Grasser, Huppendorfer Heller Kathrein Bock

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Piwowar
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 2556

    Grasser, Huppendorfer Heller Kathrein Bock

    Huppendorf to niewielka wioska, leżąca jakieś 15 km na wschód od miasta Bamberg. Rodzina Grasser produkuje tutaj piwo od roku 1750. Sam browar jest zapewne jeszcze starszy. Zakład produkuje ok. 5500 hl. piwa, 1500 hl. oranżady, a oprócz tegokilka rodzajów wódki. Wszystko to sprzedawane jest na miejscu, we własnej restauracji, oraz rozwożone w promieniu 25 km. Przybrowarowa knajpa oferuje również noclegi.

    Adres:
    Brauerei Michael Grasser
    Haus Nr.25
    96167 Huppendorf

    Bock browaru Grasser ma kolor ciemnozłoty, mocną, białą pianę i chmielowy zapach. Smak ma niezbyt słodki, mimo chmielowego zapachu goryczka jest niezbyt mocna. Według mnie jak na piwo tej kategorii jest zbyt neutralny. Powiedziałbym, zwykłe jasne piwo o podwyższonej ilości ekstraktu. Dla mnie nic specjalnego. Bardziej warty skosztowania jest „Vollbier” tego browaru, który można kupić przez cały rok. Jest to bardzo aromatyczne, półciemne piwko. Ma 5% alkoholu i przyjemny, słodkawy, typowy dla piw z tego regionu Bawarii smak.
    Attached Files
    Archiwum piwne

    Poznaj
    http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
    Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
    Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"
  • piwowar2
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.11
    • 588

    #2
    Co do smaku, to faktycznie Bock z Huppendorfu nie zasluguje nawet na porownanie z innymi, wyzej i moze nizej wymienionymi. Jest to zwykle, ordynarne mocne piwo, a etykieta myli. Latem bywam tam czasami na rowerze i wtedy, na dworze, te zwykle piwo jest wysmienite.

    Comment

    • sibarh
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2005.01
      • 10387

      #3
      Parametry bez zmian, etykieta przez dekadę także nie uległa zmianie :
      Attached Files
      Last edited by sibarh; 2011-05-07, 05:59.
      2800 nowe piwa opisałem na forum
      Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
      Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

      Comment

      • darekd
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍺🍺🍺
        • 2003.02
        • 12564

        #4
        Aromat - słodowy, trochę landrynkowy (cukrowy)
        Piana - wysoka, zostawia trwały kożuszek i ślad na szkle
        Barwa - jasne, nawet bardzo złoto
        Wysycenie - średnie
        Smak - słodsza, cukrowa słodowa baza. Ma trochę koźlakowej miękkości, jednak bez mocniej wyczuwalnych posmaków czy to karmelu, czy owoców. Potem przychodzi przyjemna ziołowa goryczka. Nie zmienia ona jednak słodkiego profilu piwa, natomiast pozostawia przyjemny i dłuższy posmak.
        Alkohol trochę wyczuwalny, trochę rozgrzewa, mogłoby być odrobinę mniej wyczuwalny
        Treściwość - zdecydowanie pełne

        Etykieta bez zmian. Na niej podany alkohol - 7,5%
        Natomiast na stronie:

        http://huppendorfer-bier.de/huppendorfer-bier/ podają 7% alk., ale najciekawsze że aż 18,6%.

        De facto to jasny kozioł dubeltowy, rzadko spotykany i mało popularny gatunek,
        Jasną barwę zawdzięcza użyciu tylko słodów pilzneńskich. Bez słodów bardziej palonych, karmelowych daje uczucie, że mamy do czynienia z jasnym mocnym lagerem. Tylko, że przy tym ekstrakcie taki lager byłby alkoholowo odfermentowanym zajzajerem, a tu mamy krągłe, pełne i sesyjne mimo swej słodyczy piwo. Bo ono w zimowym okresie ma naprawdę bardzo dobrą pijalność.

        To jest bardzo proste piwo - ze względu na skład, złożoność, ale z drugiej strony pokazuje wysokie umiejętności piwowara. Jeden słód, jeden chmiel (Spalt), ekstrakt pod 19%, dolna fermentacja - większość rewolucyjnych browarów z takim tematem miałaby spore problemy, tak żeby uzyskać zamierzony efekt - jest czyste w odbiorze i pijalne. Takie założenie to piwo spełnia. Jego smakowy profil jednak nie musi pasować, ale poziom rzemiosła jest naprawdę wysoki.

        Jest to sezonowe piwo warzone dwa razy do roku (raz na św. Katarzynę w listopadzie - stąd nazwa) i raz na św. Józefa (jako Josefi Bock - nie tylko tam warzony na 19. marca)
        Dodatkowo mniej więcej w tym czasie w listopadzie przypada dzień skruchy i pokuty, który było kiedyś obchodzone w Bawarii. Wspominają to tu: http://huppendorfer-bier.de/huppendorfer-bier/
        Być może wysoki ekstrakt miał pomóc (tak jak trapistom w przypadku ich piw) w postne dni tego okresu. Tego jednak nie wiem, może ktoś wie i kogoś to zainteresowało i ewentualnie doda jakieś informację. W każdym razie dzięki temu na dłużej zagości w mojej pamięci

        Comment

        Przetwarzanie...
        X