Piana gęsta, niestety nie utrzymała się zbyt długo. Smak bogaty goryczkowy, wymieszany ze słodszymi (kwiatowymi?) klimatami. Łagodnie gazowane, barwa złota, klarowne. Zaw. alk. 5,4% Butelka 0,5l zamykana porcelanką. Bardzo dobre.
Kulmbacher, Landbier Maingold
Collapse
X
-
Kulmbacher, Landbier Maingold
Mniej alkoholu w piwach !!!
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!Tagi: brak
-
-
zaw. alk. 5,4% (ekstr. 12,5%), but. 0,5 l (porcelanka)
przywiezione z Niemiec
Popijając tego landbiera odgrzebałem sobie stary temat na forum - próbę ustalenia, co to właściwie jest landbier. No i efekt był taki, że landbier to piwo, które wymyka się ścisłej typologii. Rzeczywiście, nawet tutaj dowiadujemy się, że landbier nie jest ściśle wyodrębnionym typem piwa, termin ten ma charakter zwyczajowy, a piwo tak określane to gładki w piciu, mniej nachmielony lager. Landbier zazwyczaj złoty, może też być ciemny. Zazwyczaj klarowny, może też być niefiltrowany jak keller czy zwickel. W efekcie landbier to raczej marketingowy wyróżnik linii produktowej danego browaru niż oddzielny typ piwa. I pewnie tak właśnie jest u Kulmbachera:
kolor – złoty, połyskliwy, pełna klarowność;
piana – na początku burza w kuflu, ale gęsta i gruba piana szybko się strzępi i pozostawia jedynie śnieżnobiałe placki;
nasycenie – przeciętne;
zapach – złożone aromaty chmielowe;
smak – delikatna kompozycja, w której idealnie harmonizują słomkowe nutki słodu i kwiatowe nutki chmielowe; rzeczywiście, bardzo przyjemny, gładki w piciu ten landbier; delikatny, bardzo świeży, lekki (ale wcale nie wodnisty) smak, żadnych dodatkowych naleciałości, tylko słód i chmiel, smaczna kwaskowatość i aromatyczna, leciutka gaoryczka w końcówce; idealne piwo na upalne, letnie dni.
Etykieta ta sama, co u Regenta, dorzucam jeszcze zdjęcie piwa.
-
-
Kupiłem w lecrercku bo cena kosmicznie korzystna
3,69zł
Kolor - słomkowy
piana ładna ale za długo się nie trzyma
zapach-lekko kwaskowaty
smak-rozczarowanie bo spodziewałem się (moja wina że nie znałem "gatunku" landbier)dość mocno chmielowego smaku z posmakiem słodu, a tak bardzo łagodny w smaku, dla mnie za kwaskowaty (ale nie jest to kwaśne piwo) zbyt płaski smak do końca nie określony, smakowało jak nasze bardzo przeciętne koncerniaki typu tyskie gronie
butelka- świetna, zamykana na koreczek, dobrze leży w ręku
ja nie powtórzę
Comment
-
-
Aromat – miły kwiatowo-miodowy słód
Barwa – słomka
Piana – spora, ale szybko się dziurawi, dość szybko opada, ale nie całkowicie i zatrzymuje się na szkle
Wysycenie – średnie
Smak – oczywiście na pierwszym planie smaczny słód, potem odzywa się wyraźna goryczka, nadająca mu charakteru.
Treściwość – w miarę wysoka, zdecydowanie pełne piwo.
Proszę mnie poprawić – Landbiery to takie pełniejsze hellesy? To piwo dzięki dość wyraźnej (jak na tego typu kategorię) goryczce nie jest tak jednowymiarowe jak w/w gatunek. Nie każdemu ten gatunek odpowiada (też nie jestem wielkim fanem), co nie zmienia faktu że jest to bardzo przyzwoite piwo.
Comment
-
-
Barwa: złota, klarowna
Piana: wysoka, gęsta, opada dość szybko, cienka warstewka utrzymuje się do końca
Zapach: średnio intensywny, słodowy, aromat chmielu znikomy
Smak: słodowy, lekko kwaskowy, goryczka na niskim poziomie, nuty chmielowe słabe
Wysycenie: wysokie,
Opakowanie: butelka 0,5 l, "porcelanka" plastikowa z naklejonym logo browaru, etykieta z krajobrazem jak powyżej
Cena: 0,75 €
Piwo pełne, pije się go dobrze, na pewno nie jest wodniste, ale na kolana nie rzuca. Niczym szczególnym się nie wyróżnia. Na upalne dni w sam raz.
Comment
-
Comment