Piana wysoka i trwała, gazu sporo! Kolor to pomarańcza i dużo drożdży, zapach goździki i drożdże, smak wspaniały, syty, pierwszorzędna pszeniczka. Jak trafię zapewne kupię raz jeszcze.
Hacker-Pschorr, Hefe Weisse
Collapse
X
-
Zrobiłem kilka podejść, generalnie dobry pszeniczniak z Monachium i jeden z lepszych na rynku, na pewno lepszy smakowo od Loewen Weisse (HaBety nie pamiętam, Augustinera nie piłem), ale nie dorównuje koniowi roboczemu polskich sklepów - Franziskanerowi czy najlepszemu Paulanerowi.
Generalnie piwo na 4, wapory pozasmakowe na 4,5-5.
Niestety zarówno Franziskaner jak i Paulaner są tańsze
Comment
-
-
Kolejny wypity pszeniczniak, kupiony w Lublinie w delikatesach alkocholowych na Tumidajskiego za około 5.50 zł.
Barwa mocno pomarańczowa, mętna, piana bardzo porządna.
W smaku jest to bardzo fajne piwo czuc te nuty pszeniczne, swierze z lekkim kwaskowatym posmakiem w tle, bez wątpienia dobre piwo do powtórzenia choć chyba gorsze od najpopularniejszego pszeniczniaka w naszych sklepach Franziskanera.
ocena to 4.2
Comment
-
-
Piekny kolor miodowo-pomarańczowy. Mętne. Pasę nim oczy.
Rozkosznie pyknęło przy otwarciu krachli, powstała drobniutka piana dwucentymetrowa, baaaardzo powoli opada, zostaje jednak gęsty, półcentymetrowy kożuszek.
Zapach piwniczno-pszeniczny i drożdżowy, po otwarciu butelki bardzo intensywny, po chwili w przyzwoitym stężeniu.
W smaku mięsiste piwo, prawie niewyczuwalne cytrusy, raczej cięższe nuty, bananowe, trochę goździków. Mnie to odpowiada, pasuje do takich bawarskich "posiadów" przy ciężkich, drewnianych stołach...
Wysycenie prawie niewyczuwalne w ustach, dopiero ujawnia się lekkim drapaniem w przełyku.
Butelka jest BARDZO ładna, śliczna porcelanka z logo połączonych browarów (topory Hackera i gwiazda Pschorra), etykieta prosta acz elegancka z konterfektem Herr Georga Pschorra, podany także ekstrakt, co w Niemczech nie jest zbyt oczywiste. Kolorystycznie dopasowane krawatka (także z buźką Georga ) i kontra, wszędzie podwójne logo.
Bardzo miło mi się pije, wspominając piwiarnię H-P przy Nowym Ratuszu w Monachium...
Dobra, konkretna pszenica, niestety, za konkretną cenę (w P&P PLN 10,99 ).
Comment
-
-
Pojawiło się w Katowickim Bomi za 8,95 PLN, opakowanie piękne z porcelanką na której wymalowany kolorowy herb. Piwo pyknęło jak szampan, po nalaniu piekny kolor zółto-złoty mglisty, piana gęsta i kremowa bardzo obfita, po 20 minutach nadal pozostawał 3-4mm kożuszek. Smak niestety już nie tak bajeczny, chociaż mieszcący sie w pozytywnej ocenie. Jak dla mnie średni niemiecki pszeniczniak, trochę za mało treściwy, za mało pszeniczny. Nie do powtórzenia ze względu na zbyt wysoki wskaźnik cena/jakość.
Ostatnie łyki degustowałem z wraz z zakąszaniem seru typu Gouda. POEZJA !
Comment
-
-
Hacker-Pschorr Hefe Weissen alk.5,5% ekstrakt 12,5. kupione w Bomi w Klifie za ok.7,50zł.
Gęsta piana, kolor miedziany, ciemno-pomarańczowy. Piwo pięknie pachnie - bananem. Pierwszy łyk aksamitny, drożdżowo-bananowy. Piwo łagodne, mało nagazowane, lekko słodkie, bananowe. Jestem w połowie spożywania i piana jeszcze się utrzymuje. Dodatkowy atut: piękna butelka z ceramicznym korkiem. Podsumowując: doskonałe, orzeźwiające, przypomina Corneliusa ale jest dużo mniej nagazowane przez co jest lżejsze.
Comment
-
-
Kupione w Zofmarze za 5,80 zł.
Kolor: Mętny, wpadający w pomarańcz. Klasyka gatunku.
Piana: Ogromna i trwała czapa.
Zapach: Silne nuty weizenowe z akcentem na goździki. Poza tym czuć trochę słodowości i chmielu.
Smak: Spora słodowa treściwość. Wyraźne smaczki weizenowe, goryczka zerowa.
Opakowanie: Jak an zdjęciu Krasnoluda. Typowa dla browaru śliczna butla z krachlą.
Uwagi: Jest to dobry i poprawny Weizen, ale po Hacker-Pschorrze spodziewałem się czegoś więcej niż tylko poprawności. Lekkie rozczarowanie.
Comment
-
-
Solidna pszenica o mocno miodowym mętnym kolorze oraz wysokiej i bardzo trwałej pianie. Zapach wyraźnie drożdżowy, w tle cytrusy i pszenica. Bananów nie czuję zbyt wiele. W smaku dość ciężka: z wyrazistą goryczką, niską kwakowością i nieco zbyt mocną słodyczą. Nie jest to dobre piwo na gaszenie pragnienia podczas upalnego lata, ale już na ciepłe letnie wieczory jak najbardziej. Proponuję również pić przed jedzeniem, a nie po
Ogólnie smaczna pozycja, ale nie dla każdego i nie na każdą chwilę.Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Piana bardzo ładna, gęsta, wysoka i trwała. Opada do solidnego kożuszka.
Kolor ciemno pomarańczowy, mętne.
Zapach typowo pszeniczny z przewagą goździków. Dalej banany, lekko guma do żucia i delikatny słód. Przyjemny.
W smaku przewaga goździków i cytrusowej kwasoty, która nie jest zbyt intensywna. Na drugim planie banany i słodowość z nutami chlebowymi. Jeszcze bardziej w oddali trochę drożdży. Goryczka lekka, częściowo grejpfrutowa. Treściwe, dość klasyczne w smaku.
Dobra, solidna pszenica. Nie zawiodłem się na niej chociaż nie jest jakaś znowu wyjątkowa. Mi smakowała!
Comment
-
-
Barwa: ciemnopomarańczowy, mętny
Piana: biała, wysoka, gęsta, opada dość szybko, delikatny kożuszek utrzymuje się do końca
Zapach: intensywny, goździkowo-bananowy, w tle słód pszeniczny
Smak: przyjemny, charakterystyczny dla weizena, na pierwszym miejscu goździki, potem banan, słód pszeniczny, również nuty grejpfrutowe, delikatnie kwaskowe, goryczka minimalna,
Wysycenie: wysokie,
Opakowanie: bez zmian jak na zdjęciu powyżej, porcelanka z logo browaru
Cena: 0,95 €
Smaczna i przyzwoita pszenica wypita z prawdziwą przyjemnością. Jednak porównaniu z Maisel´s Weisse, które piłem w tym tygodniu, wypada troszkę słabiej.
Comment
-
-
Kupiłem ostatnio wersję "eksportową", na rynek północnoamerykański, i żeby im nie komplikować , piwo nazywa się po prostu "Weisse".
Piwo jest złote, leciutko zamglone. Piana kremowa, bardzo drobna, sztywna, wysoka i trwała - porządna bawarska robota, nawet jeśli za ocean.
Pachnie słodem, zbożem, śladowe muśnięcie cytrusów i banana. Smakowo lekka, orzeźwiająca grejpfrutowa goryczka, słód i chwilowy, daleki ślad metalu...
Dość dużo bąbelków, ale przecież to pszenica. Klasyczne wzornictwo browaru, dwa herby, konterfekt Herr Pschorra, banderolka na gołej porcelance. Na kontrze informacja, żeby butelki oddawać w Quebecu... .
Comment
-
Comment