Pyraser, 6-Korn Bier

[ART]

Ciekawostka piwna z Pyrasu, miejscowości podnorymberskiej,

butelka zwrotna 0,5l z nakrętką (!), alc. 4,6% vol.

jego szczególność polega na tym, że jest uwarzony z wykorzystaniem słodu z sześciu różnych zbóż - jęczmienia, pszenicy, żyta, owsa oraz... no właśnie - moja znajomość niemieckiego zaniemogła - jest jeszcze Dinkel oraz Emmer.

kolor: brązowo-brunatny, mętny
piana: średniotrwała, za to bardzo ładna czapa.
gaz: w normie
zapach: nieco ostry, kwiatowo-goździkowy
smak: kwaskowy, z dziwną goryczką, mieszanka słodów daje trudne do zidentyfikowania wrażenia smakowe, jednakże bardzo ciekawe

[Petrax]

Po oględnej penetracji zasobów Internetu, stwierdzam, że owe dwa tajemnicze zboża to jakieś odmiany czy gatunki pszenicy - Dinkel (Triticum Spelta) - pszenica orkisz i Emmer (Triticum dicoccum) - pszenica płaskurka.

[ART]

jak mniemam nie są to zbytnio rozpowszechnione gatunki.

[Petrax]

Cytat za Encyklopedią Onetu:

Pszenica samopsza (Triticum monococcum) i pszenica płaskurka (Triticum dicoccum), znane z upraw neolitycznych, do dziś przetrwały w niektórych krajach i są używane na mąkę, kaszę oraz jako pasza. Pszenica orkisz (Triticum spelta) również jest uprawiana od bardzo dawna jako zboże chlebowe, spotykana w uprawach reliktowych.

[sibarh]

Aktualna fotka:

[cap-n-go]

Kwaskowe posmaki przynoszą na myśl nasze niefiltrowane Gościszewo.Na pierwszym planie jednak delikatny chmiel,tło natomiast to posmaki charakterystyczne dla pszeniczniaków.Smakowo jak dla mnie ciekawe,nieco gorzej z wysyceniem - według mnie za słabo.Piana opadła równie szybko jak polityka miłości w wykonaniu rządu Donalda Tuska. Rozbudowany smak + mętność niefiltrowanego piwa powoduje jednak,że wrócę do tego Pyrasera przy najbliższej okazji.

Piwo podobno niepasteryzowane ale data ważności 16.03.2009 może budzić wątpliwości. Zwykle w takim przypadku mówi się o mikrofiltracji ale w tym przypadku piwo jest niefiltrowane więc takie rozwiązanie jest chyba wykluczone.

[ART]

Niefiltrowane i niepasteryzowane piwo domowe, można często przechowywać w butelkach i latami - dlaczego tak nie może niby być z powyższym piwem dostępym komercyjnie?

[cap-n-go]

To moje wieńczące twierdzenie było raczej w domyśle pytaniem. Dzieki za wyjaśnienie,bo nie mam pod tym względem wielu doświadczeń.

[ART]

To moje wieńczące twierdzenie było raczej w domyśle pytaniem. Dzieki za wyjaśnienie,bo nie mam pod tym względem wielu doświadczeń.

Choć wątpię, to browar także mógł mikrofiltrować i zmętnić zmętniaczem, no ale NIEMIECKI browar?

[Seta]

A tak bliżej tematu, żeby admin się nie czepiał - do sie to cudo kupić w Polsce? Bardzom go ciekaw...

[Pancernik]

Po kilku obiecankach-cacankach bardzo sympatycznego pana z Rodzinki-Bis wreszcie trafiłem na to piwo. Wg pana ze sklepu "schodzi" bardzo dobrze. Jak na egzotyczny skład i pochodzenie z (szeroko pojętej) Bawarii cena PLN 5,00 jest bardzo wyważona.
Piwo z jednej strony można porównywać do pszenic, z drugiej jednak jest zdecydowanie inne (o ja, goopia c**a ).
Kolor ma miodowo-herbaciany, czerwonawy wręcz, podchodzący pod Weizenbocki. Nieprzejrzyste.
Bardzo ładna piana, kremowa, sztywna, drobna, po nalaniu na jakieś 3 cm, powoli opada, brudząc szkło.
Zapach cytrusowo-goździkowy, ale słabszy, niż w "pszenicach". Do tego czuć intrygujący zapach słodowy...
W smaku zbliżone znów do "pszenic", tyle, że wyczułem jeszcze jakiś ton kwiatowy (a może to pszenica płaskurka właśnie? ).
Wysycenie duże, typowo "pszeniczne".
Opakowanie jak na fotce, zakręcana butelka (zwrotna!) z logo browaru na zakrętce. Prosta, czytelna grafika. Na etykiecie wymieniono wszystkie sześć zbóż (oprócz klasycznej "karety", wspomniane wyżej orkisz i płaskurka ), na kontrze nostalgiczny opis. Krawatka podaje "naturtrueb", a polska nalepka (jak one mnie wkurzają!!! ), że to niepaster. Strona browaru (www.pyraser.de) nic o tym nie mówi, a wspomniane wcześniej daty przydatności sugerują jednak pasteryzację.
Piwo ciekawe, warte spróbowania i powtórzenia, choć ja na dłuższą metę wolę jednak porządne bawarskie piwo "jednopszeniczne" (upraszczając...), albo - na mrozy - weizenbocka...

[e-prezes]

Zakupione u Joli za 6 złociszy. Opakowanie jak u 'przedpijców'. Smaczki jak pszenicznym + słodowość rodem z niepasteryzowanych i niefiltrowanych jęczmiennych. Ogólnie jakbym jakieś ciastko jadł Przyjemne i pewnie wróce do tego piwa.

[kopyr]

Piana: średnioobfita, drobna, dość krótka, redukuje się do obrączki.
Kolor: ciemnobursztynowe, pomarańczowe, mocno mętne. Czyżby żyto.
Wysycenie: średnie.
Zapach: zbożowy
Smak: ja tu nawiązań do weizena nie wyczuwam. Już bardziej do roggena. No ale to pokrewne style. Bardzo gęste, nieco kisielowate, treściwe. Goryczka lekka i lekka kwaskowość. Sycące. Lekki posmak czekoladowy.
Opakowanie: no nie trafia do mnie ta nakrętka rodem z wody grodziskiej. Etykieta też w specyficznej konwencji.

[darekd]

Aromat - ciekawy, palone ziarna zbóż, chlebowość, słód
Piana - wysoka, gęsta, dość trwała
Barwa - jasnobrunatna, mętna
Wysycenie - łagodne
Smak - lekko kwaskowe owoce, bardzo ciekawe posmaki zbożowo-słodowe, przypominające świeżą i chrupiąca skórkę chlebową, ciut karemlu, lekka goryczka. Czuć też troszkę żytniej razowości.
Treściwość - pełne piwo

Pełne w smaku, choć łagodne i wyważone, oryginalne i smaczne

przypomina Emmer Bier z browaru Riedenburger /podobny skład/

http://browar.biz/forum/showthread.php?t=73972&highlight=dinkel

Parametry i opakowanie bez zmian.

Warto.

[darekd]

Nadal fajne i oryginalne piwko. Nowa eta: