Maisel, Maisel's Weisse Original

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    Maisel, Maisel's Weisse Original

    Nie znalazłem ani pod Maisel, ani pod Bayeruth więc:
    Piwo pszeniczne jasne, alk do 5,00 % vol., butelka 0,5l, zakupione w Piwach Świata w Warszawie za 6,90 PLN. Już pierwsze wrażenia pozytywne, zgrabna etykieta i kapsel. Po nalaniu do szklanki: Piana tworzy się burzliwie ale niestety jest trochę zbyt mało zwarta, z drugiej strony, utrzymuje się do końca picia. Piwo jak to w dobrych pszenicach mętne, z mocnym nagazowaniem. Smak jest cudny, typowo pszeniczne, czuć te wszystkie opisywane w klasyfikacji stylu nuty, bananowo cytrusowe. Najlepszy pszeniczniak jaki piłem w życiu, żeby jeszcze trochę lepsza piana.
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #2
    Źródło zakupu to samo, ale woltaż inny - u mnie jest napisane 5,4%.
    Piwo o bardzo ciemnej barwie jak na pszeniczkę. Zapach zalatuje belgami, jest też taki posmaczek - taki powiedziałabym pszeniczniak klasztorny. Zupełnie inny od wszystkich, które piłam do tej pory. Bardzo dobry, warto wydać od czasu do czasu te 7 złotych.
    Attached Files
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • yendras
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.12
      • 2052

      #3
      W moim egzemplarzu również 5,4% alk. Fantastyczny bursztynowy kolor, za to piana dość szybko opada. Smakowity. W Lubece kosztował 0,65 EUR.

      Comment

      • Pogoniarz
        † 1971-2015 Piwosz w Raju
        • 2003.02
        • 7971

        #4
        Zakupione w markecie w Loecknitz w promocji. Sześciopak kosztował 3.99 euro,ale piwek było pięć.W miejscu szóstego wylądowała szklanica do pszenicy z tego browaru .Wymieniliśmy przy granicy kasiorkę po bardzo miłym przeliczniku 3.90 zł za euro za bilon ,także między innymi te pięć piwek plus szklanica wyszła w rewelacyjnej cenie
        Co do piwka .Barwa herbatki.Piana bardzo obfita ,z czasem znika do obwódki ,potem do zera.Gaz nie jest nachalny,taki w sam raz.Pijąc pierwsze piwo z butelki które nie było schłodzone,w ogóle mi nie weszło.Dziś na spokojnie wypijamy to piwko w firmowym szkle i smak ma zupełnie inny.Taki lekki bananek,Ania czuje posmak szlachetnego metalu ,lizanego złota ( ja nie wiem jak smakuje złoto ).Jest leciutkie,ale ma swój smak,przez chwilę czuć jakby za płaskie,ale po chwili pozostawia specyficzny posmak piwa pszenicznego.Oceniam na cztery
        Last edited by Pogoniarz; 2005-07-28, 17:26.


        Prawie jak Piwo
        SZCZECIN

        Comment

        • Dreamer
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.05
          • 1576

          #5
          zaw. alk. 5,4%, but. 0,5 l
          kupiony w Polsce (sieć Piotr i Paweł)

          Po zachwytach nad ciemną wersją Maisela, nadeszła pora na spróbowanie wersji jaśniejszej (znanej jako Original).
          Kolor - herbaciany, nawet bursztynowy, nietypowy jak na jasną pszenicę; podczas nalewania bardzo klarowne piwo;
          piana - wysoka, drobna, w lekko kremowym odcieniu, długotrwała, bez zarzutu;
          nasycenie - raczej słabe, ale tak ma być;
          zapach - drożdżowo-bananowy, aż słodkawy;
          smak - bardzo łagodny; cierpko-kwaskowe nutki smakowe tak dobrze znane z innych jasnych pszeniczniaków tutaj zastępuje delikatna, miodowo-bananowa słodycz; oczywiście jest ona wpleciona w wyraźny smak drożdżowy, z którego wyłaniają się za chwilę akcenty cytrusowe; lekko kwaskowy, pszeniczny posmak.

          Piwo warte swej legendy, choć ciemna wersja wydała mi się ciekawsza.
          Blog: Piwna Brytania

          Comment

          • Alchemych
            Porucznik Browarny Tester
            • 2003.12
            • 349

            #6
            Barwa jasny bursztyn lub cienka "bawarska" herbatka czyli herbata z mlekiem Drobniutka, lekko kremowa pianka, która cały choć niedługi czas towarzyszyła mi podczas degustacji. Zapach ciemnego pszeniczniaka, banan i lekki goździk w tle. Smak bardzo miły, bananowo- coś tam To coś to chyba od słodu monachijskiego. Miałem to przy swoim lekkim piwie pszennym przy użyciu monacha, z tym że u mnie niezbyt korzystny udział tego smaku natomiast tutaj super. Goryczka typowa dla weizenów bardzo delikatna. Piwo bardzo przyzwoite
            Last edited by sibarh; 2010-05-29, 08:59.

            Comment

            • slavoy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛
              • 2001.10
              • 5055

              #7
              Można powiedzieć, że to pszenica niemal idealna. Wyraźna, ale nie wykręcająca goryczka jest w najodpowiedniejszym do tego miejscu przełamywana przez bananową słodycz, a goździk taki, że szary człek mógłby się spokojnie doszukiwać tej przyprawy w składzie. Fantastyczny kolor i piana jak śmietana dopełniają szczęścia.
              Jeśli miałbym się do czegoś czepić, to jest to nagazowanie. Żeby był to mój szczytowy ideał, musiałoby być go ciut ciut więcej.
              Etykiety, kapsel, szkła - fenomenalne.
              Attached Files
              Dick Laurent is dead.

              Comment

              • franekf
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2004.06
                • 944

                #8
                W moim dość skromnym doświadczeniu z weizenami to chyba na razie najlepsze hefeweiss jakie piłem. Nie brakuje mu niczego - są goździki, miłe cytrusowe szczypanie i przyjemna, ale niezbyt mocna bananowa słodycz. Nie jest wodniste, a po przełknięciu pozostawia miłą cierpkość. Bardzo ładny, miodowy kolor. Piana faktycznie dość słaba, ale warstwa o grubości około 3 milimetrów dzielnie trwa na piwie.
                Kupione za 8 złotych, ale myślę, że warto, nawet pszenica z Bierhalle mi tak nie smakowała. Spokojnie mogę dać 5 z minusem (za słabą pianę).
                Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                Piwny Janusz bez Teku

                Comment

                • Pancernik
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.09
                  • 9787

                  #9
                  Pokora... pokora...
                  Piłem już naprawdę sporo bawarskich pszenic i sądziłem, że jest to klasyka gatunku (gdy chodzi o Hefeweizen, ofkors ), która różni się między sobą, ale w sposób niewielki... A tu - proszę. Jakoś wcześniej nie sięgałem po produkcję rodziny Maisel. To jest NIETYPOWA bawarska pszenica.
                  Bardzo ciekawe piwo - w kolorze ciemniejsze niż inne, jest miodowopomarańczowe, choć z nienajlepszą pianą.
                  Ma ciekawy, drożdżowo-bananowo-owocowy zapach, po ogrzaniu jeszcze bardziej owocowy.
                  W smaku wyczuwalna niezbyt typowa dla pszenicy goryczka, z dziwnymi, wręcz winnymi (!) posmakami, w tle jakieś-takie nuty palono-orzechowe... . Bardzo oryginalne.
                  Wysycenie przyzwoicie duże.
                  Opakowanie eleganckie, etykieta, kontra, krawatka i kapsel w tonacji granatowo-srebrno-białej.
                  Serdecznie polecam .

                  Comment

                  • jacer
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2006.03
                    • 9875

                    #10
                    Przywiezione prawie ze źródła. Cena 0,75 ojro.


                    piana: duża , gęsta, opada do dywanika,
                    kolor: lekki pomarańcz, przy pierwszym nalaniu klarowne, dolanie drożdży robi swoje,
                    zapach: banany i goździki, super,
                    smak: bananowy, leciutka aromatyczna goryczka, pyszne,
                    wysycenie: troszku za małe.


                    W dniach 1-3 maja pite u samego źródła z kranu. W firmowej knajpie tylko to piwo było z beczki. Reszta rodziny Maiselsa tylko butelkowe.

                    P.S. Relacja z wyprawy do Bayeruth już wkrótce.
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • ART
                      mAD'MINd
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.02
                      • 23926

                      #11
                      W Almie w Opolu 10,90
                      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                      Comment

                      • skitof
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼🍼
                        • 2007.11
                        • 2484

                        #12
                        Na początek fantastyczna piana, nie tylko nadzwyczaj bujna, ale też swą kremową konsystencją tworzy mocne góry i doliny. Wizualnie Białe Maiselów prezentuje się świetnie, bo sam trunek przyjmuje pomarańczowy odcień i to kolorystyczne połączenie piany i piwa bardzo zachęca do uszczknięcia łyka. Smak to uderzenie klasycznego pszennego słodu i drożdży uwidaczniających mocno dojrzałe banany i dobrze wypieczony chleb. Brak silnego nagazowania i wyraźnych nutek cytrusowych powoduje, że Maisel wchodzi w strefę piw treściwych, mimo alkoholu ciut ponad pięć procent. Piwo jest więc w tradycyjny sposób bawarsko-ciężkie i dlatego dla mnie brak mu choćby belgijskiej lekkości lub wschodniej cytrusowatości. Żałuję też, że smak nie zostaje dłużej w ustach. Lubię trochę nim pomlaskać.

                        Comment

                        • Twilight_Alehouse
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.06
                          • 6310

                          #13
                          Kupione w Zofmarze za 5,20 zł.

                          Kiedyś już czytałem o tym piwie i o jego wyjątkowości, więc gdy zobaczyłem je w Zofmarze, nie wahałem się ani chwili.

                          Kolor: Dąży bardziej w stronę pomarańczowego krańca weizenowego spektrum barwy. Bardzo ładny.
                          Piana: Bardzo ładna weizenowa czapa.
                          Zapach: Silne nuty bananowo-goździkowe, ale podszyte też znaczną słodowością. W tle wyczuwam też aromaty raczej niespotykane w Weizenach, coś jakby biszkopt z brzoskwiniami.
                          Smak: Treściwość jest potężna. Czuć oczywiście banany i goździki, ale i występujący w zapachu biszkopt, brzoskwinie, chleb z miodem. Goryczka niemal niewyczuwalna, nagazowanie, wbrew przedpiszcom, oceniam jako wysokie.
                          Opakowanie: Jak na zdjęciu slavoya. Etykieta ładna, z gustem.
                          Uwagi: Poprzeczkę ustawiłem przed degustacją bardzo wysoko, a ten Weizen i tak ją przeskoczył. Nie jest typowy, bo brak mu nut cytrusowych i jest dość ciężki, ale bardzo mi przypasował dzięki swemu mniej typowemu smakowi. Z pewnością do powtórzenia i to nie raz.

                          Comment

                          • grew
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2009.05
                            • 766

                            #14
                            Dzisiaj udało mi się napić tego weizena w Czeskim Raju, z beczki. Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami - piwo wyśmienite, warte swej ceny (aż 11pln).

                            Comment

                            • Ramiel
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2010.11
                              • 207

                              #15
                              Trafiła się ostatnia sztuka w Almie, należało wziąć 10 zł to trochę dużo ale bywały większe wydatki

                              Pierwsza rzecz która zwraca uwagę to barwa - ciemniejsza niż u zwykłych weizenów, przywiodła mi na myśl pitego jakiś czas temu Schneidera, piana przy nalewaniu solidna ale szybko opadająca, zapach silnie bananowo-goździkowy z nutą owoców, w smaku weizenowe nuty z wyraźną goryczką (tu z kolei przyszło skojarzenie z Schoefferhoferem), silny posmak bananów których słodycz zastępuje zazwyczaj występującą cierpkość, wysoka treściwość.
                              Bardzo dobre i oryginalne piwo

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X