Dithmarscher, Dithmarscher Urtyp

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • yendras
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.12
    • 2052

    Dithmarscher, Dithmarscher Urtyp

    Privatbrauerei Karl Hintz, Marne in Holstein
    Dithmarscher Urtyp
    alk. 4,9 % vol.
    but. 0,33 l (bączek, taki sam jak w Noteckim )


    Kolor bardzo jasny, cytrynowo - słomkowy.
    Piana dość obfita, dziurawa i porowata, utrzymuje się dość długo.
    Zapach dość intensywny, trochę chmielowy, a trochę podobny do zapachu Noteckiego.
    Smak: nieskomplikowany ale solidny, harmonijny, z przewagą goryczki; znowu miałem skojarzenia z Noteckim

    Cena 0,28 euro (czyli ok. 1,20 zł czyli mniej więcej tyle co Noteckie )
    Attached Files
  • Borysko
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.02
    • 1144

    #2
    Pewnie to Noteckie rozlewane w niemczech

    Comment

    • sibarh
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2005.01
      • 10387

      #3
      Foto:
      Attached Files
      2800 nowe piwa opisałem na forum
      Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
      Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

      Comment

      • Dreamer
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.05
        • 1576

        #4
        zaw. alk. 4,9% (ekstr. 11,6%), but. 0,33 l
        dostępne w sklepach Bomi

        Korzystając z pojawienia się tego piwka na naszych półkach sklepowych postanowiłem po nie sięgnąć mając w pamięci dobry, niespodziewanie słodowy smak Pilsnera z tego browaru. I znów zaskoczenie, tym razem mocną goryczką:
        kolor – jasny, słomkowy;
        piana – gruboziarnista, mimo to wysoka i trwała czapa, która po pewnym czasie zaczyna ciekawie się strzępić;
        zapach – intensywny ziołowy chmiel;
        nasycenie – przeciętne;
        smak – jedno z tych piw, o których rzeczywiście możnaby powiedzieć, że są zrobione z chmielu; chmielu tu sporo, ale na szczęście zarówno w wersji ziołowo-aromatycznej (na początku), jak i goryczkowej (w posmaku) mamy smak najwyższych lotów – wyrazisty, wręcz gorzkawo-cierpki, ale bardzo smaczny; co ciekawe (i co różni to piwo od m.in. jego chmielowego kuzyna Jevera) to mocna nutka słodowa wciśnięta między chmielowe wariacje – dobry, chlebowy słód. Chlebowy słód i konkretna goryczka rzeczywiście nasuwają skojarzenia z Noteckim (jak pisał Yendras), ale – z całym szacunkiem dla Czarnkowa – tutaj goryczka i aromat chmielowy są nieco lepsze
        Blog: Piwna Brytania

        Comment

        • Kr33
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2007.08
          • 7

          #5
          Mam pytanie do kolegów ekspertów: czym się różni Urtyp od Pilsenera? Zarówno chodzi mi o różnice teoretyczne (inny proces produkcji? skład?), jak i w praktyce na przykładzie właśnie Dithmarschera. Ja przyznam, że smak mam chyba przytępiony, bo zakupiłem oba (w Bomi, Klif, Warszawa), rozlałem do szklanic, łyknąłem jedno, łyknąłem drugie i .... nie potrafię wyłapać różnicy.
          Czy mam problem ze swoim smakiem, czy rzeczywiście nie ma między nimi drastycznej różnicy (tylko skąd różnica w nazwach)?

          Dodam ogólnie, że oba piwa bardzo mi smakowały

          Comment

          • biereczapplistes
            Porucznik Browarny Tester
            • 2007.05
            • 325

            #6
            Jeżeli łyknąłeś jedno i zaraz potem drugie, to nie ma co się dziwić, że nie czułeś różnicy, ponieważ przytępiłeś sobie smak Podobnie pijąc piwo zaraz po obiedzie, nie wyczujesz wszystkiego co ono zawiera w smaku.
            Kiedy pijesz dwa różne piwa, to warto zrobić przerwę pomiędzy wypiciem jednego a otwarciem drugiego (jeśli ja tak robię, to bez zbędnego balastu w trzewiach i właśnie z ok 20 minutową przerwą, warto wypłukać jeszcze usta wodą).
            Pijast Piwodziej :D

            Comment

            • Kr33
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2007.08
              • 7

              #7
              aa, no widzisz... człowiek zawsze się uczy... no to trzeba będzie eksperyment powtórzyć
              dzięki za radę

              a jeśli ktoś o tej różnicy w definicji coś wie, chętnie poczytam

              Comment

              • Pendragon
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2006.03
                • 13952

                #8
                Może w 2007 to piwo przypominało Noteckie, ale w 2011 najbliżej mu wg mnie do ... Łomży niepasteryzowanej! jakbym miał wybrać jakieś polskie piwo najbardziej podobne, to właśnie Łomża. I nic na to nie poradzę Oczywiście w tym niemieckim czuć chmiel i jest dużo przyjemniejsze, chętne sięgnąłbym po następne. Kupione po 0,45 E we frankfurckim GetrankLandzie.

                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                Comment

                • Pendragon
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2006.03
                  • 13952

                  #9
                  Po zastanowieniu się a właściwie po ogrzaniu się piwa koryguję opis. Najwięcej ma jednak z Jagiełły, ale w wersji najsłabszej, czyli Light. Jagiełło Light plus chmiel
                  Last edited by Pendragon; 2011-03-14, 21:31.

                  moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                  Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                  Comment

                  • leona
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2009.07
                    • 5853

                    #10
                    Kolor w dolnej granicy pojmowania koloru jasno słomkowego
                    Piana natychmiast zredukowała się do dwumilimetrowej obrączki.
                    Aromat słodowo-koncernowy z leciutką piwnicznością.
                    Smak płytki, muśnięty słodem i lekką goryczką, pozwalającą jedynie dopić szklankę bez ustawicznego zastanawiania się czy to aby na pewno piwo?
                    Wysycenie średnie, wystarczające.

                    Uwaga! Pić wyłącznie w sytuacji kiedy:
                    a) w lodówce mamy wyłącznie "regionalne" piwa typu Łomża lub Perła
                    b) temperatura w pomieszczeniu/na dworze/na polu przekracza 25* C
                    c) chcemy podbić licznik opisanych piw na b.bizie

                    Comment

                    • karol1000
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2007.09
                      • 1823

                      #11
                      Leona, to ja może podbije sobie ten licznik

                      barwa: jasne złoto
                      piana: grube pęcherze, ale wysoka, ładnie się lepi na szkle
                      zapach: słodowy, lekko stęchły
                      gaz: wysoki
                      smak: bardzo wodnisty, troszkę słodu, lekka stęchlizna i bardzo delikatna goryczka. Cienizna
                      LP

                      Comment

                      Przetwarzanie...