zaw. alk. 4,9% (ekstr. 11,8%), but. 0,5 l (z porcelanką)
przywiezione z Niemiec
Göller to spory, rodzinny browar położony ok. 25 km na pn-zach od Bambergu. Rodzina Göller, kierująca browarem od 1908 r. wiedziała i wie, jak dobrze dbać o swoje interesy i zapewnić firmie, z roczną produkcją 43.000 hl piwa, mocną pozycję w regionie. Od pewnego czasu browar mocno inwestuje w technologię (jedna z najnowocześniejszych we Frankonii linii rozlewniczych) nie zapominając o tradycji warzelniczej. Połączenie tradycji z nowoczesnością rodzi czasem różne ciekawe pomysły - w imponującej palecie produktów browaru odnajdziemy np. piwny napój CW - mieszankę weizena z colą (nie próbowałem, jakoś nie miałbym odwagi, zresztą nawet nie wiedziałem, że coś takiego można wymyślić).
Na szczęście obok rozmaitych eksperymentów, browar przede wszystkim oferuje solidne piwo, którego najlepszym przykładem jest testowany właśnie Göller Original, piwo w typie pilsnera:
Kolor – złoty;
piana – ziarnista, a mimo to dość długo się utrzymuje i potrafi utowrzyć ładną powłoczkę;
nasycenie – duże;
zapach – chmielowy, ale i zadziornej słodowości można się tu doszukać;
smak – pilzneński, tzn. zdecydowana przewaga chmielowej goryczki nad słodem; goryczce brak trochę tego niesamowicie świeżo-ziołowego bukietu znanego z pilsnerów bamberskich, niemniej i tutaj ma ona ciekawą polno-roślinną barwę, sporo słodowej słodyczy w tle i jedna, jakaś taka charakterystyczna, słomiana, „wiejska” nutka wyróżniająca to piwo – początkowo myślałem, że to może jakiś specyficzny aromat chmielowy, ale w końcu stawiam na wariację słodową.
No i na koniec ładna, ludowa etykietka (w stylu, jakie najbardziej lubię).
Ciekawy, godny polecenia pils.
przywiezione z Niemiec
Göller to spory, rodzinny browar położony ok. 25 km na pn-zach od Bambergu. Rodzina Göller, kierująca browarem od 1908 r. wiedziała i wie, jak dobrze dbać o swoje interesy i zapewnić firmie, z roczną produkcją 43.000 hl piwa, mocną pozycję w regionie. Od pewnego czasu browar mocno inwestuje w technologię (jedna z najnowocześniejszych we Frankonii linii rozlewniczych) nie zapominając o tradycji warzelniczej. Połączenie tradycji z nowoczesnością rodzi czasem różne ciekawe pomysły - w imponującej palecie produktów browaru odnajdziemy np. piwny napój CW - mieszankę weizena z colą (nie próbowałem, jakoś nie miałbym odwagi, zresztą nawet nie wiedziałem, że coś takiego można wymyślić).
Na szczęście obok rozmaitych eksperymentów, browar przede wszystkim oferuje solidne piwo, którego najlepszym przykładem jest testowany właśnie Göller Original, piwo w typie pilsnera:
Kolor – złoty;
piana – ziarnista, a mimo to dość długo się utrzymuje i potrafi utowrzyć ładną powłoczkę;
nasycenie – duże;
zapach – chmielowy, ale i zadziornej słodowości można się tu doszukać;
smak – pilzneński, tzn. zdecydowana przewaga chmielowej goryczki nad słodem; goryczce brak trochę tego niesamowicie świeżo-ziołowego bukietu znanego z pilsnerów bamberskich, niemniej i tutaj ma ona ciekawą polno-roślinną barwę, sporo słodowej słodyczy w tle i jedna, jakaś taka charakterystyczna, słomiana, „wiejska” nutka wyróżniająca to piwo – początkowo myślałem, że to może jakiś specyficzny aromat chmielowy, ale w końcu stawiam na wariację słodową.
No i na koniec ładna, ludowa etykietka (w stylu, jakie najbardziej lubię).
Ciekawy, godny polecenia pils.
Comment