zaw. alk. 5,5% (ekstrakt 12,5%), but. 0,5 l (NRW)
pojawiło się w sieci Piotr i Paweł !!!
Po wyśmienitym koźlaku z browaru klasztorego Andechs przyszło mi próbować pszenicy. A poprzeczka zawieszona bardzo wysoko...
zapach - słodki, pszenno-drożdżowy, pobudzający wyobraźnię;
kolor - jasny, miodu i słońca, piwo naturalnie mętne i to bardzo;
piana - największa porażka tego piwa: po krótkim acz burzliwym żywocie ten strzępiasty twór znika DO ZERA!!!
smak - zadziorny i niespokojny; wokół dominującego nurtu pszennego mamy początkowo trochę nutek bananowo-owocowo-waniliowych (bardzo ciekawa, słodkawo-delikatna kompozycja), ale szybko przechodzą w ostrzejsze smaczki drożdżowo-cytrusowe, które później jeszcze długo czuć w posmaku; sama końcówka taka trochę spłaszczona;
wysycenie - silne, szczypiące i dobrze współgrające zwłaszcza z drożdżowym posmakiem
Może nie jest to najlepsza jasna pszenica jaką piłem, ale zdecydowanie COŚ w sobie ma. I to COŚ jest zdycydowanie godne polecenia.
pojawiło się w sieci Piotr i Paweł !!!
Po wyśmienitym koźlaku z browaru klasztorego Andechs przyszło mi próbować pszenicy. A poprzeczka zawieszona bardzo wysoko...
zapach - słodki, pszenno-drożdżowy, pobudzający wyobraźnię;
kolor - jasny, miodu i słońca, piwo naturalnie mętne i to bardzo;
piana - największa porażka tego piwa: po krótkim acz burzliwym żywocie ten strzępiasty twór znika DO ZERA!!!
smak - zadziorny i niespokojny; wokół dominującego nurtu pszennego mamy początkowo trochę nutek bananowo-owocowo-waniliowych (bardzo ciekawa, słodkawo-delikatna kompozycja), ale szybko przechodzą w ostrzejsze smaczki drożdżowo-cytrusowe, które później jeszcze długo czuć w posmaku; sama końcówka taka trochę spłaszczona;
wysycenie - silne, szczypiące i dobrze współgrające zwłaszcza z drożdżowym posmakiem
Może nie jest to najlepsza jasna pszenica jaką piłem, ale zdecydowanie COŚ w sobie ma. I to COŚ jest zdycydowanie godne polecenia.
Comment