstraktu).
                        Bardzo sympatyczny koźlak - na jakieś 4+. Oczywiście mógłby być tańszy...
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                        Comment

                        • Czapayew
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2002.10
                          • 1966

                          #13
                          W sosnowieckim AUCHAN piwko to kosztuje 5 PLN. Plastikowa "porcelanka" (???) nie dodaje mu uroku. Bardzo mocne palenie z mocną goryczką nie trafiło do moich kubków smakowych. Rozczarowała piana - znikła bardzo szybko. Konkluzja - pijałem lepsze. Czwórka.
                          Last edited by Czapayew; 2004-05-10, 10:10.
                          "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                          www.zamkoszlaki.com
                          www.piwnekapsle.net

                          Comment

                          • yendras
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.12
                            • 2052

                            #14
                            Kolor ciemnej herbaty (podobny do koźlaka z browaru Amber). Obfita i trwała piana. Smak bardzo intensywny i wytrawny, ale dość płaski. Początkowo dominuje palony słód, który później ustępuje miejsca silnej goryczce. Dobre, chociaż na tyle ciężkie, że drugiego bocka nie otwierałbym zaraz po pierwszym.
                            Mój egzemplarz w półlitrowej butelce z patentem (wbrew pozorom zwrotnej) kupiłem w Niemczech za 0,65 euro.

                            Comment

                            • Twilight_Alehouse
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.06
                              • 6310

                              #15
                              Porządkując tematy przypomniałem sobie, że piłem tego koźlaczka w łódzkim Peronie 6 w Nowy Rok, zaraz po północy. Sympatyczny, ale por ównanie z łykiem koziołka z Juranda wypadło na korzyść tego drugiego Za to buteleczka ładna, choć krachelka plastikowa. Aktualnie stoi w niej w piwnicy mój ciemny koźlak.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X