Hacker-Pschorr, Münchener Gold

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    Hacker-Pschorr, Münchener Gold

    Hacker-Pschorr, Münchener Gold (Export-Bier)
    zaw. alk. 5,5%, but. 0,5 l (z porcelanką)
    przywiezione z Niemiec

    Delikatny chmielowy pils - klasyka gatunku, czyli dokładnie to czego można się spodziewać, ale za to w najlepszym wydaniu.
    Piwo o zapachu wszystkich odmian aromatu chmielowego. Ładny, rzekłbym - wzorcowy dla pilsów złoty kolor. Gruba czapa drobnoziarnistej piany, która co prawda opada, ale powoli i zostawia piękny koronkowy wzór na szkle.
    No i ten chmielowy smak adekwatny do rozchodzącego się wokół aromatu, o goryczce zdecydowanej, ale jakiejś delikatnej takiej, słomianej, mało wytrawnej (dużo dobrego chmielu aromatycznego). Nutki słodowe obecne na początku w lekkiej słodkawo-owocowej kompozycji zaraz chowają się gdzieś po kątach, jak to zwykły robić w bawarskich piwach eksportowych. Na koniec prawie ich nie czuć. Delikatne wysycenie idealnie współgra z resztą. Polecam.
    Attached Files
    Last edited by sibarh; 2008-11-16, 13:48.
    Blog: Piwna Brytania
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    #2
    Pite 15 lutego 2013 r. Kupione w Rodzince-Bis za 8 zł.

    Opakowanie: Troszkę zmieniło się od zdjęcia Dreamera, poniżej prezentuję aktualną wersję. Etykieta prosta do bólu, plus za prawdziwą porcelankę.
    Kolor: Jasne złoto, za mało szlachetne. Po ekstrakcie 12,5 spodziewałbym się ciut ciemniejszego.
    Piana: Średnio wysoka, krzaczkowata. Szybko opada do marnych resztek, trochę osadza się na ściankach.
    Zapach: Słodowo-ziarnisty z odrobiną chmielu. Właśnie czegoś takiego się spodziewałem.
    Smak: Piwo dość treściwe, słodowe, z przyjemnym chlebowym posmakiem. Goryczka mizerna, zdecydowanie za słaba, z jej powodu całość wydaje się mdła.
    Podsumowanie: Piwo bez problemu do wypicia, ale jednak za bardzo pozbawione wyrazu.
    Attached Files

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9787

      #3
      Hm, nie jestem całkiem pewien, czy trafiłem na to samo piwo.
      Kupiłem butelkę z partii na rynek północnoamerykański, konkretnie chyba do Kanady.
      Napisy angielskie i francuskie, piwo nazywa się "Munich Gold" - niemiecka strona browaru o nim milczy...
      Ale strona "międzynarodowa" - już nie: http://www.hacker-pschorr.com/en/our-beers/munich-gold.
      Na oko od wersji "na kraj" różni się "gołą" porcelanką, etykieta nie ma siekier, lecz cebulasto-kopulaste wieże monachijskiej katedry.
      Kolor bladozłoty, minimalnie opalizujący. Piana biała, bardzo drobna, dość wysoka, niezbyt trwała. Pachnie słodem i owocami, lekki powiew cytrusowy.
      W smaku lekka goryczka, posmaczek gruszkowy, w sumie nic szczególnego. Po ogrzaniu pojawia się nuta karmelowa. Dość dużo gazu.
      Piwo typu helles do gaszenia pragnienia, ale z pewnością w Monachium znajdzie się coś o wiele lepszego...

      Comment

      Przetwarzanie...
      X