Goldhand, Felsgold Pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • slavoy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛
    • 2001.10
    • 5055

    Goldhand, Felsgold Pils

    Hergestellt für: GOLDLAND Vertriebsgesellschaft mbH, Schlüterstr. 3, 40235 Düsseldorf, Deutschland, DD
    Zutaten: Wasser, Gerstenmalz (jaki to słód?), Hopfen
    Alk. 4,8% obj. Ekstrakt nieznany, ale chyba powyżej 11%, pomimo nistkiego alkoholu.
    Bardzo ładna, smaczna i dosyć sztywna i stała piana, niewytrzymująca jednak litrowego kufla.
    Gaz dobry, "dobrze daje", kolorek ciemnomiodowy.
    Smak i zapach: Bardzo bardzo dobre. Silnie słodowy, z chlebowym posmaczkiem i lekką, ale wyraźną goryczką. Mniamniusie. Długo pozostaje na języku i w nosdrzach. Współspożywacz potwierdza pozytywne walory tego napitku.
    Beczułka jest wyposażona we wbudowane kraniki. Kranik spustowy ma jednak małą przepustowość i jest za wysoko - trzeba więc rozcinać puchę żeby nie zmarnować sporej ilości piwka pozostałego na dnie.
    Ocena 5
    UWAGA! Trzeba długo schładzać. Pierwsza sztuka leżała za krótko w lodówce i smakowała sporo gorzej
    Attached Files
    Last edited by slavoy; 2002-04-04, 22:10.
    Dick Laurent is dead.
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #2
    FCJP

    errata

    Jest - nistki, nosdrza.

    Powinno być - niski, nozdrza.

    A piwko piłem w okresie przedforumowym, pamiętam, że kupiłem je w kiosku na Ursynowie, w pobliżu SGGW (pani nie chciała przyjąć butelek z Dojlidzkiego). Było dobre, ale jakoś specjalnie mnie nie zachwyciło.

    A fotografia puchy bardzo mi się spodobała.

    Comment

    • grzech
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.04
      • 4592

      #3
      Zapytałem się kolegi germanofila i wyjaśniło się, że Gerstenmalz to słód jęczmienny.

      Comment

      • kangurpl
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.03
        • 2660

        #4
        troche off topic

        Pytanie: Czy piwo z takiej dużej puszki należy wypić za jednym posiedzeniem czy można np w czasie kilku dni.
        Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
        "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

        "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

        Comment

        • slavoy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛
          • 2001.10
          • 5055

          #5
          Jeśli lubisz zwietrzałe, bezsmakowe i ewentualnie zapleśniałe piwo, to mozesz spróbować w ciągu kilku dni
          Dick Laurent is dead.

          Comment

          • kangurpl
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.03
            • 2660

            #6
            Potrafisz człowieka zniechęcic
            Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
            "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

            "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

            Comment

            • slavoy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛
              • 2001.10
              • 5055

              #7
              Hej! Sorki! To nie miało bynajmiej być jakiekolwiek wyśmiewanie się z Ciebie. Nie zniechęcaj się tak od razu. Po prostu tak już jest praktycznie z każdym zasobnikiem z piwem - nie nadają się do zamykania i dokańczania później. Nawet kegi trzeba kończyć najlepiej w jeden wieczór.

              Jeszcze dodam że ten kranik jest wdług mnie źle wykonanym dobrym pomysłem. Po zakręcecniu i tak cieknie i trzeba go za każdym razem wciskać spowrotem do puchy, trzymając kufel pod nim, bo podczas wciskania cała zawartość tego przewodu jest wyciskana na zewnątrz.

              Zamieszczam jeszcze jedno zdjątko:
              Attached Files
              Dick Laurent is dead.

              Comment

              • kangurpl
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.03
                • 2660

                #8
                No tak łatwo to ja się nie zniechęcam, ale tyle negatywów w jednym zdaniu
                Druga odpowiedz za to całkiem wyczerpująca, kurcze nie wiedziałem że kegi trzeba tak szybko "skonsumować".
                W kazdym razie dzieki i teraz juz wiem, beczułka tylko na imprezę
                Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                Comment

                • adam16
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.02
                  • 9865

                  #9
                  Piłem w wersji puszkowej 0,5l. I nie byłem zachwycony. Wydało mi się nijakie.
                  Browar Hajduki.
                  adam16@browar.biz
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                  Comment

                  • Grzesiu
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2003.03
                    • 19

                    #10
                    Właśnie otworzyłem sobie beczułkę tego piwa, szczerze powiem kupiłem je w ciemno bo nie było innych beczek w "Makro".
                    Co do oceny, to zbyt wiele już od siebie nie dodam, bo wszystko zostało juz napisane przez Slavoy`a, może jedynie nie zgodzę się do ilości gazu, bo moje jest lekko "zwietrzałe", choć 5 minut temu otwarte. Najciekawsze jest w tym piwie połączenie goryczki i chlebowego aromatu. Rewelacja - zapach jak w rosyjskim kwasie chlebowym. Popełniłem mały błąd gdyż nie schłodziłem beczki,a wtedy doznania smakowe byłyby na pewno głębsze. Ale tak to jest jak się człowiek nie może doczekać
                    Raczej ciężko mi to piwo porównać do innych na rynku, przynajmniej na pierwszy smak mi się z niczym nie kojarzy, dlatego jest ciekawe,a i cena nie odstrasza. Polecam na urozmaicenie diety
                    Spróbuj polubić samego siebie, docenisz jakie to szczęście, że kilka osób też cię lubi...

                    Comment

                    • Czapayew
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.10
                      • 1966

                      #11
                      Puszkę 0,5 zakupiłem za 1,99 PLN w dąbrowskim REALU. Piwo po wlaniu do szklanicy kolorek ma ładny, aczkowiek o pianie można bardzo szybko zapomnieć (dziurawieje i znika). Bardzo dobre gazowanie. Co do smaku - bardzo intensywna goryczka przebija wszelkie inne doznania. Potem piwo robi się nijakie. 3 i pół.
                      "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                      www.zamkoszlaki.com
                      www.piwnekapsle.net

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X