Weihenstephan, Weihenstephaner Korbinian

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    Weihenstephan, Weihenstephaner Korbinian

    zaw. alk. 7,4% (ekstrakt 18,3%), but. 0,5 l. (NRW)
    zwiezione z Niemiec

    Słodowo-chlebowy podwójny koźlak o wspaniałej głębi smaku. Specjalność najstarszego browaru na świecie.
    Natychmiast po zdjęciu kapsla rozchodzi się smaczny, korzenny, słodowy zapach. Kolor ciemnorubinowy. Piana kremowa, bardzo gęsta i bardzo wolno schodzi (o zniknięciu w ogóle nie ma mowy ).
    Smak wybitnie słodowy. Pełny, aromatyczny, niemal słodki smak palonego słodu, którym "można się najeść". Dużo w tym zasługi nut chlebowych, które na szczęście wyraźnie dominują nad pobocznymi smakami miodowo-korzennymi. Do tego dochodzą delikatne smaki owocowe, które nadają temu piwu niespodziewanej lekkości. W odróżnieniu od Salvatora-wzorca samego w sobie, tutaj jakby mniej wyczuwa się doppelbockową moc. Mamy w posmaku co prawda nuty alkoholowe (i leciutko chmielu), ale są dobrze ukryte.

    Jeden z niewielu, jeśli nie jedyny, znany mi podwójny koźlak bawarski, któego nazwa nie kończy się na "-ator".
    Attached Files
    Blog: Piwna Brytania
  • lzkamil
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 3611

    #2
    Kupiłem w Holandii za €1.59.
    Brązowe, z dużą i trwałą pianą, spore nasycenie jak na ciemniako-koźlaka. Zaraz po nalaniu zapach mleczno-gorzkiej kawy, po chwili też owocowo-słodowy. Smak ciemny, słodowy i owocowy, pod koniec picia ta ostatnia nuta najmocniej dochodzi do głosu. Podwójny koźlak jak się patrzy, chociaż nie ma tego w nazwie.
    Lepszy jabol pod okapem
    niż GŻ, CP i KP !


    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

    Comment

    • grzech
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.04
      • 4592

      #3
      Skoro już koledzy wspomnieli o nazwie piwa - Św. Korbinian urodził się ok. 680r. w Chatres. Określany jest mianem "apostoła Bawarii", gdzie głosił Ewangelię, założył tam pierwsze biskupstwo we Freising. Zmarł w 725 (730) roku.

      Comment

      • Kwadri
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.10
        • 1216

        #4
        Weihenstephaner Korbinian

        Kolor: Niemal czarny, pod światło ciemnorubinowy.
        Piana: Wysoka, drobnopęcherzykowa, beżowa. Opada po kilku minutach do ochronnej warstwy. Nie zostaje do końca.
        Zapach: Intensywny, słodowy. Początkowo mocne akcenty soku z czarnej porzeczki, trochę śliwek. Tło palono-karmelowe. Bardzo przyjemny, nieco przypomina niektóre "bałtyckie". Później staje się nieco korzenny, po znacznym ogrzaniu lekko chlebowy.
        Smak: Nieco słodki, karmelowy początek ze śliwkowymi akcentami. Później dociera palona goryczka. Zostaje palony posmak, z kawowymi akcentami. Treściwe i bogate w smaku. Bardzo dobre, alkohol doskonale zamaskowany.
        Wysycenie: Średnie, raczej drobne.
        Opakowanie: Etykieta jak na zdjęciu Dreamera, ale na górze jest napis Doppelbock. Kapsel z logo browaru.
        www.lkschmielowice.futbolowo.pl

        Comment

        • GaryFisher
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.10
          • 739

          #5
          Weihenstephaner Korbinian (Doppelbock)[a.7.4%]

          Kolor: ciemny, rubinowo-bursztynowy, klarowny [5]

          Piana: beżowa, średnioziarnista, może być wysoka ale szybko redukuje się do postaci grubszego kożucha, który gdzieś w połowie szklanki dziurawieje [4]

          Zapach: na pierwszym planie kompozycja złożona z karmelowego słodu, cukru kandyzowanego i owoców (śliwki, marmolada, rodzynki), dalej jest sporo czekolady, paloności i miodu, gdzieś w tle czuć leciutki, chmielowy aromat [4.5]

          Smak: przez chwilę, biorąc pierwszego łyka miałem wrażenie, że będzie wodniście... potem usta wypełniła mi gęsta, aksamitna, niemalże syropowa ciecz, na początku najbardziej czuć karmel i cukier kandyzowany, dla równowagi jest sporo ziołowo-lukrecjowego, anyżowego aromatu, jak dla mnie za dużo tego karmelu, owoce są schowane za bardzo za tą masą słodyczy, jest trochę rodzynek i suszonych śliwek ale to za mało, paloność też jest za bardzo zamaskowana, a jest jej nie mało, goryczka leciutka, palona; nie wiem, może warto by było flaszkę przetrzymać trochę poza termin przydatności [4.5]

          Nasycenie: idealne, średniowysokie [5]

          Opakowanie: flaszka 0.5l (NRW), etykieta bardzo kolorowa, od innych inna , kapsel też trochę inny niż standardowy, albo po prostu to jest nowy wzór, z napisem "Garantierte Reinheit" [5]

          Producent: Bayerische Staatsbrauerei Weihenstephan, 85354 Freising, Niemcy; www.weihenstephaner.de
          Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
          Degustowane: 05.10.2012r. ok. godz. 17:15 w Haarlemie
          Data ważności: 08.08.13
          Soundtrack: "Ki" by Devin Townsend

          Click image for larger version

Name:	Weihenstephaner Korbinian 7.4%.jpg
Views:	1
Size:	66,5 KB
ID:	2040925
          Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9787

            #6
            Piwo wygląda, jak na powyższej fotce - jest ciemnobursztynowe, tworzy kremowobeżową, dość wysoką i całkiem trwałą pianę.
            Pachnie intensywnie karmelowo, w tle aromaty orzechowo-winne. W smaku łagodny karmel, aksamitny wręcz, ale nie słodki , lekka orzechowa goryczka, ślad winny, daleko cień popiołu - piwo robi wrażenie nieco oleistego.
            Nagazowanie niezbyt wysokie, i dobrze. Kapsel browaru, eta - jak wyżej - bardzo oryginalna, charakterystyczna, mnie się podoba.
            Piwo w sam raz na odpoczynek w wielkanocny wieczór po ulepieniu świątecznego śnieżnego zająca albo innej pisanki .

            Comment

            • nie_wiesz
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2013.01
              • 45

              #7
              Piana: Gęsta, beżowa, wysoka. Nietrwała. [4,5]
              Zapach: Przyjemny, intensywny. Bardzo słodowe i karmelowe. Owocowe - kwaśne wiśnie, rodzynki. Lekko czekoladowe i palone. [5]
              Smak: Bardzo treściwe. Słodowość i karmel rozchodzą się przyjemnie w ustach. Suszone owoce dają wrażenie lekkiej kwaskowatości. Trunek miło rozgrzewa w trzewiach i przełyku, nie czuć alkoholu. Świetne do delektowania się. [5]
              Wysycenie: Średnie, przyjemne. [5]

              Godne polecenia!

              Comment

              • darekd
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍺🍺🍺
                • 2003.02
                • 12563

                #8
                18% 7,4%
                Aromat – słodowy z nutami śliwki, czekolady z nutą alkoholu
                Piana – umiarkowana, dość gęsta, niespecjalnie trwała
                Barwa – ciemnobrązowo – wiśniowa
                Wysycenie – nie za wysokie, ale szczypiące i musujące, odpowiednie dla takiego piwa
                Smak- słodowy z suszonymi śliwkami, czekoladą, korzennością (jakby gałka muszkatołowa) nutką destylowanych owoców, choć alkohol wyczuwalny, to nie drażni, rozgrzewa współgrając z odpowiednim wysyceniem. Nie słodkie, słodycz stonowana.
                Treściwość – wysoka

                Smakowity dubeltowy koziołek, kupiony we wrocławskiej Drink-Hali

                Comment

                • kenny
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.04
                  • 712

                  #9
                  Kolor: Ciemnomiedziane, przejrzyste.
                  Piana: Niska, krążek zostaje do samego końca.
                  Zapach: Karmelowy, lekko palony.
                  Smak: Na pierwszym planie karmel i słód, bardzo wyraźny bakaliowy posmak (bardziej rodzynki niż śliwki), słabe nuty przypalonego ciasta, gęste, nawet słodkawe. Alkohol dobrze ukryty, ale rozgrzewa. W ustach długo pozostaje niska, palona goryczka.
                  Wysycenie: Dość wysokie, szczypie w język.
                  Opakowanie: Butelka, etykieta przypomina jakiś witraż, całkiem gustowna.
                  Uwagi: Typowy ciemny doppelbock, co nie oznacza, że jest to piwo nudne. Wybitnie degustacyjne, do powolnego sączenia, choć nie jest wcale zbyt ciężkie. Dla fanów potężnej karmelowej słodowości i suszonych owoców, goryczka śladowa, posmaku chmielu nie stwierdzono. Kawał solidnego piwa.

                  Comment

                  • darekd
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍺🍺🍺
                    • 2003.02
                    • 12563

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                    18% 7,4%

                    Smak- słodowy z suszonymi śliwkami, czekoladą, korzennością (jakby gałka muszkatołowa) nutką destylowanych owoców, choć alkohol wyczuwalny, to nie drażni, rozgrzewa współgrając z odpowiednim wysyceniem. Nie słodkie, słodycz stonowana.
                    Treściwość – wysoka
                    Teraz suszona śliwka dominuje, ciut czekolady, korzenności nie wyczułem. Alkohol bardziej ułożony niż wtedy, raczej niewyczuwalny, minimalnie rozgrzewa. Lekka słodycz. Dobre.



                    Comment

                    • darekd
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍺🍺🍺
                      • 2003.02
                      • 12563

                      #11
                      Zmieniona krawatka: Click image for larger version

Name:	P1110020 (Copy).JPG
Views:	62
Size:	17,3 KB
ID:	2325962

                      Comment

                      • darekd
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍺🍺🍺
                        • 2003.02
                        • 12563

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi

                        Teraz suszona śliwka dominuje, ciut czekolady, korzenności nie wyczułem. Alkohol bardziej ułożony niż wtedy, raczej niewyczuwalny, minimalnie rozgrzewa. Lekka słodycz. Dobre.
                        Parametry i opakowanie bez zmian. Termin do sierpnia, ale alkohol już bardzo dobrze schowany. Nadal suszona śliwka oraz bardziej podpalany karmel i toffi, czekolada mininalnie. Na finiszu przyjemnie rozgrzewające, orzechowe muśnięcie. Nie za mocny, nie za ciężki, choć mocno ciemny w kolorze, to nie jest "przepalony". Miękki, mocno treściwy, sycący, bardzo sesyjny.
                        Nie wiem czy to wpływ prawdziwej zimy, ale póki co mój lider tegorocznego sezonu na koźlaki dubeltowe. Bardzo dobre.

                        Die Bayerische Staatsbrauerei Weihenstephan gilt als die älteste Brauerei der Welt und befindet sich auf dem „Weihenstephaner Berg“ in Freising.


                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X