Felsenbräu, Felsator Doppelbock

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    Felsenbräu, Felsator Doppelbock

    zaw. alk. 7,5%, but. 0,5 l
    kolejny produkt z browaru Felsenbräu obecny w Łodzi

    Podwójny koźlak, mimo że jasny (jakoś tak do tej pory wszystkie doppelbocki trafiały mi się ciemne), prezentuje bardzo ładną, głęboką miedziano-złotą barwę. Piana niezbyt gęsta, szybko opadła. Ale nie do końca, pozostał po niej mały kożuszek, bardzo przyjemny dla oka .
    Aromat zdecydowanie słodowy, choć nie za mocny (jak się zdążyłem przekonać wszystkie piwa z tego browaru jakoś tak mało czuć). Na początkowo delikatnie słodkawy smak wpływ ma wyraźnie wyczuwalny słód. Naturalna słodycz, bardzo przyjemna, szybko przechodzi w nutki owocowe (też delikatne), a następnie w posmak chmielowy, który długo pozostaje na języku. Bardzo dobre zróżwnoważenie słodu chmielem, z przewagą tego pierwszego. W posmaku trochę zbyt wyraźnie wyczuwalny alkohol.
    Piwo, choć niczym szczególnym nie zaskakuje, jest bardzo udane.
    Attached Files
    Blog: Piwna Brytania
  • lzkamil
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 3611

    #2
    Kolor jasnobursztynowy, to jest podręcznikowy mocny majowy koźlak, powinno to być powiedziane w nazwie (3)
    Piana zapowiada się znakomicie, wysoka, niestety za szybko opada (3.5)
    Nasycenie niewielkie (3.5)
    Zapach silny, słodowo-owocowy (4)
    Smak również słodowo-owocowy, bardzo treściwy, ze śladem goryczki, nie czuć spirytu, dobry Maibock (4)
    Opakowanie równie udane jak w całej serii, niestety ekstrakt również nie podany (4.5)
    Ocena [3.9]
    Lepszy jabol pod okapem
    niż GŻ, CP i KP !


    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

    Comment

    • Twilight_Alehouse
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.06
      • 6310

      #3
      Kupione w Łodzi na Pomorskiej u Dziada.

      Opakowanie faktycznie ładne, Felsen Brau przywiązuje wagę do szaty graficznej.
      Kolor rzeczywiście maibockowy, taki bursztynek.
      Piana niezbyt wysoka i niezbyt trwała. Opadła szybko i niewiele po niej zostało.
      Zapach dość wyrażny, dobrze czuć słodowość i owocowość, troszkę też alkohol.
      Smak ciężki i bardzo treściwy, czuć potężną słodowosć i sympatyczną goryczkę.
      Piwo generalnei dobre, choć nie różni się aż tak bardzo od polskich mocnych. Od majowych koźlaków zdecydowanie wolę tradycyjne.

      Comment

      • Dreamer
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.05
        • 1576

        #4
        Cały czas dostępny w Łodzi u Dziada na Pomorskiej, teraz z nową etykietą.

        Podwójne koźlaki to jedne z moich ulubionych piw, więc każda okazja jest dobra, żeby po jednego z nich sięgnąć. Mimo, że ten sprzed ponad roku jakoś mnie nie zachwycił, postanowiłem spróbować jeszcze raz i... wyszło chyba nawet gorzej niż wtedy
        kolor – miedzianozłoty (niewiele wspólnego ze stylem);
        piana – dość wysoka i początkowo gąbczasto-kremowa pierzynka dość szybko jednak wygazowuje się i pęka zostawiając w zasadzie rzadki kożuszek;
        nasycenie – przeciętne;
        zapach – słodowo-owocowy z wyraźnym alkoholem w tle;
        smak – bardzo goryczkowy z ostro atakującą goryczką raczej pośledniego gatunku (próżno doszukiwać się w niej jakiś wyrafinowanych aromatów); spod tej nieco zbyt nachalnej, zatykającej goryczki wyłaniają się słabiutko nuty słodowe i nieco delikatniejszych smaczków kwiatowo-owocowych (nie na tyle silnych jednak, żeby nasunąć skojarzenie z koźlakiem majowym); alkohol w sumie dość dobrze ukryty w smaku, choć już po pierwszych łykach moc piwa da się wyczuć w głowie. W sumie, ze względu na bezkompromisową dominację taniej goryczki – piwo raczej takie sobie, kojarzące się raczej z którymś polskim „mocnym” lub „ekstra mocnym”.
        Attached Files
        Blog: Piwna Brytania

        Comment

        • docent
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.10
          • 5205

          #5
          Zupełnie czegoś innego spodziewałem się po piwie noszącym miano doppelbocka. Już żenująco marna piana i ubogi zapach zapowiadały że coś z tym podwójnym koźlakiem jest nie tak. Kilka łyków później stwierdzam (tak jak i inni forumowicze) że to piwo smakuje jak przyzwoite polskie jasne mocne i tylko tyle. Spróbowałem po raz pierwszy i ostatni.
          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

          Comment

          • grzech
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.04
            • 4592

            #6
            Najbardziej przychylam się do opinii Dreamera. Piwo jest po prostu dobre. Fakt, iż piana nie jest jego mocną stroną. Nasycenie spore. Zapach przyjemny - słodowy, leko przypalony. Smak także akceptowalny: słód i spory chmiel. Goryczka w normie. Doppelbock (w powszechnym rozumieniu) to za bardzo nie jest, ale całkiem smaczne mocne piwo jak najbardziej.

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9787

              #7
              Mimo moich wątpliwości, co do piw "zakręcanych" (no, chyba, że chodzi o butelki 1,0 l na wakacjach w krajach cieplejszych...), skusiłem się ostatnio na Felsatora Doppelbocka.
              Piwo ma przyjemny kolor, ciemnobursztynowy, choć trochę taki, jak "zwykłe" mocne jasne.
              Piana na centymetr, szybko skurczyła się do 2 mm, trochę się zawiodłem...
              Ciekawy, intensywny chmielowo-słodowy zapach, pozwalał oczekiwać równie ciekawego smaku.
              Tu się nieco zawiodłem, bo dominowała goryczka i "tępy" palony słód, na dodatek wyczuwalna (po co?) moc (7,5%).
              Piwko musowało i gazowało rewelacyjnie - tak lubię!
              Opakowane, jak widać wyżej na fotce, z tym, że kapsel i kontra poświęcona ekologii - "Solarbier", te sprawy - uspokojony, że nie zanieczyszczam, wypiłem....
              Generalnie, niezłe piwo, choć (sam nie wiem, czemu) liczyłem na nieco więcej fajerwerków...
              Na razie mam w planie inne produkty tego browaru, Doppelbock może poczekać na powtórkę .

              Comment

              • Kamień
                Porucznik Browarny Tester
                • 2007.07
                • 361

                #8
                Kupione w Zofmarze za 3,80zł. Nie znam się na doppelbockach ale już pierwszy rzut oka wystarczy, by przekonać się, że mamy doczynienia ze "zwykłym" mocnym piwem. To trochę rozczarowuje, jednak mimo wszystko...

                Kolor: Pomarańczowo - złotawy. Wygląda bardzo ładnie. Oceniam na 5
                Piana: Stworzyła się ładna, dość wysoka czapeczka. Niestety, szybko opadła i zostały po niej smętne resztki. Za pianę dam 2,5
                Zapach: Typowy dla mocnego piwa, przyjemny "piwny" zapach. Klasyczna mieszanka słodu i intensywnego chmielu. Oceniam na 4,5
                Smak: Dużo pożądnego aromatu słodowego, oraz wyraźna klasyczna, chmielowa goryczka. Gdzieś daleko, jak mi się zdaje, czai się bardzo słaba nuta karmelowa. Po przełknięciu czuć przyjemny, zbożowy finisz. Pod sam koniec, gdy wysycenie się nieco zmniejszy, daje się wyczuć nienachalną nutkę alkoholową. Za smak dam 5
                Wysycenie CO2: Dość duże, zmniejsza się bardzo powoli. Postawię 4,5
                Opakowanie: Stylistyka etykiety i odkręcana butelka typowa dla browaru Felsenbräu. Kolorystyka utrzymana we fioletowej tonacji. Ponad napisem "Felsator" widnieje obrazek, przedstwiający kozicę trykającą się z muflonem . Polubiłem ostanio opakowania z tego browaru, dlatego dam 4,5

                Naprawdę smaczne, mocne piwo, o wiele lepsze od mojego faworyta w tej kategorii - Łódzkiego Mocnego. Ale przecież miał to być doppelbock... Myślę, że kiedyś do tego piwa wrócę, lecz póki co, zostanę przy Łódźkim "doppelbocku"

                Comment

                • tfur
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2006.05
                  • 1310

                  #9
                  niby nie piję mocnych, ale skoro była promocja, to się skusiłem na jedno. faktycznie, kolor coś nie tego, jak na dubeltowego kozła. piana żadna, ale skoro data przydatności minęła, może nie nalezy się czepiać. wyczuwam ostrzejsze smaczki, niż w przypadku także mocnego, a pitego niedawno reda/kopernika. zapach mocny, słodowy, z kwiatowymi jakimiś czy miodowymi nutami. ogólnie chleb w płynie, sama treść. alko wyczuwalne nieco. w sumie - przyjemne zakończenie wieczoru. chyba przyjdzie się rozejrzeć za łódzkim mocnym...
                  veni, emi, bibi

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #10
                    Ciężkie, słodowe, również goryczkowe. Przede wszystkim słodowo ciężkie. Jednak wolę ciemne koźlaki.

                    Rozczarowałem się większością Felsenów, wszystkie były jakieś takie przeciętne.

                    Comment

                    • porek388
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2008.11
                      • 213

                      #11
                      Kolor: bursztynowy
                      Piana: drobnoziarnista, szybko opada
                      Wysycenie: średnie
                      Zapach: słodowy
                      Smak: wyraźny słodowy i bardzo lekka goryczka, wyczuwalny alkohol
                      Opakowanie: butelka z nakrętką, etykieta OK

                      Ogólnie dość dobre mocne piwo na 4,4.
                      Cena 4,35 zł w Drink Hali we Wrocławiu.

                      Comment

                      • Tapir
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2009.10
                        • 730

                        #12
                        Kolor faktycznie jasny, piana przyzwoita. Zapach słodowy z lekką kwiatową nutą. W smaku pełne, słodowe z wyraźnie wyczuwalnym alkoholem i solidną goryczką. Wysycenie dobre.
                        Gdyby to było po prostu jasne, mocne piwo to ok, ale po doppelbocku spodziewałem się czegoś więcej

                        Kupione za 4.50 w Rodzince Bis. Raczej do niego nie wrócę.
                        Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                        Comment

                        • coder
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.10
                          • 1347

                          #13
                          Aromat: lekki DMS, lekko słodowy, ogólnie niezbyt ciekawy

                          Piana: niska, rzadka, dość trwała

                          Barwa: ciemne złoto, klarowne

                          Smak: mocna, przyjemna słodowość, chlebowość dość rozbudowana i ciekawa, walcząca z niesmaczną goryczką

                          Goryczka: dość wysoka, krótka, ale nieprzyjemna, łodygowa

                          Oczucie w ustach: pełne, gładkie, wyczuwalny alkohol

                          Ogólne wrażenie: całkiem udany jasny mocny koźlak, goryczka do poprawy

                          Comment

                          Przetwarzanie...