zaw. alk. 5,1%, but. 0,5 l.
Kolejne piwo z palety produktów Felsenbräu, tak niespodziewnie sprowadzonych do Łodzi. Tym razem ciemny, dosłownie brązowy pszeniczniak.
Aromat, jak się okazało, słabiutki, oczywiście drożdżowy. Za słaby. Kolor brązowo-szary, ciemny, właściwie standardowy dla ciemnych pszeniczniaków. Piana wysoka, ale trochę zbyt szybko jej zaczęło ubywać. Smak rozczarowujący. Zasadnicze nuty, rzecz jasna, pszeniczno-drożdżowe, ale bardzo spłycone. Starałem doszukać się tak typowej dla dobrych ciemnych pszniczniaków głębi smaków (jakieś owoce, goździki) i jakoś mi się nie udało . W dodatku nietypowy posmak, taki jakiś kwaskowato-ziemisty . Ogólnie piwo mało treściwe, o charakterze wytrawnym.
Nie twierdzę, że to piwo niedobre; po prostu może ostatnio miałem okazję pić zbyt wiele dobrych ciemnych pszeniczniaków i smak mi się lekko skrzywił.
Uwzględniając przystępną cenę 3,39 + but., nie jest źle.
Kolejne piwo z palety produktów Felsenbräu, tak niespodziewnie sprowadzonych do Łodzi. Tym razem ciemny, dosłownie brązowy pszeniczniak.
Aromat, jak się okazało, słabiutki, oczywiście drożdżowy. Za słaby. Kolor brązowo-szary, ciemny, właściwie standardowy dla ciemnych pszeniczniaków. Piana wysoka, ale trochę zbyt szybko jej zaczęło ubywać. Smak rozczarowujący. Zasadnicze nuty, rzecz jasna, pszeniczno-drożdżowe, ale bardzo spłycone. Starałem doszukać się tak typowej dla dobrych ciemnych pszniczniaków głębi smaków (jakieś owoce, goździki) i jakoś mi się nie udało . W dodatku nietypowy posmak, taki jakiś kwaskowato-ziemisty . Ogólnie piwo mało treściwe, o charakterze wytrawnym.
Nie twierdzę, że to piwo niedobre; po prostu może ostatnio miałem okazję pić zbyt wiele dobrych ciemnych pszeniczniaków i smak mi się lekko skrzywił.
Uwzględniając przystępną cenę 3,39 + but., nie jest źle.
Comment