St. Georgen Bräu, Keller Bier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    St. Georgen Bräu, Keller Bier

    zaw. alk. 4,9%, but. 0,5 l (z porcelanką)
    zakupione na miejscu, w browarze.

    Małe miasteczko Buttenheim, położone 14 km na południe od Bambergu, jest od lat mekką piwoszy. Miłośnicy piwa organizują tu jednodniowe wypady z Bambergu (najlepiej koleją) po to, żeby odwiedzić dwa miejscowe browary: większy - przemysłowy St. Georgen Bräu oraz mniejszy - restauracyjny Löwen Bräu. St. Georgen Bräu jest starszym browarem, pochodzi z 1624 r., w rękach obecnie kierującej nim rodziny Modschiedler pozostaje od 1814 r. Dziś to duży, regionalny, dynamicznie rozwijający się browar (wystarczy postać chwilę na browarnym dziedzińcu, aby zobaczyć ruch panujący na rampie załadowczej i liczbę wyjeżdżająych ciężarówek ze skrzynkami piwa).
    Ale tym co przyciąga piwoszy do St. Georgen Bräu to tradycja i cała kilkusetletnia historia browaru zaklęta w jednym piwie, będącym jego dumą - Keller Bier. Browar umiejętnie buduje swój wizerunek rynkowy prekursora tego gatunku, a operatywni marketingowcy zadbali nawet o to, żeby strona browaru pojawiła się pod adresem www.kellerbier.de. Tutejszy keller, podobnie zresztą jak bamberskie kellery, to typ niefiltrowanego i niepasteryzowanego lagera, długo dojrzewającego w wielkich dębowych bekach w chłodzie podziemnych korytarzy drążonych we wzgórzach okalających miasto. Piwo dojrzewa w odszpuntowanych beczkach (stąd nazwa: "ungespundet"), co pozwala na pozbycie się znacznej części dwutlenku węgla (stąd małe nasycenie kellerów) i dodatkowo jest zabezpieczone przed zepsuciem sporą dawką chmielu. Taki też jest keller z St. Georgen, podawany oczywiście tradycyjnie w kamionkowych kuflach.
    Kolor – ciemnobursztynowy, herbaciany;
    piana – drobna, zwarta, kremowata, kolor beżowy, drobną kołderką okrywa piwo w kuflu do samego końca;
    nasycenie – małe;
    zapach – słodowy (w wersji beczkowej bardziej ziołowy);
    smak – godny piwa, będącego wizytówką browaru; na złożony bukiet tego piwa składa się z jednej strony pyszna, chlebowo-orzechowa słodowość z drugiej strony mocne nachmielenie (trochę przypomina brytyjskie bittery). Silny, zdecydowany słód atakuje mnóstwem chlebowo-zbożowych nutek, ciepłych, minimalnie tylko słodkawych. Idealnie współgrają z nimi świeże, ziołowo-łąkowo-kwiatowe aromaty chmielowe. Dopełniają smaku tego piwa, które zaskakuje złożonością kompozycji smakowej zachowując jednocześnie świeżość i rześkość aromatu. Urzekł mnie perfekcjonizm smaku – każda nutka smakowa jest tu na swoim miejscu i każda decyduje o wyjątkowości tego piwa. Majstersztyk.
    W swojej klasie może z nim konkurować jedynie keller z Mahr’s Bräu w Bambergu.
    Attached Files
    Last edited by Dreamer; 2006-06-26, 22:58.
    Blog: Piwna Brytania
  • piwowar2
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.11
    • 588

    #2
    Faktycznie jest to piwo o specyficznym, charakterystycznym i nie powtarzalnym smaku. Na moj gust zbyt dominujaca jest goryczka, nie wyczuwam az tyle innych nutek co Dreamer. Nie jest to moje ulubione piwo, mimo wszystko polecam kazdemu z wyzej wymienionego powodu. Osobiscie preferuje drugi browar z Buttenheimu - Löwenbräu.

    Comment

    • Latarnik
      Premium Lamplighter
      🥛🥛🥛🥛
      • 2004.06
      • 5031

      #3
      Moim zdaniem Dreamer ( z calym szacunkiem ) sie niezle zagalopowal, "perfekcjonizm smaku", "majstersztyk" itd. Na mnie absolutnie nie zrobilo tak piorunujacego wrazenia, co prawda pilem je po Eisbocku Kulmbachera, wiec chyba rzadne piwo nie moglo go na mnie zrobic.
      Chyba Dreamer marnuje swoj talent poetycki do opisywania czasem calkiem przecietnych piw.
      Ale kapsel ma calkiem ladny:
      Attached Files
      5470 kapsli z wypitych piw
      874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
      "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
      https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
      Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
      https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

      Comment

      • Dreamer
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.05
        • 1576

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Latarnik
        Moim zdaniem Dreamer ( z calym szacunkiem ) sie niezle zagalopowal,
        Cóż - DE GUSTIBUS NON DISPUTANDUM EST! Dlatego chwała, że istnieje nasze forum, na którym jest miejsce na subiektywne oceny .
        Pomimo tego, że będę "bronił" Kellera, zdaję sobie sprawę, że uwagi Latarnika mogą być jak najbardziej uzasadnione - tak delikatne kwestie jak świeżość piwa, sposób przechowywania, itp. mają, o czym wszyscy wiemy, bardzo duże znaczenie.
        A w moje ręce trafił po prostu świetny keller
        Blog: Piwna Brytania

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19267

          #5
          Przyjemna, wyrazista goryczka i ten bukiet jak z domowych piw. Po prostu warte skosztowania. Zakupione w krakowskiej Almie za prawie 8 złociszy (but. półlitrowa z krachlą). btw, coś ja mogę dodać do opisu przedmówców.
          U mnie piana była nieduża i pozostał po niej okrajec na szkle, ale to i tak lepiej niż niektóre colopodobne wyroby koncernów piwnych.

          Comment

          • Shlangbaum
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2005.03
            • 5828

            #6
            Bardzo dobre piwo. Już nie pamiętam szczegółów takich jak piana czy nagazowanie, bo piłem je kilka tygodni temu ale smak pamiętam Pełny, słodowy, lekko drożdżowy i lekko kwaskowaty. Lubię keller biery, a to piwo przypadło mi do gustu w szczególności. Podobnie jak Tomek, kupiłem w Almie.

            Krakowski Konkurs Piw Domowych !

            Comment

            • Piwowar
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛
              • 2001.05
              • 2558

              #7
              Bardzo ładnie opisane przez Dreamera. Gdyby wszystko było zgodne z prawdą, świat naprawdę byłby piękny. Piwo ma oryginalny smak, temu nie zaprzeczam. Z piw przemysłowych jest to najchętniej przeze mnie pity "Keller". Niestety jest pasteryzowane, bo czarów nie ma, a na typ "Ungespundet" zawartość dwutlenku węgla jest jak na mój gust zbyt wysoka. Kto ma ochotę napić się z butelki naprawdę "nieszpuntowanego" piwa, temu polecam "Kellerbier" z browaru Wagner w Merkendorf.
              Archiwum piwne

              Poznaj
              http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
              Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
              Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"

              Comment

              • Pancernik
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2005.09
                • 9792

                #8
                Już na początku piwo urzekło mnie pięknym, nasyconym bursztynowym kolorem.
                Piana także niczego sobie, niewysoka, ale biało-kremowa, drobniutka i sztywna.
                Pachnie głównie chmielem, w tle lekki zapach słodu (może nawet palonego?).
                W smaku jest lekko oleiste (a może maślane... ). Dominuje goryczka, choć po chwili w ustach rozbudowują się różnorodne nuty słodowe.
                Piwo jest mało nasycone, tym razem nawet mi to odpowiada.
                Butelka jaka jest, każdy widzi - goła porcelanka, prosta, pisana gotykiem (nie lubię...) etykieta. udekorowana jedynie godłem browaru (św. Jerzy walczący ze smokiem) i szyszkami chmielowymi. Na kontrze podają stronę www.kellerbier.de, ale mnie jakoś "nie chodzi".
                Dobre piwo, choć drogie, niestety (jakoś tak powyżej PLN 8, o ile pamiętam).

                Comment

                • kishar
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2003.10
                  • 1691

                  #9
                  Moja butelka to zwykłe NRW, kupione w Niemczech.
                  Bardzo przyjemny zapach po otwarciu taki chmielowo-owocowy.
                  Barwa herbaciana, lekko opalizująca.
                  Piana taka sobie ale utrzymuję się przez długi czas.
                  W smaku dominuje bardzo przyjemna goryczka i aromaty chmielowe a w tle słód.
                  Piwo przypomina trochę piwa domowe.
                  Nasycenie niskie.
                  Oceniając ogólnie jest to bardzo dobre piwo, ciekawe w smaku i dobrze chmielone takie jak lubię.

                  Comment

                  • skitof
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2007.11
                    • 2485

                    #10
                    Mocny, bardzo mocny chmiel zarówno w aromacie i jak w smaku - to najbardziej charakterystyczna cecha piwa z browaru św. Jerzego. Święty ten jest w herbie browaru w znanej scenie walki ze smokiem. Sama nazwa piwa nie jest zbyt wyszukana, po prostu Keller Bier czyli piwo piwniczne. Faktycznie pierwsze łyki nie pozostawiają wątpliwości, że chodzi o specyficzny że tak powiem lekko brudny gatunek.
                    Wątpliwości moje budzi nad wyraz wyraźne wysycenie, które w piwach niezaszpuntowanych powinno być siłą rzeczy dość niskie. W tym przypadku jest inaczej. Piwo jest mocno nagazowane, co dodatkowo podkreśla goryczkę chmielową.

                    Comment

                    • przemo70
                      † 1970-2019 Piwosz w Raju
                      • 2007.05
                      • 1501

                      #11
                      W mojej butelce KellerBier znalazłem po nalaniu do pokala słabą pianę, która zredukowała się bardzo szybko /może to wina za niskiej temp. serwowania/, kolor herbaciany, mętne. W zapachu nuty chmielowo-słodowe, smak pełny, chlebowy, sporo goryczki /bardzo lubię/ utrzymującej się długo po, wysycenie jak na piwo "ungespundet" za wysokie moim zdaniem, choć jak dla mnie w normie, bąbli do końca. Ogólne wrażenia pozytywne, piwo do powtórzenia, szczególnie w wersji beczkowej. Butelka 0,5l, alc. 4,9%
                      Save water, drink beer ...

                      http://www.parowozy.com.pl/
                      http://www.kamery.wolsztyn.pl/
                      https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

                      Comment

                      • darekd
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍺🍺🍺
                        • 2003.02
                        • 12651

                        #12
                        Barwa - złoto-herbaciana
                        Aromat - na pierwszym planie chmiel, potem nuty słodowo-drożdżowe
                        Piana - gęsta, kremowa czapa, która długo utrzymuje się i oblepia szkło
                        Wysycenie - nie wysokie, ale jak na kellery też nie niskie
                        Smak - na pierwszym planie aromatyczna goryczka, która również zamyka smak piwa pozostając swój posmak w ustach, ponadto lekki kwasek, mało treściwe. Jeden z najbardziej goryczkowych kellerów jakie próbowałem. O ile w filtrowanych pilsach to dominująca goryczka to dla mnie raczej plus, to w tego rodzaju piwach spodziewałem się więcej słodowo-drożdżowych smaczków. Mimo tych drobnych uwag pije się bardzo przyjemnie.
                        A widok pięknej piany utrzymującej się do końca i pozostawiającej na szkle koronkę po każdym łyku jest wręcz niesamowity jak na piwo z butelki.

                        Comment

                        • Sven
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.09
                          • 1211

                          #13
                          Bardzo gesta i trwala piana.
                          Przyjemnie metne, dobry ciemnozlocisty kolorek, w zapachu drozdzowo-chmielowe.
                          Smak bardzo interesujacy, chlebowy, slodowy z odpowiednia iloscia chmielu, orzezwiajacy.

                          Bardzo mi smakowalo i polecam serdecznie.

                          Link: http://www.kellerbier.de/keller-bier.html
                          Celia, cerevisia et conventus.

                          Comment

                          • wrednyhawran
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2010.07
                            • 1784

                            #14
                            Pyszne piwo, jedno moich ulubionych niemieckich, jeśli nie w ogóle. Piłem nie raz i napewno będę do niego wracał.

                            Ja spotkałem sie z nieco innąszatą graficzną i butelką bez krachli, za to z pięknym kapslem:
                            Attached Files
                            Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                            Małe Piwko Blog
                            Małe Piwko Blog na facebooku
                            Domowy Browar Demon

                            Comment

                            • dreads
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2009.09
                              • 520

                              #15
                              Pyszota! Gdyby nie cena (cuś trochę ponad 6 zł), kupiłbym więcej butelek i z chęcią podegustował jeszcze trochę Zaskakujące jest to, że piwo nadaje się idealnie do wąchania, smakowania, obserwowania, a jednocześnie z chęcią wypiłoby się kilka dużych łyków i otworzyło następną butelkę tego samego specjału. Bardzo pijalne.

                              Moje obserwacje są trochę inne niż przedpiśców. Przee wszystkim nie mogę wyczuć tej bomby chmielowej. Zresztą nie tego spodziewam się w kellerach. Od pierwszego łyka atakuje natomiast wspaniała słodowość, na szczęście zupełnie nie jest mdła, co można spotkać w wielu polskich piwach. Przedstawia się natomiast pyszną chlebową nutą ze sporą dawką orzechowych aromatów. Rewelacja! To jest jak dla mnie wzór słodowości w piwie. Nie bez znaczenia pozostaje pewnie fakt, że jest ona ładnie, harmonijnie złamana delikatną goryczką, bynajmniej nie nachalną.
                              Wysycenie nie za wysokie, piana niestety słabiutka. Kolor piękny, miedziany. Etykieta niczego sobie, a kapsel śliczny.

                              Kurczę, chciałbym kiedyś uwarzyć sobie takie piwo.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X