Augustiner-Bräu, Augustiner Edelstoff
Collapse
X
-
Niemcy mają jedną (przynajmniej) zaletę. Unikają rewolucji jeśli chodzi o szatę zewnętrzną. W tym piwie nic się nie zmieniło pod tym względem, więc fotka nie jest potrzebna.
Natomiast samo piwo, moim zdaniem, bardzo średnie.
W zapachu głównie słód i kapka ziołowego chmielu.
Kolorek jasny, piana szybko opdająca, nikłe ślady.
W smaku tego chmielu nie za wiele, jest co prawda lekki, miękki ziołoy finisz, ale raczej dominuje słodowa pełnia.
Inne hellesy bardziej mi podchodzą.
Comment
-
Comment