Jako, że maj w pełni, a pogoda niezbyty upalna, na rozgrzewkę majowy koźlak był jak znalazł. Piwo degustowałem w pubie Peron 6.
Zawartośc alk. 6,5% Vol
Kolor jasny, czyli w zgodzie ze stylem. Zapach średnio intensywny, nieco nie pasujący do bocka, a bardziej do jakiegoś ale'a. Sporo nut kwiatowych, brak typowo koźlakowej słodości. Smak pełny, słodowy, ale ogólne wrażenie lekkości tego piwa. Alkohol pozostaje dobrze zmaskowany. Butelka - patentowa, etykietka śmieszna, trochę jak z ludowego obrazka - kozioł obok szklanicy z piwem
W sumie smaczne piwko, choć za jego cenę mogłem chyba wybrać coś lepszego.
Zawartośc alk. 6,5% Vol
Kolor jasny, czyli w zgodzie ze stylem. Zapach średnio intensywny, nieco nie pasujący do bocka, a bardziej do jakiegoś ale'a. Sporo nut kwiatowych, brak typowo koźlakowej słodości. Smak pełny, słodowy, ale ogólne wrażenie lekkości tego piwa. Alkohol pozostaje dobrze zmaskowany. Butelka - patentowa, etykietka śmieszna, trochę jak z ludowego obrazka - kozioł obok szklanicy z piwem
W sumie smaczne piwko, choć za jego cenę mogłem chyba wybrać coś lepszego.