Sezon zimowych Bockow rozpoczety. Udalem sie do Bambergu i okolic, by zakupic drogocenny ten trunek. Faktycznie drogocenny, bo skrzynka Bambergatora kosztuje 14,50€. Bambergator wzamian obiecuje - jako najmocniejsze piwo miasta Bamberg - 8,5% alkoholu, wynikajace z 22% ekstraktu. Piana okazuje sie byc gesta, ale szybko zanika(jest to chyba typowe dla tego gatunku piwa). Kolor piwa jest gleboko brazowy. W sumie optyczne wrazenie obiecuje wiecej, niz piwo te oferuje zapachowo i smakowo. Moze to jeszcze efekt nie wyleczonego przeziebienia, ale nie wyczuwalem w tym piwie nic, co cenie sobie w dobrym piwie. Czuc moc alkoholowa i nic wiecej. Znam ciemne Bocki o wyraznie mocniejszych walorach smakowych i zapachowych(zobacz np. Bock z browaru w Esslingen)
Fässla, Bambergator
Collapse
X
-
Musze zrewidowac moja troche ostra ocene, ktorej powodem bylo jeszcze nie calkiem wyleczone przeziebienie: piwo nie jest az tak plytkie w smaku, jak opisywalem wczesniej. Wyczuwalne sa karamelowe nutki. Ciekawe jest to, ze mimo 22% ekstraktu, Bambergator nie meczy, pije sie go zupelnie jak by to nie bylo 22% piwo.Comment
-
Piana: bardzo gęsta, kremowa, lekko przybrudzona,
kolor: ciemna herbata,
zapach: karmelowe nutki, chmielu nie wyczułem,
smak: piwo bardzo lekkie i czyste w smaku, czuć lekki posmak karmelu, alkohol raczej nie wyczuwalny, znaczy czuć go po chwili gdzie indziej, z czasem zaczyna być wyczuwalny chmiel, i to dość porządna goryczka, bardzo przyjemnie i lekko się je pije.
wysycenie: małe, ale wystarczające
Szkoda, że przegapiliśmy to piwo na miejscu w browarze. Serwowane jest jedynie w weekendy.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
-
Piana: niezbyt obfita, ale drobna.
Kolor: herbaciano-miedziany.
Wysycenie: jak to w Bambergu - niskie.
Zapach: przyjemny, karmelowy, ale orzeźwiający, lekko kwaskowy, na końcu lekko etanolowy.
Smak: na etykiecie napisali, że to najmocniejsze piwo z Bambergu (staerkstes Bier Bambergs) i to czuć. Oczywiście, ani śladu ordynarnego spirytu, jaki często można spotkać w polskich strongach, jednak zdecydowanie czuć, że mamy do czynienia z mocnym piwem. Poza tym karmel złamany leciutką kwaskowością i zakończone sporą goryczką, zarówno chmielową jak alkoholową.
Opakowanie: w tym piwie IMO najlepsza jest nazwa. Etykiety z krasnalem, jakoś nie budzą mojego zachwytu. Kapsel wspólny dla małych browarów z Górnej Frankonii.
Nie przepadam za bardzo mocnymi piwami. Po drugie nie przepadam za koźlakami. Jak na te dwa zastrzeżenia, to Bambergator jest wypijalny.
Pozwolę sobie zamieścić zbliżenie na piwo i etykietę.Last edited by kopyr; 2009-01-04, 21:01.Comment
-
Aromat - słodowy, z nutą słodszych owoców
Piana - średnia, dość trwała, gęsta
Barwa - herbata
Wysycenie - niskie, ale leciutko i przyjemnie musuje
Smak - mocno słodowy, z nutami owocowej słodyczy oraz karmelu. Lekka goryczka. Alkohol praktycznie niewyczuwalny.
Treściwość - wysoka
Według :
Brauerei Fässla in Bamberg. Brautradition seit 1649. Aus edelstem Hopfen und besten Malz, Hefe aus eigener Reinzucht und Wasser aus eigenem Tiefbrunnen nach dem bayerischen Reinheitsgebot gebraut. Besuchen Sie uns, und kosten Sie das Ergebnis von Generationen bester Brautradition
obecnie 21% ekstraktu
Smaczne piwo, mimo tak wysokiego ekstraktu gładkie, nie do końca typowy bock (nawet jak na jasnego). Przypomina mocnego lagera, ale naprawdę bardzo porządnego. Wyjątkowo "przyswajalne" jak na taką mocComment
-
Podwójny koźlak z Bambergu. Ciekawe skąd ta zbieżność nazw... Hmmm...
Barwa bursztynowo-herbaciana, z miedzianymi przebłyskami podczas nalewania. Klarowna.
Biała, nawet dość wysoka po nalaniu piana. O strzępiastym pokroju. Krzacząc się opada do dziurawego naśnieżenia. Pod koniec degustacji Hawaje na bezkresnym Pacyfiku.
Czysty, choć raczej umiarkowanie intensywny profil zapachowy. Słodowo-melanoidynowy, z lekkim karmelowym tłem. Alkoholu, pomimo niezmiennego od pierwszego wpisu woltażu (8,5%) nie czuć nosem.
Za to nieznacznie, ale wyczuwalnie pojawia się on w smaku. Dominuje miękka słodowa baza z melanoidynowymi nutami. Gdzieś dalej suszona śliwka i posmaki prażonych orzeszków. Pomimo słodkiego charakteru jest również goryczka. Choć nieduża, to dająca się odczuć w ustach.
Nagazowanie bardzo stonowane, ale piwo nie sprawia wrażenia tępego w odbiorze.
Butelka z niezmienną od lat etykietą. Kapsel ze skrzatem pchającym beczkę, jak w innych produkcjach browaru. Na kontrze tym razem kilka odsłon Bambergu w zimowej szacie.
Bambergator jest przyzwoitym piwem dla koneserów stylu. Poza rachityczną, krótkotrwałą pianą w zasadzie nie można mieć do niego pretensji. 8 w skali 1-10.Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020Comment
-
Kompletnie nie cenię tego piwa. Trudno jest uwarzyć bardzo mocnego jasnego lagera. A jeszcze trudniej takiego, który warzony jest wg Bawarskiego Prawa Czystości. Trzeba uważać, by nie wyszedł wywar słodowy z tępą goryczką, by piwo nie było mdłe na starcie i mdłe na finiszu. By w aromacie nie mieszał się alkohol z płaską słodyczą. Niestety takie mam właśnie wrażenia po tym egzemplarzu.Comment
-
Piwo ma barwę mocnego lagera, ewentualnie odstałej herbaty. Piana brudnobiała, prawie jej nie ma, bo to jednak poważny woltaż jest.
Zapach winno-słodowy, lekki orzechowy powiew. Smakuje karmelowo, mięsiście, z lekkim śladem wędzonym. Jest też trochę smaków winnych i leciutki akcent orzechowy.
Gazu niewiele. Opakowanie klasyczne, bamberskie, z tym je*anym krasnalem. No i dumny napis "najmocniejsze piwo Bambergu" (cieniasy, kudy im tam do Jabłonowa... ). na kontrze widoczki z Bambergu.
Z pewnością nie jest to koźlak, którym takie miasto jak Bamberg powinno się wszem i wobec chwalić. Ale wypić można...Comment
-
Niestety muszę się zgodzić. Tym razem alkohol mocno wyłazi. Po chwili przyzwyczajenie jest lepiej, pojawiają się suszone owoce, ale alkohol powoduje, że piwo jest szorstkie. Wypić jednak można.Comment
-
KOLOR: bursztynowy, piwo idealnie klarowne.
PIANA: zdążyłem tylko zauważyć że było jej niewiele i miała chyba kolor przybrudzonej bieli. Błyskawicznie zniknęła z kufla.
ZAPACH: lekko słodowo-winny, z powiewem suszonych owoców.
SMAK: czuć w smaku że jest to solidne, mocne piwo. Dominuje słodowość, nieco karmelu, nuty melanoidynowe i bardzo delikatny posmak wędzonki. Goryczka lekko zaznaczona, na finiszu nieco alkoholowa.
WYSYCENIE: dość niskie.
OGÓLNIE: smaczne piwo, jednak nie powiem, że powaliło mnie na kolana. Przede wszystkim jak dla mnie zbyt mało nut koźlakowych oraz rachityczna piana. W kategorii strong lager 4,5, w kategorii podwójnego koźlaka 3.5. Zakupione w Drink-Hala we Wrocławiu.604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.Comment
-
Wygląd - klarowny, bursztynowy, ładny.
Piana - brudno biała, szybko zredukowała się do obrączki ale znaczy ślad na szkle.
Zapach - intensywnie słodowy z nutą winną i lekko zaznaczoną przypaloną skórką chleba.
Przyjemny.
Smak - czuć ze piwo jest ciężkie. Dominuje słodowość, alkoholu nie czuć. Bardzo gładkie i
takie..... chlebowe.
Wysycenie - delikatne i w sam raz.
Opakowanie - butelka NRW.
Opinia - przyjemne piwo i jak najbardziej do powtórzenia.Comment
Comment