Augustiner-Bräu, Oktoberfest Bier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    Augustiner-Bräu, Oktoberfest Bier

    zaw. alk. 6,0%, but. 0,5 l
    przywiezione z Niemiec

    Słynne piwo ze słynnego browaru. Wersja butelkowa sławnego oktobefesta od najstarszego z monachijskich "6 braci".
    Nie ukrywam, nie potrafię precyzyjnie wyróżnić monachijskich piw oktoberfestowych - po prostu smakują mi wszystkie i wszystkie są rewelacyjnie inne od pozostałych. Ta szóstka browarów na prawdę trzyma solidny poziom.

    Tutaj mamy najlepszy tego przykład:
    Zapach słodowy i chmielowy zarazem, mieszanka idealna. Piana gruba i gęsta, biała, opada pomalutku. Kolor piwa słomkowo-cytrynowy, ciut zbyt jasny, szczerze mówiąc przywodzi na myśl rozwodnione rodzime produkty. No i smak, absolutnie sprzeczny z kolorem piwa: mocny treściwy smak słodu doskonale zrównoważony chmielową goryczą i bogactwem aromatów chmielowych w tle. Posmak bardzo goryczkowy i bardzo aromatyczny. Na końcu tylko lekko czuć alkohol.
    Bardzo ładna etykieta z Oktoberfestem.
    Attached Files
    Blog: Piwna Brytania
  • piwowar2
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.11
    • 588

    #2
    Moj ulubiony Monachijski Oktoberfersbier - wg. mnie epszy od pozostalej 5.

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      #3
      piana: drobna gęsta, niezbyt spora,
      zapach: słodowy,
      kolor: pilsowy,
      smak: już pierwszy łyk daje znać, że mamy do czynienia z piwem bardzo dobrym, piwo treściwe, lekko słodowe, czyste w smaku, dobra goryczka, bardzo pasująca do całości,
      wysycenie: lekko i przyjemnie szczypie w język.


      Bardzo dobre.
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • JAckson
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2004.05
        • 6123

        #4
        Bardzo smaczne piwo.
        Kolor wróżył raczej delikatność lub wodnistość, ale jest odwrotnie. Zdecydowane chmielowe posmaki i aromaty. Jednocześnie piwo jest orzeźwiające. Czuję bardzo delikatne i drobne bąbelki na języku które wzmagają odczucie smaków.. Piana spora opada dość szybko do pełnego nalotu pozostawiając spore osady na szkle.

        Skatowana butelka euro z ładną etykietą i dedykowanym kapslem.

        Warte tych 6,70zł.
        MM961
        4:-)

        Comment

        • kopyr
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2004.06
          • 9475

          #5
          Piana: średnioobfita, drobna, zwarta. Wspaniale oblepia szkło.
          Kolor: złocisty, aczkolwiek po tym stylu oczekiwałbym o ton ciemniejszego koloru.
          Wysycenie: średnie w kierunku niskiego, nadaje dostojności temu piwu.
          Zapach: delikatny, przyjemny, ale trudno mi go sprecyzować.
          Smak: wyraźna goryczka - to co lubię, i bardzo przyjemny smak chmielu. Mniej, niż bym po maerzenie oczekiwał, słodowości. Goryczka w tym piwie jest po prostu boska, aż drętwieje od niej podniebienie.
          Opakowanie: lekko zużyta butelka EURO, co budzi mój sentyment. Etykieta typowo Oktoberfestowa - jakoś do mnie nie trafiają te klimaty. Mój uśmiech zaś nieodmiennie budzi kapsel z tego browaru. Postać z kapsla przypomina mi Eskimoskę, co nijak mi nie gra z niemieckim browarem.

          Bardzo dobre piwo. Zdecydowanie najbardziej charakterne ze wszystkich degustowanych tej jesieni marcowych.
          blog.kopyra.com

          Comment

          • darekd
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍺🍺🍺
            • 2003.02
            • 12722

            #6
            Po degustacji Läwenbräu Oktoberfestbier przystąpiłem do właśnie tego piwa.
            Rzeczywiście goryczka wyczuwalna, lekkie nutki alkoholu, ale lekkie, dodające nieco pikantności tudzież pikanterii oraz oczywiście słodowa treść. Oktoberfestowo - marcowe
            piwa są ciężkawe, co ma wielu zwolenników. Mnie specjalnie nie przekonuje.Po wypiciu goryczka rzeczywiście pozostawia na podniebieniu miłe wspomnienie /duży plus/
            Kapsel nawiązuje do tradycji piw monachijskich i o ile wiem nie jest bezpośrednio związany z
            samym browarem /chyba, ale tu właściwie raczej zapytuję, czy aby czasem nie jest/był stosowany w innych monachijskich browarach/. "Eskimoska" symbolizować ma w tym wypadku radość, witalność i młodość. To nawiązanie da czasów, gdy świat nie znał jeszcze innych napojów energetyzujących Uważam,że jest bardzo gustowny /kapsel/

            Comment

            • Twilight_Alehouse
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2004.06
              • 6310

              #7
              Trzecie i przedostatnie z tegorocznych Oktoberfestbierów.

              Kupione w łódzkim Zofmarze za 6,50 zł.
              Butelka 0,5l Euro (nowiutka), 6,0% alk.

              Kolor: Złoty pilsowy, za jasny.
              B]Piana: [/B]Dość niska, szybko opada.
              Zapach: Mocno słodowy, z lekką nutą chmielową. Czyli tak, jak powinno być.
              Smak: Solidne, treściwe, mocno słodowe, z leciutką goryczką i miłym, alkoholowym ciepełkiem. W posmaku czuć też lekką chlebowość. Pycha.
              Opakowanie: Jak na zdjęciu Dreamera.
              Uwagi: Pyszne, lepsze o niebo od tegorocznego Paulanera i wyraźnie lepsze od Löwenbräu.

              Comment

              • Pancernik
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2005.09
                • 9799

                #8
                Kolor słomkowy, blady, niezbyt zachęcający (na oko ). Biała, bardzo drobna piana, niezbyt trwała, opada, ładnie osadzając się na szkle.
                Dominuje zapach chmielowy, nieco zaskakujący (mnie) w o'festbierach. Potem pojawia się także piwnica. W smaku także ujawnia się goryczka, lekka kwaskowatość i chlebowość. Powoduje to pewną "zadziorność" smaku, ale w żadnym wypadku nie umniejsza doznań... Sporo gazu, w zasadzie na granicy akceptacji.
                Butelka euro, na etykiecie scena z O'festu 1926, na pierwszym planie (u nich też ) zaprzęg. Tradycyjnie bez kontry, kapsel "Muenchner Bier".
                Ciekawe piwo, nieco mniej słodowe, niż pozostali "monachijczycy", wyróżnia się właśnie goryczką.

                Comment

                • skitof
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2007.11
                  • 2485

                  #9
                  Na etykiecie jest adnotacja: Spezialbier. I rzeczywiście trudno jednoznacznie zaklasyfikować to piwo. Jest krystalicznie słomkowo-żółte, mocne: 6% alkoholu i goryczkowe: posmaki słodu są w tle. Najbardziej mu chyba do Niemieckiego Pilznera, które jednak zwykle mają mniej alkoholu. No ale wiadomo, Oktoberfest rządzi się swoimi prawami Najmocniejszą stroną Oktoberfestbier z najstarszego monachijskiego browaru jest właśnie goryczka. Świetna, wyraźna i bardzo miękka.

                  Comment

                  • leona
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2009.07
                    • 5853

                    #10
                    Jasno słomkowy kolor od razu nastawił mnie niezbyt dobrze do tego piwa. Na szczęście zapach nie potwierdził obaw - głęboki, na wszystkich planach słodowy, z bardzo dalekim, ledwo wyczuwalnym aromatem chmielu. Smak sprawiedliwie podzielony pomiędzy słodowość a delikatną, zrównoważoną chmielowość. Jako osoba lubiąca dobrze chmielone piwa się uśmiecham ale jak na märzena jednak zbyt dużo tego chmielu. Podobnie z wysyceniem, spokojnie dotrwałoby do końca 1,5 l kufla ale na jedną butelkę to chyba zbyt dużo bąbelków. Piana świetna, mała kołderka dotrwała do końca 40 minutowej degustacji.



                    Moja klasyfikacja tegorocznych, dotąd wypitych märzenów:
                    1. Hofbräu München, Hofbräu Oktoberfestbier
                    2. Hacker-Pschorr, Oktoberfest Märzen
                    3. Augustiner-Bräu, Oktoberfest Bier
                    4. Paulaner, Oktoberfest Bier

                    Comment

                    • piwowar2
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.11
                      • 588

                      #11
                      W tym roku przetestowalem 5 Oktoberfestbier i taka moja kolejnosc wg. smaku:
                      1) Augustinerbräu
                      2) Spaten
                      3) Löwenbräu
                      4) HB
                      5) Paulaner
                      Paulaner ma najwieksza zawartosc alkoholu i zarazem najmniej smaku. To w Augustiner jeszcze odkrywam (czesc) slodycz, kiedys charakteryzujaca piwa Oktoberfest. Tendencja jest take, ze piwa sa coraz mocniej odfermetowane, co wg. mnie negatywnie odbija sie na smaku.

                      Comment

                      • VanPurRz
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2008.09
                        • 4229

                        #12
                        Hmm ambiwalentne uczucia . Na pewno nie jest to złe piwo ale na pewno nie jest to taki OktoberfestBier jakie kiedyś bywały. Kolor jasnosłomkowy (gdzież te bursztyny?). Piana się tworzy ale nie jest to twarda zwarta czapa a jedynie pozostający na kuflu okrąg.
                        Jest to dobre piwo jasne, mocno odfermentowane w którym pozostały ślady gdzieś daleko jakiejś słodowosci i kwiatowości ale przebija zaskakująco (przede wszystkim na początku) goryczka. Piwo tak naprawde przypomina setki dzisiejszych jasnych pilsów tylko jest od nich odrobinę lepsza i odrobinę ma więcej smaczków. Ale różnica niebezpiecznie się zaciera. Jeżeli to się dzieje nawet w NIemczech to pozostanie już chyba tylko wódka
                        Ostatnia zmiana dokonana przez VanPurRz; 2009-11-23, 19:16.
                        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                        Comment

                        • JAckson
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🍼🍼
                          • 2004.05
                          • 6123

                          #13
                          Ja w tym roku trochę się zawiodłem na tym piwie. W porównaniu z zeszłym rokiem jest sporo gorzej moim zdaniem. Po wypiciu dwóch butelek specjalnie zakupiłem kolejne dwie po pewnym czasie, aby sprawdzić czy to może mój zmysł smaku i zapachu akurat był w słabej formie. Dziś piję trzecią butelkę i już wiem, że to jednak tegoroczna warka jest słabsza.
                          Mimo wszystko piwo niezłe, ale nie tak dobre, by mnie zachwycić jak w zeszłym roku.
                          MM961
                          4:-)

                          Comment

                          • Pendragon
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛
                            • 2006.03
                            • 13959

                            #14
                            Nie wiem jaka była zeszłoroczna, ale tegoroczna warka jest dla mnie bardzo, bardzo smaczna. Aż by się sięgnęło po następny kufelek, ale nie ma...

                            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                            Comment

                            • Javox
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2009.11
                              • 6470

                              #15
                              Kolor złoty...
                              Piana szybko opada a potem już niewiele z niej... mimo agresywnego wlewania...
                              Zapach słodowy...
                              Gaz mniej niż średni...
                              Smak trudny jednoznacznie do określenia, słód z chmielem ale w takim przenikliwym układzie co dawało średnie odczucia,
                              słodkawość w tym wszystkim też nie pomagała, piwo jest jakby ostre, nie ma goryczki.
                              Po połowie poprawia się całość odczuć... pojawiają się jakieś posmaki chlebowe, wzrosta goryczka pod koniec i zanika dziwny posmak...
                              Smak piwa oryginalny... przynajmniej dla mnie...

                              Etykietki "lekko" kiczowate... ale kapsel odnowiony o +25 lat... ładny
                              Attached Files

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X