Paderborner, Pilsener

[Andi]

Kolejne Piwo z Padebornu
Tym razem pilsener o zawartosci Alk.4,8 %
jak dla mnie lepsze w smaku jak Export bo nie ma tej dziwnej aromy w sobie.
bardzo silna goryczka nadaje caloksztalt temu piwu ale na moj smak troche za wodniste.
Piana obfita ale nie trwala

[darekd]

Mój egzemplarz to puszka,
zaw. alk. jw.
ekstraktu nie podano.
aroma nieciekawe, niewielkie z nutami chmielowymi, przypomina wiele innych pilsów.
piana gęsta nietrwała, kolor słomkowy - wszystko typowe dla wielu niemieckich pilsów.
Uderza mocna goryczka, ale i ona nie wyróżnia specjalnie tego piwa wśród wielu innych.
Zatem podzielam opinię poprzednika.
Łatwe do wypicia, trudne do zapamiętania

[Tapir]

Kolor - jasne złoto.
Piana - Wysoka, dość gęsta o przeciętnej trwałości, mocno oblepia kufel.
Zapach - Niezbyt intensywny, chmielowy z lekko słodowym tłem.
Smak - Goryczka faktycznie zdecydowanie na pierwszym planie, zostawia dość trwały posmak w ustach, da się wyczuć lekką kwasowość. Piwo lekko wodniste.
Wysycenie - nieco za niskie.
Opakowanie - nie zmieniło się od pierwszego postu.

Kupione przez moją przyszłą bratową gdzieś na stacji benzynowej pod Dortmundem, nie wiem za ile.
Nic nadzwyczajnego ale wypijalne.

[Javox]

Już nastąpiła zmiana wyglądu... jak widać...

Piana: spora na początku i bardzo powoli opadła do warstewki, która pozostała do końca...
Zapach: zbożowy, słodowy...
Kolor: jasny pilsowy...
Gaz: średni ok...
i smak... mnie bardzo smakowało, ten posmak zbożowy wyjątkowo mi odpowiada i ta wzrastająca dobra goryczka też...

Wydaje się że piwo poprawiło się, doniesień o wodnistości nie potwierdzam a przecież to pils...
Szkoda tylko że kapsel dalej goły...

[wpadzio]

Mój przypadek jest puszkowy...

Barwie nic nie można zarzucić. Prawidłowe pełne złoto. Klarowne.
Zaskakuje natomiast piana, która jest wręcz potężna. Niby pilsner, do tego odpowiednio wychłodzony, a nalewać musiałem go na kilka razy. Piana stoi bardzo długo, nawet gdy staje się już strzępiasta. Do końca zostaje na powierzchni i to wcale sporym kożuchem.
W zapachu nie jest już tak pięknie. Złamana jakimś nieprzyjemnym zjełczałym swądkiem słodowość i nieco metaliczne klimaty.
Smak również nie zachwyca. Jest spora goryczka, czuć słód, ale już finisz mało wyrazisty i zbyt wodnisty. Nieco później do głosu dochodzi mało przyjemna piołunowa goryczka, która rozkłada się nachalnie na podniebieniu obok drożdżopodobnych nastrojów.
Do tego dochodzi jeszcze zbyt niskie wysycenie, które nie poprawia wrażeń z konsumpcji.
Opakowanie mnie absolutnie nie przekonuje. W klimacie dyskontowych piw. Wielkie litery podkreślające niemieckość i prawo czystości z 1516, obok flaga Niemiec. Opisy w kilku językach i tylko dzięki temu poznajemy zawartość ekstraktu - 11,2 plato (nota bene info to tylko w wersji polskojęzycznej ) Jak w linku grzecznościowym http://bancadebere.files.wordpress.c...4/p1040526.jpg
Alkohol 4,8%

Słabe. Ode mnie dostaje 5 w skali 1-10 tylko dlatego, że punkt dodałem za pianę.

[darekd]

Słabe. Ode mnie dostaje 5 w skali 1-10 tylko dlatego, że punkt dodałem za pianę.

W dobie izomerów chmielowych, tetrahopów i innych poprawiaczy piany nie dodawałbym plusów za pianę

W smaku bez zmian, typowa dla koncerniaków "syropowa" słodkawo-mdława słodowość, goryczka nadal wyraźna, tępa pod koniec rzeczywiście brakuje "gazu".

Browar należy do grupy Warsteiner i nie oszukujmy się nie jest to piwo wysokich lotów,
ale za to jest to moje pierwsze "wiatrowe" piwo. Tzn. chodzi o zastosowaną energię, a nie o doznania "pokonsumpcyjne" Piłem już kilka piw niemieckich na bazie energii słonecznej, a teraz jest z energii wiatrowej. Ot ciekawostka i jednak to piwo jakoś zapamiętamem

Tu można zobaczyć jak to wygląda:

http://www.paderborner-brauerei.de/html/windkraft.html

[karol1000]

barwa: jasne złoto
piana: wysoka i gęsta - przy nalewaniu, szybko się redukuje
zapach: chmielowo- ziemisty
smak: delikatny lekki słód i chmielowa, ziemista goryczka, lekkie i delikatne w smaku, da się wypić
gaz: wysoki

[Javox]

Piwo aktualnie dostępne w Żabce.
Zawartość alko dalej 4.8% (ekstrakt 11.2*).

Piana - więcej na początku a potem bardzo powolna redukcja.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - jasne złoto.
Aromat - zbożowość i metaliczny chmiel.
Smak - słodkawe, gorzkawa zbożowość, goryczka nie za duża,

Spokojnie pijalne.