Paulaner, Original Münchner Hell (Premium Lager)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cezar
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.05
    • 1349

    Paulaner, Original Münchner Hell (Premium Lager)

    Kontynuując przegląd Paulanerów informuję, że nabyłem ostatnio (i oczywiście spożyłem) piwo Paulaner Original Münchner.

    Zawartość alkoholu 4,9% objętości, ekstraktu 11,5% wagowo.
    Butelka 0,33 l. Zakupione w delikaltesach BOMI w Warszawie.

    Barwa - złota. Piana - niezbyt imponująca. Zapach - mocny chmielowy. Smak - idealnie zrównoważona goryczka.

    Podsumowując - typowy pils, lekki i wyjątkowo smaczny.

    Moja ocena - 5.
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #2
    Cezar napisal/a
    Kontynuując przegląd Paulanerów informuję, że nabyłem ostatnio (i oczywiście spożyłem) piwo Paulaner Original Münchner.

    Zawartość alkoholu 4,9% objętości, ekstraktu 11,5% wagowo.
    Butelka 0,33 l. Zakupione w delikaltesach BOMI w Warszawie.

    Barwa - złota. Piana - niezbyt imponująca. Zapach - mocny chmielowy. Smak - idealnie zrównoważona goryczka.

    Podsumowując - typowy pils, lekki i wyjątkowo smaczny.

    Moja ocena - 5.
    Piłem w.w. beczkowe w Restauracji Bawarskiej na Piwnej w W-wie.

    Jak na moje pojęcie o monachijskim jasnym nieco zbyt wytrawne, ale było dość smaczne.

    Comment

    • Cezar
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.05
      • 1349

      #3
      grzech napisał
      Piłem w.w. beczkowe w Restauracji Bawarskiej na Piwnej w W-wie ...
      Tam jest strasznie drogie piwo!

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #4
        Paulaner, Original Münchner Hell (Premium Lager)

        Otrzymałam od Maryhha w ramach myta pobieranego za nocleg

        4,9% vol., 11,5% ekstraktu.

        Bardzo sympatyczna jedenasteczka.
        Kolor: w sam raz, jasne, ale nie za jasne.
        Piana: taka sobie, szybko opada i zostaje tylko taki ledwo ledwo pierścień.
        Nagazowanie: jak należy szczypie w język
        Goryczka: spora, nie nachalna.

        Natomiast Paulaner nie-pszeniczny to jakiś taki niepaulanerowaty jest
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • grzech
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.04
          • 4592

          #5
          Ostatnie zdanie Szanownej Koleżanki nieźle mnie ubawiło. Proszę o definicję określenia "paulanerowaty".

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #6
            grzech napisał(a)
            Ostatnie zdanie Szanownej Koleżanki nieźle mnie ubawiło. Proszę o definicję określenia "paulanerowaty".
            Po prostu Paulaner kojarzy mi się z pszeniczniakiem, zatem każdy inny ich wyrób zawsze dla mnie będzie "niepaulanerowaty"
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • grzech
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.04
              • 4592

              #7
              Czyli Schneider Weisse jest paulanerowaty, a Paulaner Muenchner Dunkel będzie niepaulanerowaty. Rozumiem.

              Comment

              • slavoy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛
                • 2001.10
                • 5055

                #8
                blablabla

                Taki sobie pils. Goryczka, choć wyczuwalna, jest trochę jakby zduszona. Co do reszty zgadzam się z Marusią.
                Piłem lepsze polskie pilsy.

                Zdjęcia nie ma. Mam dziś lenia.
                Dick Laurent is dead.

                Comment

                • Harnas
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2003.10
                  • 16

                  #9
                  Chciałbym zauważyć, że Paulaner Original Münchner nie jest pilsnerem. To jest helles. Piwko znacznie jaśniejsze i z mniejszą ilością goryczki. Typowe w całej Bawarii.
                  Piwko rzeczywiście całkiem fajne.

                  Pozdrawiam,
                  Witek

                  Comment

                  • naczelnik
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.08
                    • 1884

                    #10
                    Wygrzebany egzemplarz w piwnicy. Co prawda data ważności upłynęła na początku maja, ale żadnych oznak zepsucia nie widać.
                    Piana w której zaobserwowałem coś, czego wcześniej nie dostrzegałem. Po nalaniu do szklanki tworzą się olbrzymie dziury w czapie, po czym szybko pianka opada do cieniutkiej warstewki.
                    Kolor:jak to helles- bladziuteńki złoty.
                    Gaz wspaniały. Drobne bąbelki cały czas ulatują z piwa. Ogromna ich ilość.
                    Zapach niezbyt intensywny, lekko chmielowy.
                    W smaku niezdecydowana goryczka, wyczuwalna gdzies na końcu języka.
                    Ogólnie niezłe piwo, ale do jansego Augustinera się nie umywa
                    Popieram domowe browary!

                    Polakom gratulujemy naczelnika

                    Zamykam browar.
                    Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                    gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                    Comment

                    • Cocobango
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.04
                      • 818

                      #11
                      Paulaner Orginal Munchner / Paulaner Brauerei, Monachium, Niemcy
                      Alk.4,9% eks.11,5% Cena 4,65 za 0,33l w butli


                      Piana biała, średnia, raczej drobna, lecz nietrwała i nieco dziurawa.
                      Gazu ( w przeciwieństwie do waszych Paulanerków) jak dla mnie za mało i po pewnym czasie już prawie niezauważalny.
                      Barwa złocista, klarowne.
                      Zapach lekko chmielowy, delikatny,ale jakby czymś przytłumiony.
                      Smak: brak goryczki, łagodny, z każdym łykiem wyczuwalny coraz bogatszy bukiet. Po dłuższym czasie można poczuć bardzo nietrwałą i subtelną goryczkę.
                      Dla mnie ten Paulanerek jest takim lekkim piwkiem na gorące dni, po które warto sięgnąć .

                      Comment

                      • Pierre_Dolchee
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2005.04
                        • 152

                        #12
                        Nie jest takie zle, ale pilem juz lepsze "weissbier"

                        Comment

                        • Borysko
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.02
                          • 1144

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pierre_Dolchee
                          Nie jest takie zle, ale pilem juz lepsze "weissbier"
                          Zwłaszcza, że to helles, a nie weissbier

                          Comment

                          • porek388
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2008.11
                            • 213

                            #14
                            Kolor: jasnozłoty
                            Piana: wysoka, średniopęcherzykowa, po 3 min redukuje się do 0,5 cm
                            Nasycenie: dobre
                            Zapach: lekko chmielowy
                            Smak: lekki,wyraźnie wyczuwalna słodowość, delikatnie chmielowy, lekka goryczka, smak nie jest zbyt rozbudowany, solidne piwo choć znajdzie się wiele lepszych piw za taką cenę
                            Opakowanie: ładny widoczek Monachium na etykiecie

                            Ogólnie smaczne piwko do gaszenia pragnienia tak na 4,3

                            Cena 0,75 EUR w getrenku w Goerlitz.

                            Comment

                            • zgroza
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2008.03
                              • 3605

                              #15
                              Nawet porządny lagerek, ze sporą koronką, b. dobrym nagazowaniem, żółtym kolorem, lekko chmielowym zapachem i przyjemną chmielowo-ziołową goryczką. Przyjemne.
                              Wnioskuję, że to był hell - kelnerka twierdziała, że Export z Paulanera.
                              Lotna ekspozytura browaru

                              Też Was kocham.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X