Augustiner-Bräu, Augustiner Edelstoff

[zgroza]

Porządny, dość kwiatowy, ciut przegazowany helles ze sporą słodowością i dość wyraźną chmielową goryczką. Dobre, jednak jasne lagery to nie jest mój styl.

[Hrustgurd]

Kolor: jasno zolty.
Piana: zostalo sie malo
Zapach: slodowy, przyjemna reszta od chmielu
Smak: wieczej, niz oczekiwal, goryczy. Z gorycza dobrze koegzystuje slodowa podstawa. Dosc geste piwo. W koncu czuje sie mocnosc piwa.

[Siemion]

Augustiner Edelstoff to piwo zdecydowanie rozczarowujące. Trudno mi powiedzieć cokolwiek o jego smaku, bo po prostu było płaskie. Być może zaważyło to, że piłem nieco zbyt ciepłe.

Kupiłem w niemieckim supermarkecie za 0,89 euro. Było to jedno z najtańszych dostępnych tam piw i - z tego co zaobserwowałem - popularne wśród młodzieży. Czy z tych dwóch okoliczności należy wnosić, że to w Niemczech piwo z dolnej półki?

Ale za to kapsel przypadł mi do gustu.

[Siemion]

Godne odnotowania wydaje mi się też to, że etykieta nadal wygląda tak samo, jak na zdjęciu przy pierwszym poście. Nie wiem co prawda, kiedy ta fotka została dodana, ale jeśli ma tę samą datę, co post, to znaczy, że etykieta nie zmieniła się od siedmiu lat. To znamienne, bo u nas przynajmniej kosmetyczne zmiany identyfikacji wizualnej piw - jak to się mówi w marketingowym żargonie - są znacznie częstsze. Takie mam w każdym razie wrażenie. Ale mi ten niemiecki konserwatyzm odpowiada.

[Cyssiek]

Siemion, na Wiki wyczytałem że Niemcy tej etykiety od 20 lat nie zmieniają i tego piwa w ogóle nie reklamują.

A na mnie czeka jeden Edelsdorf w lodóweczce, prosto z Monachium przyjechał

[Javox]

Kolor: Jasne złoto
Piana: Średnia na starcie, potem na dłużej niezbyt wiele zostało
Gaz: Średni
Zapach: Słód z chmielem
Smak: Niezłe piwne smaczki ze wzrastającą dobrą goryczką, klasyczny pils... mnie smakowało...

Etykieta dalej w 100% identyczna i świetny kapsel...

[Siemion]

Kapsel rzeczywiście jest genialny, ale wygląda na to, że został zaprojektowany dla wszystkich piw monachijskich (może w związku z przyznaniem im statusu produktu regionalnego?). To o tyle ciekawe, że nie widziałem tego kapsla na żadnym innym piwie, w każdym razie nie przypominam sobie.

[darekd]

klasyczny pils...

gwoli ścisłości - helles (monachijski). Ale klasyczny
Pilsa też warzą ale chyba nie przez cały rok.

[Javox]

a no jasne że jasny... ... jasny monachijski...

[Aleksandros]

Kolor: Bladożółty. Piwo jest klarowne. Prawdę mówiąc niezbyt pociągający. 3
Piana: Drobna i obfita, ale nietrwała. 2,5
Zapach: Przyjemny zapach chmielowy, średnio intensywny. 3,5
Smak: Wytrawne, lekkie, nawet można rzec wodniste. Za to porządnie chmielone. 3,5
Wysycenie: Trochę za wysokie. 4
Opakowanie: Jakie jest, każdy widzi. Mi się podoba. Od razu wiadomo, że browar ma tradycję i próbuje zdobyć klienta smakiem piwa, a nie opakoweniem. Za to kapsel (mała sensacja!) uległ po wielu latach zmianie, choć niewprawne oko nie zauważy różnicy. Nieco zmieniła się czcionka i daty. Teraz jest 2012 i 525 lat.
Uwagi: Przyzwoite piwo, które co prawda na kolana nie powala, ale przyjmnie można przy nim spędzić czas.

[erudyta]

Barwa: jasnozłota, słomkowa, klarowna
Piana: biała, niewysoka, szeleszcząca, nietrwała, bardzo szybko opada,
Zapach: niezbyt intensywny, głownie słodowy, w tle lekki chmiel
Smak: słodowa podstawa, goryczka chmielowa intensywna, wytrawne, nie jest wodniste,
Wysycenie: dość wysokie
Opakowanie: od lat bez zmian, miła dla oka

Cena: 0,89 €

Piwo smaczne pomimo swojej przeciętności.

[darekd]

Aromat – słodowy, trochę jakby kwiatowy
Piana – gęsta, wysoka, dość trwała
Barwa – słomkowa
Wysycenie – wysokie
Smak – dość wyraźny kwasek, słodowość, na finiszu wyraźniejsza goryczka. Wysycenie daje pewną ostrość w posmaku. Delikatna goryczka pozostaje w ustach.
Treściwość – średnia

Kolejne podejście do tego piwa ugruntowało mnie w przekonaniu, że w swojej kategorii są ciekawsze produkty

[Jasiek77]

Starszy brat Lagerbier Hell. Piwo podobne, z tą różnicą: słabsza piana, bardziej intensywny kolor i co najważniejsze, więcej chmielowej goryczki. Ale podobnie, wszystko świetnie skomponowane. Po prostu, następne świetne piwo z Augustiner Brau, browaru-ucieleśnienia tradycji ponad tymczasowymi trendami. Arystotelesowski "złoty środek" w butelce. Piątka.

[Mista_Pajonk]

Browar: Augustiner-Bräu z Monachium

Nazwa: Edelstoff

Kraj: Niemcy

Ekstrakt: ??%

Alkohol: 5,6%

Gatunek: jasny lager

Kolor: jasno-złoty, klarowny

Zapach: kwaskowato-słodowy, całkiem intensywny, minimalnie chmielowy

Piana: Brzydka, pękająca, sycząca, biała, bardzo szybko znika

Smak: Solidna podstawa słodowa jak na lagera, kwaskowato-słodkawe. Goryczka średnia jak na styl, trawiasto - ziołowa, lekko mdła. Wysycenie średnie, całkiem okej.

Ogólne wrażenie: Pijalne, orzeźwiające, solidne piwo, które szybko zniknęło ze szkła. Nie znalazłem żadnych wad, ale też niczym specjalnym mnie nie urzekło. Najbardziej podoba mi się butelka - fajna, niska, gruba, przyda się do mojej kolejnej warki

OCENA: 6/10

http://egzotica.pl/kamil-klimosz/edelstoff/

[darekd]

Wysycenie – wysokie
Smak – dość wyraźny kwasek, słodowość, na finiszu wyraźniejsza goryczka. Wysycenie daje pewną ostrość w posmaku. Delikatna goryczka pozostaje w ustach.
Treściwość – średnia

Kolejne podejście do tego piwa ugruntowało mnie w przekonaniu, że w swojej kategorii są ciekawsze produkty

Opakowanie od lat niezmienne. Tym razem bez kwasku i wysokiego wysycenia, solidna, czysta słodowość. Nadal na finiszu przyjemna, długa goryczka.
Są ciekawsze produkty, ale ten też solidny.