Müller Reundorf, Reundorfer Kellerbier

[pjenknik]

Reundorfer Mueller Braeu, Keller Bier
butelka 0,5 l
alk. 5%, ekstr. 12,2 %
Kolor ciemno złocisty przechodzący w miedziany.
Piana obfita brudnobiała. Drobnopęcherzykowa trwała, w postaci dywanika ok. 0,5 cm.
Nagazowanie duże.
Zapach silnie goryczkowy, lekko kwaśny.
W smaku silnie kwaskowo - goryczkowe, goryczka pozostaje na podniebieniu długi czas.
Przyzwoite piwo, mogło by być mniej kwaskowe.
Moja ocena 4

[piwowar2]

Mnie w tym piwie troche ta nadmierna goryczka przeszkadza, ale tak po za tym to moj ulubiony browar i ulubione piwa, najbardziej cenie sobei Pilsa z beczki.

[Piwowar]

Toś chyba o beczkowym Bocku zapomniał.

[pjenknik]

Aaaaa jak Alzheimer!
Zapomniałem dodać, że dostarczone przez Piwowar Transporte Gmbh

[Shlangbaum]

Niepozorna butelka euro z gołym kapslem i krzywo naklejoną krawatką kryje piwo, które w Polsce chyba nie znajdzie odpowiednika. Nie wiem co znaczy dokładnie nazwa ale ja ją rozumiem jako 'piwo piwniczne' Kolor pełno złoty z żółtawym odcieniem. Piana grubopęcherzykowa ale bardzo trwała. Zapach słodowy z kwaskowym akcentem. W smaku pełne. Słodowość jednak jest uzupełniona ostrą i zalegającą goryczką. Rozumiem, że używają jedynie chmielu goryczkowego, gdyż zapachu chmielu brak. Nagazowanie raczej spore. Wyraźnie je czuć w ustach. Bardzo ciekawe piwo. Rozgrzewające.

Dzięki Piwowar

[grzes_ch]

Nie wiem co znaczy dokładnie nazwa ale ja ją rozumiem jako 'piwo piwniczne'

W dosłownym tłumaczeniu to rzeczywiście piwniczne piwo.
Ale pewnie wiesz , że to nazwa stylu określającego piwo typu lager niefiltrowane, mętne od drożdży i nierozpuszczalnych substancji białkowych.
Takie piwo nazywane też bywa Zwickel. I tu już raczej dosłowne tłumaczenie doprowadzi cię do takich oto nazw :
piwo klinowe , piwo pachwinowe lub po prostu żagielek .

[Piwowar]

Sięgnijmy trochę do historii, gdzie z czasem konieczność przerodziła się w tradycję. Browar Müllerów w Reundorf był kiedyś najzwyklejszym gospodarstwem rolnym, z przywilejem warzenia i wyszynku piwa. Zakład był tak mały, że produkowane piwo konsumowane było wyłącznie we własnej gospodzie. Jeszcze ojciec dzisiejszego właściciela Andreasa Müllera, użwał do wyszynku całkiem neutralnych kufli, ponieważ nie było go stać na reklamę. Dlatego nie ma starych kufli z browaru w Reundorf. Piwo było i jest do dziś leżakowane w piwnicy wykutej w skale piaskowej, znajdującej się pod lasem na krańcach wioski. Po otwarciu drzwi wchodzi się w głąb niewysokiej góry, gdzie po około 10 metrach korytarz skręca w prawo i po dalszych pięciu metrach się kończy. Dzisiaj w piwnicy wiszą pod sufitem dwie chłodziarki, które gwarantują niską temperaturę przez cały rok. Właściciel twierdzi, że jeżeli nie otwiera się drzwi zbyt często, nawet w gorące lato można tam utrzymać 6 stopni celsjusza bez użycia chłodziarek.
Kiedyś piwo po uwarzeniu transportowało się do fermentacji i leżakowania do piwnicy zwanej z niemiecka Keller. Aby zaoszczędzić sobie latem drogi powrotnej do lokalu, wyszynk odbywał się "na Kellerze", czyli piwnicy pod lasem. Piwo było tam szynkowane bezpośrednio z beczki, w której leżakowało, czyli niefiltrowane, podczas gdy w gospodzie poddawane było w miarę możliwości filtracji. Stąd właśnie nazwa Kellerbier.
Zwickelbier to już nazwa pochodząca od piwa kosztowanego w piwnicy leżakowej. "Zwickel" to kranik przy zbiorniku leżakowym, z którego można pobierać próbki piwa. "Zwickelbier" i "Kellerbier" niewiele się od siebie różnią, z tym że "Zwickelbier" to według mnie nazwa późniejsza, stosowana przez większe browary, które po zainstalowaniu chłodziarek zrezygnowały z leżakowania piwa w tradycyjnych piwnicach. Tak naprawdę Kellerbier w butelkach to już też nie to, co bezpośrednio z beczki, już choćby dlatego, że zawarte w nim drożdże są martwe. Tym, którzy chcieliby skosztować prawdziwego, żywego piwa z browaru Andreasa Müllera w Reundorf, proponuję odwiedziny w okresie letnim. Od maja do końca września przy ładnej pogodzie restauracja jest nieczynna, a wyszynk odbywa się na "Kellerze".

[piwowar2]

To jest precyzyjna odpowiedz oraz wytlumaczenie dla pochodzenia piw Zwickel oraz Keller z jednego browaru.