Scherdel Hof, Helle Weisse

[kopyr]

Pełna nazwa browaru to Privatbrauerei Scherdel Hof. Zawartość alkoholu 5,1%. Opakowanie nie rzuca się w oczy, ale wyróżnia się stonowaną etykietą. Kolory zaiste dziwne - od granatu, przez błękit do żółtego paska pośrodku, do tego srebrne napisy. Nie napiszę, że mi się podoba, ale jest inna.
Piana, jak na pszenicę, to trochę poniżej przeciętnej, nie pozostała do końca konsumpcji. Nasycenie CO2 - idealne, wyraźnie czuć na języku, jednakże bez przegięć.
Kolor bardzo jasny, mętny, mógłby być ton ciemniejszy.
Zapach pszeniczny, czuc banany, trochę słabiej goździki.
W smaku - bajka, banan nie jest tak wyraźny jak w smaku, ale jednak do niczego nie można się przyczepić, po prostu wyśmienity pszeniczniak. Zdecydowanie polecam.

[sibarh]

Aktualna fotka:

[Pancernik]

Pity przeze mnie ostatnio Scherdel helle Weisse był chyba nieco jaśniejszy, niż na fotce i lekko opalizował. Dał piękną, potężną, wysoką, drobnoziarnistą pianę.
Z palety zapachowej wywąchałem słód i lekko zawilgoconą piwnicę jedynie. W trakcie picia, pewnie po lekkim ogrzaniu, doszlusowuje lekki goździk.
Smakuje niby zwyczajnie (tzn. niczym szczególnie mnie nie oczarował), ale całkiem smacznie - zboże, słód, drożdże, delikatne cytrusy, chyba nieco płaski...
Nagazowane optymalnie dla pszenic, czyli dość wysoko. Opakowanie jak widać, czytelne, ale graficznie nic szczególnego.