Lübz, Lübzer Export

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    Lübz, Lübzer Export

    zaw. alk. 5,4%, but. 0,5 l

    Kupione w Niemczech.
    Eksportowa wersja smacznego pilsa. Niezbyt gęsta, drobnoziarnista, ale dość trwała piana. Pod nią piwo w kolorze ciemnosłomkowym z leniwie odrywającymi się bąbelkami gazu. Wysycenie CO2 idealne. Smak w zasadzie dość spłaszczony (taki "koncernowy"), ale miło zaskakuje w tle posmaczek kwaskowato-owocowy. Solidne, ale nie przesadzone nachmielenie, takie, jakiego należy oczekiwać po wersji Export.
    Do kolekcji - kapselek dedykowany temu rodzajowi piwa (coraz rzedziej to się trafia!).
    I nie ma co się więcej rozczulać nad tym piwem tylko trzeba je szybko wypić, bo też i do szybkiego gaszenia pragnienia ono pewnie służy
    Attached Files
    Blog: Piwna Brytania
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9787

    #2
    Mój Export miał 5,2% alko, reszta jest owiana mgłą tajemnicy...
    Ten nieco poważniejszy "brat" flagowego produktu browaru, czyli pilsa, jest chyba ciut ciemniejszy. Piana jest nieco mniej efektowna, nie jest też tak "kłująco-w-oczy-śnieżnobiała".
    W zapachu przeważa chmiel, ale słód jest spokojnie wyczuwalny, choć całość i tak nieco "płaska". W smaku łagodniejsze od pilsa, goryczka jest zneutralizowana posmakami słodowymi.
    Gazu także trochę oszczędniej dali. Opakowanie w linii browaru, jak na fotce, dedykowany kapsel. Przyzwoite piwo, choć skrzydeł nie dodaje...

    Comment

    • Pendragon
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2006.03
      • 13952

      #3
      Bladziutkie (czyli typowe dla DE), wodniste z mało przyjemną dominującą goryczką.
      Jednym plusem dla mnie jest to, że czuję w nim trochę posmaków typowych dla Wojaka, z czasów przed kupnem Kielc przez KP, które to smaczki bardzo lubiłem. Drugim plusem jest to, że po pierwszych kilku łykach piwo zdaje się być nieco przyjemniejsze w odbiorze.

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • AaLeX
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        🥛🥛🥛
        • 2011.07
        • 657

        #4
        Niestety, piwo to teraz jest mierne. Barwa złota, piana słaba ale jakiś delikatny kożuch jest. Zapach chmielno-słodowy i to na tyle. Smak rozmyty, trochę słodu w tle, goryczki praktycznie nie ma. Piwo jest jednym z droższych w Niemczech a nic to specjalnego. Ja nie powrócę. Ocena 2/6.

        Comment

        Przetwarzanie...
        X