Neuzelle, Neuzeller Mönchspils / Pilsner

[Petrax]

Piwo jasne z klasztornego browaru w Neuzelle, zakupione tamże, ekstr. ??, alk. 4,8%, butelka 0,5l

Kolor: klarowne jasne piwo, kolor słomkowy
Piana: bardzo dobra, gruba, długo się trzyma, oblepia ścianki szklanki
Gaz: mało, przydało by się więcej
Zapach: ostra woń chmielu, nie czuć słodu, lekka nuta kwiatowa (?)
Smak: bardzo bardzo przeciętny pils, gorzki, strasznie nachmielony, nie czuć słodu, pomimo niewielkiej zawartości alkoholu toporne, jakgdyby wielokrotnie filtrowane i wyprane ze smaku.

Kolejne piwo z Neuzelle (po Bocku) zdecydowanie in minus, absolutnie nie do powtórki, kiepskie.

Ogólnie: 2.0 (1-5)

[zythum]

Etykieta jak wszystkie z Neuzelle bardzo ładna (przynajmniej dla mnie), zgrabna butelka i tutaj niestety kończą się dobre rzeczy. Piana bardzo szybko opadła do tego była bardzo mało zwarta, bardzo dziurawa. Barwa jak na Monch zbyt jasne , jak na pils właściwa Niestety najgorszy był smak. Okropnie gorzkie ale taką metaliczną odrzucającą goryczą. Ledwo wypiłem.

[ART]

zythum napisał(a)
Barwa jak na Monch zbyt jasne , jak na pils właściwa

no przecież Mönch czyli zakonnik bywa blady...

[zythum]

ale Habit ma szarawy

[pjenknik]

Uwagi dotyczące smaku:
Według mnie jest właśnie słodowe, tzn ma taki posmak jak ziarna słodu gryzione na sucho. Goryczka jest ale nie pozostaje na języku zbyt długo.
Jak dla mnie duże rozczarowanie. Stawiam 3

[pjenknik]

Zakupione na festiwalu w Berlinie za 1,5 euro.

[kopyr]

Neuzelle, Neuzeller Pilsner

To piwko z browaru Neuzeller Kloster-Bräu jeszcze nie było opisywane na forum, być moze dlatego, że szału nie robi . Zawartość alkoholu 4,8%.

Kolor - złocisty, odpowiedni dla pilsnera.
Piana - dosyć cienka, trudno ją wytworzyć, nie jest zbyt obfita, choć pozostawia ślady na szkle.
Nasycenie CO2 - stąd chyba wynikają kłopoty z pianą, piwo jest bardzo słabo nasycone CO2, jak na pilsnera to zdecydowanie za słabo
Smak - goryczka w porządku, natomiast piwo sprawia wrażenie bardzo wodnistego, co w połączeniu z niską zawartością CO2 sprawia, że piwo nie jest powalające. Ocenić je mozna conajwyżej na przeciętne i to z minusem za zbyt słabe nasycenie.
Opakowanie - wywarło na mnie najlepsze wrażenie - ciekawa butelka, wyróżnia sie spośród powszechnych NRW, bardzo ładny kapsel z motywem mnicha z kuflem obecnym również na etykiecie.
Jednym słowem nic specjalnego. Zakupione we frankfurckim realu za 0,59 €.

[Pogoniarz]

Zakupione w Realu w Schwedt.
Piana z początku bujna,ale bardzo szybko znika pozostawiając tylko małą obwódkę.
Gaz-słabiutki,prawie go nie ma
Zapach-chmielowy,ale ja czuję jakiś obcy metaliczny posmak.
Barwa-można podciągnąć do złotej.
Smak-wyraźna goryczka ,ale jakaś taka dziwna.Nie potrafię tego opisać,ale jest w niej coś sztucznego.
Piłem kilka piw z tego browaru,ale pilsner jest zdecydowanie najgorszy.
Wolę dołożyć 10 € centów i kupić ciemniaczka

[Pancernik]

Ładny, jasnozłoty kolor, sugeruje nieco poważniejsze parametry. Piana biała, drobna i wysoka, nietrwała.
Pachnie chmielem. I już. W smaku silna goryczka, ale dzięki występującemu w tle smakowi słodowemu piwo jest łagodne. Można się doszukać posmaku owocowego. Po przełknięciu zostaje dziwny słodkawy absmak...
Jak na enerdowskiego pilsa to gazu niewiele. Butelka longneck, kapsel browaru, metalizowane eta i krawatka (kontry niet), na obu trójkątny herb browaru z braciszkiem dzierżącym kufel piwa, otoczony florą chmielowo-jęczmienną.
Piwo całkiem wypijalne, moja żona po spróbowaniu skomentowała: "No, nareszcie normalne piwo" (wcześniej próbowała różnych ejli ).

[sibarh]

Aktualne foto:

[grodek]

PIANA: średnio i drobnopęcherzykowa, początkowo dość obfita, po chwili zredukowała się do cienkiej warstwy.
KOLOR: jasnożółty, piwo klarowne.
ZAPACH: niestety niezbyt przyjemny, wręcz odrzucający. Dominuje szmata od podłogi, do tego kanaliza i metaliczność.
SMAK: lekka słodowość, nad którą dominują nuty identyczne jak w zapachu. Goryczka wyraźnie zaznaczona, nieco zalegająca. Tragiczne piwo !!! Nie wiem, czy trafiła mi się jakaś butelka z infekcją, ale żona od razu przy browarze, w aucie "zdegustowała" to piwo i stwierdziła, że jest niezłe. Jak dla mnie kanał.
WYSYCENIE: średnie.
OPAKOWANIE: butelka 0,5L. Etykieta na mizernym poziomie, nawet już nie w kolorze. Skład właściwie żaden (woda, słód, chmiel). Sytuację ratuje firmowy kapsel.
OGÓLNIE: warka do 19.07.2018. Moje pierwsze piwo z browaru w Neuzelle i zraziłem się niesamowicie. Piwo było paskudne, z trudnością dopiłem je do końca. Nigdy więcej.

[darekd]

Brandenburgia, niedaleko Zielonej Góry. Warto zwiedzić klasztor w Neuzelle z pięknymi ogrodami.

Nadal 4,8% alk.

https://www.klosterbrauerei.com/shop/Produkte/Neuzeller-Pilsner/70

Aromat - szorstkość chmielowa (chmiel ziołowy, "zielisty", jakby łodygi, mokre drewno), która chwilę po rozlaniu znika. Potem lekki słód i również na chwilę łagodna metaliczność (choć na skórze wyraźna)
Piana - wysoka, niezbyt trwała, wyraźniejsza koronka na dłużej
Barwa - jasne złoto
Wysycenie - średnie, musujące
Smak - chmiel dominuje(zioła, nieco trawa, trochę łodygowy), goryczkowa szorstkość z krótszym finiszem, delikatnie zalega. Łagodna baza słodowa, w tle minimalne karmelki.
Treściwość - pełne

Piwo sporo poniżej niemieckiej przeciętnej, chmiel to chyba po jakiejś taniości skądś ściągają, a to nie jest jedyne niedociągnięcie tego piwa.
Pomimo tego zachowuje przyzwoitą pijalność i nawet rześkość.

[darekd]