Mauritius, Sachsengold Pils / Pilsner Art

[sibarh]

Piwo robione dla: Sachsengold Getrank m.Zwickau w browarze Mauritius
Butelka 0,5 litra, kapsel firmowy, alkohol 4.8 %, eks. brak
Kolor - jasnosłocisty, klarowny
Piana - drobnobąblowa, średniowysoka, nietrwała, znikła po 2 min
Zapach - słodowy, delikatny
Nasycenie - właściwe
Smak - chmielowo-słodowy, mocny wyraźny chmiel, nuty słodkie minimalne, goryczka mocna (aż za mocna),
Dla miłośników przechmielonych, mocno goryczkowych piw. Wypijalne

W moim "zbiorze" piwo nr. 584 / 430 opisane / 333 - moje nowe na forum

[sibarh]

Piwo:

[wpadzio]

Mauritius, Sachsengold Pils

Pilsner z saksońskiego Mauritiusa (tak, tak, to ci od lidlowskiego Perlenbachera) ze Zwickau (tak, tak, to ci od Trabanta). Alkohol 4,9%

Barwa słomkowa, doskonale klarowna.
Piana niewysoka po nalaniu. Szybko redukuje się do szumowiny na powierzchni. Nieco śladów zostaje na szkle.
Zapach stosunkowo mało wyrazisty. Chlebowe słody z lekko mineralnym finiszem. Dość wysoki udział drożdży. Największy minus to wyraźne nuty krochmalu.
Smak specyficzny. Goryczka jak na styl mocno tępa. Silna nuta słodowa, kojarząca się z mokrym, przeleżałym ziarnem, nawet z lekkim obornikiem. Wyczuwalny dodatkowo diacetyl. Posmaki te na szczęście szybko gasną i śladu po konsumpcji tego specyfiku nie ma ani na podniebieniu, nie zapisuje się też jakąś specjalną traumą w psychice.
Nagazowanie, dość wysokie, całkowicie prawidłowe.
Butelka NRW z nudnymi, kojarzącymi się z dyskontem etykietami. Na kontrze "Das bier fur jeden tag". Da, da, da - piwo na JEDEN dzień I wystarczy. Recenzja w jednym zdaniu? Jakiś pokraczny klon Perlenbachera 5 w skali 1-10.

[DariuszSawicki]

Kończy się lato, dlatego piję pilsy na potęgę, dziś jeszcze jest ciepło, ale już za dwa tygodnie pewnie nie pójdę na działkę i będę w domu portery pił.
Etykieta jak na zdjęciu u Wpadzio.
Piana słaba, kiepska, wręcz fatalna. Niemiecki pils ma mieć porządną pianę i basta!
Duże wysycenie, to jest na plus w pilsie.
Wszedłem na ich stronę internetową, niestety nie piszą jakiego chmielu dosypują ( pewnie Hallertau lub Tettnanger. Wolałbym Saaz, aby dużo).
Jako piwny purysta pochwalam kolor tego piwa: jest słomkowy ( ale na granicy do złota niestety).

Jest to bardzo przeciętny niemiecki pils. Kolor jest za ciemny, chmielu jest za mało.
Wolę Jever i Veltins, no i Konig Pilsener z Lidla.
Długo do tego piwa nie powrócę.

[Javox]

Zacznę od najfajniejszego... ładny kapsel do kolekcji

Reszta to poprawne piwko w tym stylu bez tzw "uniesień".

Piana - jak zwykle na początku sporo ale szybko zastępuje ją dziurawa warstewka.
Barwa - bardzo jasne złoto.
Gaz - średni.
Aromat - słodowo-zbożowy.
Smak - słodkawe, zbożowe, słodowe z małą goryczką.

[AaLeX]

Opakowanie nie zmieniło się od czasu foty Javoxa. Zazdroszczę oceniającym na początku, którzy pisali o mocnej, tępej goryczce, nawet za mocnej. Teraz nic z tego nie zostało. Jest, ale mała. W zasadzie pozostaje mi się zgodzić z opinią Javoxa, co do tego piwa. Szkoda. Niestety mam wrażenie, że Niemcy też obniżają piwne loty i to, co kiedyś było fajnym pilsem, dziś jest tylko namiastką tego.

[Javox]

Niestety u Czechów tak samo