Keesmann, Weissbier

[Dreamer]

zaw. alk. 4,8%, but. 0,5 l
zakupione u źródła, w Bambergu

Piwo pszeniczne nie leży jakoś specjalnie w tradycji tego browaru (i w ogóle browarów frankońskich), jest po prostu - jak się gdzieś doczytałem - wynikiem panującej obecnie mody w całych Niemczech na tego typu piwa. Moda musi być silna, bo chwila spędzona w piwiarni Keesmanna pozwoliła zaobserwować, że piwo to cieszy się sporym powodzeniem, może nie dorównując Pilsowi, ale spokojnie zajmując drugie miejsce.
Kolor - ciemnozłoty, wpadający w taki miodowy pomarańcz;
piana - standardowa, jak w pszenicy - kremowa, drobna, wysoka i baaaardzo trwała;
nasycenie - mocne;
zapach - pszeniczno-bananowy;
smak - w sumie nie odbiega znacznie od znanego standardu, może tylko trochę skręca (i to już druga bamberska pszenica tak smakuje, po pszenicy z Klosterbrau) w stronę słodkich nutek bananowych; piwo w ogóle łagodne i dość słodkawe (słodkie nie tylko babany, ale i smaczki pszeniczne, a nawet miodowe jakieś ); po drodze trochę ostrzejszych akcentów drożdżowych (a drożdży całe placki w butelce pływają), no i lekko kwaskowate zakończenie.
Bardzo smaczne piwo.

[jacer]

Zakupione w Bambergu. Termin spozycia luty 2009. Pijąc te piwa z Bambergu zastanawiam się czy one są pasteryzowane?

piana: obfita, typowa dla pszeniczniaka czyli drobna, gęsta,
kolor: przed dodaniem drożdży żółty klarowny, potem ładnie mętne,
zapach: słodkich bananów,
smak: wyraźne banany, lekko słodkawe, bardzo mała goryczka, smaczny pszeniczniak, pije się z przyjemnością,
wysycenie: małe, pasuje.


P.S. Mam jeszcze dwie butelczyny. Nie mogąc się doczekać na drożdże do pszeniczniaka od Piwodzieja, spróbuje pobudzic do życia drożdże z butelki z tego piwa i z pszeniczniaka od Speziala.

[kopyr]

Piana: obfita, śnieżnobiała, kremowa.
Kolor: złocisty, pięknie mętny.
Wysycenie: nie zanotowałem, więc pewnie średnie.
Zapach: przepiękny goździk.
Smak: goździk mniej wyraźny, banan też niezbyt intensywny. Niby wszystko na swoim miejscu, ale bez błysku.
Opakowanie: słabsze niż Hella, zabrakło konsekwencji, te paski niepotrzebne. Ale trzeba przyznać, że czytelne. Dedykowany pomarańczowy kapsel.

[Aleksandros]

Kolor: Klasyczny. Pomarańczowy, mętny. 4,5
Piana: Obfitość raczej poniżej przeciętnej, drobne pęcherzyki, po chwili zostaje kołderka, która jest jednak bardzo trwała. 3,5
Zapach: Przyjemny, dość intensywny. Banany i goździki w równowadze, do tego kwaskowy powiew. 4
Smak: Lekko wytrawne, lekkie, ale nie wodniste. Goryczka typowa dla weizena, więc umiarkowana. Oczywiście czuć retronosowo zapachy wymienione powyżej. 4,5
Wysycenie: Wysokie, odpowiednie dla stylu. 4,5
Opakowanie: Niemiecka klasyka, bez polotu, ale nie jest źle. Butelka NRW, nie podano ekstraktu. Kapsel dopasowany kolorystycznie do pomarańczowej etykiety. 3,5
Uwagi: Dobra niefiltrowana pszenica. Osobiście wolę nieco słodsze, ale obiektywnie muszę powiedzieć, że ta jest udana. Polecam!

[darekd]

Obecna nazwa to "Weisse" i mimo że alk. też się zmienił na 5,0% to zostawiam w tym samym wątku.

Górnofrankoński browar z Bamberga który słynie z niszowego w sumie w tym regionie pilsa (podobno 90% produkcji):

https://www.browar.biz/forum/piwo/piwo-konkretnie/europa/niemcy/61875-keesmann-herren-pils

Swojej strony www nie prowadzą i sobie dają radę

Aromat - banan, przejrzały melon, trochę goździków
Piana - średnia (jak na pszenicę wręcz niska), ale trwały kożuszek
Barwa - jak u Dreamera
Wysycenie - pszenicznie minimalnie poniżej średniej, ale musuje wyraźnie
Smak - dojrzałe banany na pierwszym planie, ale bez przesadnej słodyczy. Leciutki cytrynowy kwasek, lekki goździk, goryczka pszeniczna czyli śladowa. Łagodny bananowy finisz.
Treściwość - solidna pełnia

Bardzo dobre. Po całodziennym rowerze przy pięknej, czerwcowej pogodzie - wyśmienite.

[darekd]