Postanowiłem sobie przypomnieć to piwo, bo przed laty to był chyba mój pierwszy keller.
Aromat - bardzo przyjemne akcenty chleba razowego, ciut chmielu
Barwa - mętna herbata, lekko brunatna
Piana - całkiem obfita, średnio trwała, trochę lepi się do szkła
Wysycenie - skromne, choć szczypiące
Smak - spora chlebowość, znowu razowa (tak się mi kojarzy), trochę karmelu. lekka goryczka, pozostawiająca posmak w ustach, może bardzo minimalny kwasek
Treściwość - zdecydowanie pełne piwo. Pomyślałem, że te 5,4 % podbudowali solidnym ekstraktem i trochę się zdziwiłem po lekturze pierwszego postu Sibarha (11,2%). Aż zerknąłem na ich stronę oraz post Skitofa i okazuje się, że obecnie ma 12,4%,
Widzę, że trochę nieco krytycznych opinii, ale ja ich nie podzielam. Podobnie zdania Skitofa, że wiele się nie da tego wypić. Dałbyś mi szansę Oczywiście to kwestia gustu. Kellery są w moim guście, a ten jak najbardziej również.
Aromat - bardzo przyjemne akcenty chleba razowego, ciut chmielu
Barwa - mętna herbata, lekko brunatna
Piana - całkiem obfita, średnio trwała, trochę lepi się do szkła
Wysycenie - skromne, choć szczypiące
Smak - spora chlebowość, znowu razowa (tak się mi kojarzy), trochę karmelu. lekka goryczka, pozostawiająca posmak w ustach, może bardzo minimalny kwasek
Treściwość - zdecydowanie pełne piwo. Pomyślałem, że te 5,4 % podbudowali solidnym ekstraktem i trochę się zdziwiłem po lekturze pierwszego postu Sibarha (11,2%). Aż zerknąłem na ich stronę oraz post Skitofa i okazuje się, że obecnie ma 12,4%,
Widzę, że trochę nieco krytycznych opinii, ale ja ich nie podzielam. Podobnie zdania Skitofa, że wiele się nie da tego wypić. Dałbyś mi szansę Oczywiście to kwestia gustu. Kellery są w moim guście, a ten jak najbardziej również.
Comment